Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Letnie ogródki mają ożywić centrum Sosnowca, które wieczorem zamiera

T.Szymczyk, P.Sobierajski
arc
Chociaż za oknami widać już pierwsze oznaki wiosennej odwilży, to kalendarzowa zima potrwa jeszcze niemal miesiąc. W Sosnowcu myślą już natomiast o lecie. Władze miasta chcą, by w centrum miasta funkcjonowało więcej przykawiar-nianych ogródków. Do tej pory funkcjonowało ich kilka, głównie na popularnej "Patelni". Statystyk jednak nie ma, bo, jak się dowiadujemy w Wydziale Gospodarki Komunalnej UM w Sosnowcu, letni ogródek może otworzyć każdy restaurator, o ile ma na to zgodę właściciela terenu.

- Zachęcamy do otwierania ogródków, jednak możemy tylko apelować - mówi Arkadiusz Chęciński, wiceprezydent Sosnowca.
Nie jest tajemnicą, że po godz. 19 główne ulice Sosnowca pustoszeją. Młodzi ludzie bawią się w klubach w sąsiednich miastach. W Sosnowcu liczba klubów i restauracji jest porównywalna z liczbą budek z fast foodami.

ZOBACZ ZDJĘCIA I POMÓŻ NAM STWORZYĆ RANKING DEPTAKÓW W NASZYCH MIASTACH

Być może w ożywieniu centrum miasta pomogą prace, które miasto zaplanowało na ul. Modrzejowskiej, na początek od ul. Warszawskiej do Targowej. - Chcemy też przeprowadzić remont osiedlowych alejek i miejsc parkingowych na Warszawskiej, jak również kontynuować "Sosnowiecki koniec wakacji za pół ceny" czy kino letnie - zapowiada Chęciński.

Jak dodaje, dla niego ulicą rozrywkową nie jest ul. Modrzejowska, a ulice Warszawska i Małachowskiego.

- To ludzie wybierają miejsce, gdzie chcą przebywać - mówi wiceprezydent.

Sosnowiczanie nie mają jednak dobrego zdania o restauracyjnej ofercie swego miasta.

- Niedawno chciałem posiedzieć z dziewczyną w cichym miejscu i nie udało nam się takiego znaleźć - mówi Damian Madej. - Zwykle jeździmy ze znajomymi do Katowic albo Dąbrowy Górniczej. W centrum Sosnowca bywamy bardzo rzadko - twierdzą Aneta i Mateusz. W sąsiedniej Dąbrowie Górniczej miasto próbowało ożywić ul. 3 Maja, która, zwłaszcza w okolicach fontanny, byłaby idealnym miejscem dla ogródków letnich. Cała ulica jest jednak zdominowana przez banki i agencje finansowe, co wytykają urzędowi mieszkańcy.

Miasto próbuje ożywić ten fragment miasta, ale bardzo niemrawo. W 2011 roku przez miesiąc w maju trwały imieniny ul. 3 Maja, co tydzień w sobotę działo się coś ciekawego (zajęcia plastyczne, wspólne gotowanie), ale już rok temu imieniny świętowano... w czerwcu. I do tego tylko przez kilka godzin. To nie jest dobry pomysł, aby ożywić miasto po godzinach.
A kawiarniane ogródki w Dąbrowie od kilku lat funkcjonują głównie na placu Wolności, przed Pałacem Kultury Zagłębia.

Nocne autobusy to podstawa

Rozmowa z Radosławem Oczkowiczem, szefem klubu Inferno w Sosnowcu
Czy sosnowiczanie chętnie odwiedzają lokale w swoim mieście?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, gdyż nasz klub co weekend jest pełny. Ale patrząc po liczbie zamykanych knajp, nie jest w tej kwestii za dobrze. Na palcach jednej ręki można policzyć lokale, które starają się o frekwencję.

Władze miasta będą zachęcać restauratorów do otwierania większej liczby letnich ogródków. To dobre działanie?
Ogródki to dobre rozwiązanie, ale problem w tym, że w centrum miasta mieszka mało ludzi, a komuś z Zagórza nie chce się jechać do centrum. Trzeba zaczekać i zobaczyć, jak władze chcą to robić.

Jak zachęcić sosnowiczan, żeby w piątek czy sobotę zostali w Sosnowcu i wydali tu swoje pieniądze?
Najlepszym rozwiązaniem byłoby wzmocnienie nocnej komunikacji w Sosnowcu i Zagłębiu. Łatwiej byłoby wtedy ożywić życie nocne w Sosnowcu. Not. TOS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!