Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Letni Puchar Kontynentalny w Wiśle: Rekord Niemca, słabość Polaków. Zobaczcie zdjęcia z Malinki

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Polski Związek Narciarski
Zawody Letniego Pucharu Kontynentalnego w Wiśle przyniosły Polakom duże rozczarowanie. Słaby występ będzie miał wpływ na kwotę startową w zimowym Pucharze Świata.

Żaden z Polaków nie stanął na podium Letniego Pucharu Kontynentalnego ani w piątek, ani w sobotę. To oznacza, że Biało-Czerwoni nie zdobyli siódmego miejsca na zimowy Puchar Świata.

Największe nadzieje związane były z Aleksandrem Zniszczołem, który w piątek znalazł się tuż za czołową trójką. Dzień później w Wiśle na skoczni imienia Adama Małysza, już po pierwszej serii był dopiero trzynasty. Najlepszy z gospodarzy Stefan Hula, zajmował piąte miejsce. Liderem był drugi w piątek Norweg Sander Vossan Eriksen - 129,5 metra i o pięć punktów wyprzedzał triumfatora z poprzedniego dnia Niemca Martina Hamanna (121,5 m), a kolejne lokaty należały do Austriaków Petera Resingera (124,5 m) i Davida Haagena (122,5 m).

Do finału awansował w sumie ósemka Polaków. Poza Hulą żaden jednak nie zmieścił się nawet w dziesiątce, trzech ulokowało się między miejscami 11 i 20, a czterech w ostatniej grupie drugiej serii.

W niej większość Polaków poprawiała swoje pozycje. Straty do podium były jednak zbyt duże i jedyną szansę stanowił Hula, którego od trzeciego miejsca dzieliło 2,5 pkt. Przed oddaniem skoku przez zawodnika ze Szczyrku najwyżej klasyfikowany Biało-Czerwonym był Klemens Murańka, zajmujący 6. miejsce.

Hula w drugiej próbie osiągnął tylko 127 metrów, co dawało mu dopiero szóstą lokatę, tuż przed Murańką. Walkę o zwycięstwo miała więc stoczyć pozostała czwórka skoczków, ale Austriacy spisali się słabo, spadając nawet za Polaków. Najlepszy w piątek Hamann lądował na 137,5, oddając najdłuższy skok weekendu i wyrównując letni rekord skoczni! Niemiec upadł po lądowaniu, ale już minięciu linii, za którą nie traci się punktów.

Ostatni ze startujących, Erkisen, miał więc poprzeczkę zawieszoną bardzo wysoko, ale przewaga 6 punktów i niskie oceny rywala za styl dawały mu dużą szansę. Norweg potrzebował około 126 metrów, a pofrunął 123. No i zajął drugie miejsce ze stratą 5,1 pkt.

Podium uzupełnił Austriak Timon-Pascal Kahofer.

Hula zakończył konkurs na ósmym miejscu, a Murańka na dziewiątym.

Kwotę startową powiększyli Niemcy, Norwegowie i Słoweńcy.

Zobaczcie zdjęcia z zawodów w Wiśle.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera