Mimo postępu, jaki dokonał się w ostatnich latach w dziedzinie onkologii, wyniki leczenia złośliwych nowotworów mózgu nadal pozostają niezadawalające. Dlatego tym większą nadzieją dla chorych są pierwsze badania kliniczne lekarzy Śląskiego Uniwersytetu Medycznego i Narodowy Instytut Onkologii im. M. Skłodowskiej-Curie Oddział w Gliwicach.
– Obecnie standardem w leczeniu glejaka wielopostaciowego pozostaje leczenie chirurgiczne, czyli możliwe radykalne wycięcie guza oraz leczenie uzupełniające w postaci radio- i chemioterapii. Niestety, z uwagi na naciekający charakter wzrostu guza oraz położenie glejaka w obszarach mózgu, które uznaje się za nieoperacyjne – ze względu na ich znaczenie np. dla rozumienia mowy lub wykonywania świadomych ruchów ciała – w wielu przypadkach nie jest możliwe – wyjaśnia dr Wojciech Kaspera z Katedry Neurochirurgii i Oddziału Klinicznego Neurochirurgii Wydziału Nauk Medycznych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, pod którego wodzą będą prowadzone badania.
Zobacz koniecznie
Szansa na przełom w leczeniu chorych na glejaka
Jak tłumaczy lekarz, niepowodzenia w leczeniu glejaka wynikają z unikalnej zdolności jego komórek do hamowania odpowiedzi immunologicznej w organizmie człowieka. – Główną rolę w rozpoznaniu komórki nowotworowej oraz jej zniszczeniu odgrywają limfocyty T. Rozpoznają one na powierzchni nowotworu specyficzne białka tzw. antygeny, a następnie generują odpowiedź immunologiczną na dany antygen, mającą na celu zwalczenie komórek nowotworu – wyjaśnia dr Kaspera. – Z drugiej strony, komórki guza posiadają na swojej zewnętrznej powierzchni białka, nazywane tarczą molekularną, które zdolne są do blokowania tej odpowiedzi immunologicznej poprzez tzw. punkty kontroli odpowiedzi układu immunologicznego na powierzchni limfocytów T. Do najlepiej poznanych punktów kontroli należy tzw. receptor PD-1 (tzw. receptor programowalnej śmierci komórki). Nowotwór mózgu hamuje funkcję limfocytów T i w efekcie dochodzi do ucieczki nowotworu spod nadzoru układu immunologicznego. Innymi słowy, komórki nowotworowe wykorzystują tę tarczę, by stać się niewidocznymi dla układu immunologicznego gospodarza.
Naukowcy w prowadzonych badaniach będą szukać odpowiedzi na pytanie, jak reagują pacjenci z nowo zdiagnozowanym glejakiem wielopostaciowym na włączenie do standardowego leczenia jednego z leków działających na tzw. punkty kontroli odpowiedzi immunologicznej tj. pembrolizumabu. Efektem testów ma być opracowanie nowego schematu leczenia glejaka wielopostaciowego.
– Idea wykorzystania pembrolizumabu w terapii glejaka wielopostaciowego opiera się na przywróceniu aktywności limfocytów T i pozwoli skutecznie walczyć z nowotworem mózgu przy wykorzystaniu własnego układu immunologicznego – mówi dr Wojciech Kaspera.
Pembrolizumab jest lekiem blokującym receptor PD-1 na powierzchni limfocytu. Innymi słowy – poprzez zablokowanie połączenia białka PD-L1 glejaka z receptorem PD-1 – uniemożliwia glejakowi zneutralizowanie limfocytów.
– Zaprojektowane przez nas badanie ma charakter nowatorski. Chcemy podawać pembrolizumab chorym z rozpoznanym glejakiem wielopostaciowym nie tylko w okresie pooperacyjnym, ale i przed planowanym leczeniem chirurgicznym. Mamy nadzieję doprowadzić w ten sposób do aktywacji układu immunologicznego już przed operacją usunięcia guza, a kontynuując podawanie pembrolizumabu, wzmocnić skuteczność pooperacyjnej chemio- i radioterapii – tłumaczy neurochirurg.
Przeprowadzenie badania nie byłoby w ogóle możliwe bez skutecznego i nieinwazyjnego monitorowania leczenia. W przypadku nowotworu mózgu znalezienie takiej metody było nie lada wyzwaniem. Śląscy naukowcy zdecydowali się – jako pierwsi w Polsce – wykorzystać do tego celu obrazowanie immuno-PET, czyli Pozytonową Tomografię Emisyjną z wykorzystaniem przeciwciał znakowanych radioaktywnie.
Zobacz koniecznie
- Te kwiaty przetrwają upał nawet na słonecznym balonie! Zobacz, jakie rośliny posadzić
- Zakochany góral postawił 18-metrową sosnę w środku śląskiego blokowiska. To tradycja
- Pływający spodek zyska kolejne życie? To prawdziwa legenda!
- Pogrzeb policjanta w Raciborzu. Michał Kędzierski tragicznie zginął z rąk przestępcy
W drugiej połowie roku rekrutacja pacjentów
Badania wykonywane będą w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach. Rekrutacja pierwszych chorych zaplanowana została na drugą połowę tego roku, przełom sierpnia i września, po zakończeniu procesu rejestracji badania klinicznego w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych.
Do badania zostaną włączeni chorzy, u których na podstawie wykonanych badań obrazowych zostanie rozpoznany glejak wielopostaciowy przed wdrożeniem leczenia chirurgicznego. Zainteresowani powinni kontaktować się z Oddziałem Klinicznym Neurochirurgii w Sosnowcu (tel. 32/36 82 551).
Lekarze liczą, że ich projekt pozwoli wykazać, że zastosowanie pembrolizumabu w połączeniu z konwencjonalnymi metodami leczenia glejaka znacząco wydłuży czas przeżycia chorych z rozpoznaniem tego groźnego nowotworu.
Badanie sfinansuje Agencja Badań Medycznych. Zostanie ono przeprowadzone pod kierunkiem dr. hab. n. med. Wojciecha Kaspery z Katedry Neurochirurgii i Oddziału Klinicznego Neurochirurgii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego przy ścisłej współpracy z Narodowym Instytutem Onkologii w Gliwicach. Budżet projektu wynosi niespełna 8,5 mln zł.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?