Liga Europy: Piast Gliwice – Ryga FC 3:2 RELACJA + ZDJĘCIA Szalony mecz przy Okrzei. Pierwsze pucharowe zwycięstwo Piasta w historii ZDJĘCIA

Mistrz Polski przystępował co czwartkowego meczu bez zwycięstwa w tym oraz w oczekiwaniu na pierwszą wygraną w europejskich pucharach. Piast po letniej przerwie przystąpił do eliminacji Ligi Mistrzów i odpadł po dwumeczu z BATE Borysów (1:1 i 1:2). „Po drodze” przegrał w meczu o Superpuchar Polski z Lechią Gdańsk 1:3, a ostatnio zremisował z PKO Ekstraklasie z Lechem Poznań 1:1. Nic więc dziwnego, że gliwiccy kibice mieli wielką nadzieję na przełamanie z mistrzem Łotwy.

Gospodarze pierwszą okazję mieli w 13. minucie. Joel Valencia posłał piłkę ze skrzydła w pole karne, a bramkarz Rygi Roberts Ozols musiał ratować swój zespół po interwencji Ritvarsa Ruginsa. Było bardzo blisko bramki samobójczej.

Niespodziewanie prowadzenie objęli goście. Marcin Pietrowski za lekko podał piłkę w kierunku Frantiska Placha. Przejął ją Roman Debełko minął bramkarza Piasta, który wybiegł poza pole karne (Plach mógł interweniować bardziej zdecydowanie) i strzelił do pustej bramki. „Co wy robicie?” - zaczęli skandować kibice.

CZYTAJCIE TEŻ:
Liga Europy: Piast Gliwice – Ryga FC. Relacja na żywo

Piast potrzebował chwili, aby otrząsnąć się z tego ciosu. Gdy już zamroczenie minęło, mistrz Polski starał się odrobić stratę. Piotr Parzyszek najpierw z ostrego kąta trafił w boczną siatkę, a potem główkował obok słupka. To były jednak tylko przebłyski i łotewski zespół do przerwy prowadził 1:0.

Gliwiczanie nie mogli znaleźć sposobu na broniącego się na własnej połowie przeciwnika. Kiedy w 60. minucie Joel Valencia stanął oko w oko z bramkarzem Rygi, chorągiewka sędziego powędrowała w górę, a pomocnik Piasta i tak strzelił nad poprzeczką.

Wreszcie w 66. minucie Piast doprowadził do wyrównania. Wprowadzony na boisko Martin Konczkowski świetnie dośrodkował, a Jakub Czerwiński głową skierował piłkę do siatki.

Gospodarze poszli za ciosem i w 82. minucie było 2:1! Dośrodkował Tom Hateley, a Jorge Felix głową zdobył bramkę. Trzy minuty później Felix podwyższył na 3:1 – podawał mu Mikkel Kirkeskov. To nie był koniec emocji, bo minutę później piłkę głową do własnej bramki skierował Uros Korun - 3:2, niefortunnie podając do Placha.

Piast do końca walczył o poprawienie wyniku, który już się nie zmienił.

- Wygraliśmy mecz, jesteśmy w niezłej sytuacji przed rewanżem. Nie możemy jednak popełniać już takich błędów. Były dwa ostrzeżenia, trzeciego już nie będzie - ocenił Martin Konczkowski.

Eliminacje Ligi Europejskiej: Piast Gliwice – Ryga FC 3:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Roman Debełko (22), 1:1 Jakub Czerwiński (66-głową), 2:1 Jorge Felix (82-głową), 3:1 Jorge Felix (85), 3:2 Uros Korun (86-samobójcza)

Piast: Plach – Pietrowski, Czerwiński, Korun, Kirkeskov – Felix, Dziczek, Valencia (74. Sokołowski), Hateley, Badia (62. Konczkowski) – Parzyszek (87. Steczyk).

Ryga FC: Ozols - Stuglis, Valerianos, Panić, Rugins – Brisola (42. Visnakovs), Szarpar, Laizans, Sarić, Rakels (80. Bopesu) – Debełko (84. Biliński).

Żółte kartki: Valerianos

Sędziował: Manuel Schüttengruber (Austria)

Widzów: 5.100

Trener Górnika Zabrze o przygotowaniach do Ekstraklasy