Liga Mistrzów: Bayern – Arsenal 5:1 GDZIE OGLĄDAĆ, LIVE, TRANSMISJA TV Lewandowski gol!

Bayern Monachium będzie miał w środowy wieczór okazję do rewanżu za porażkę w poprzedniej kolejce Champions League na Emirates Stadium w Londynie. Zresztą tamten mecz był szczególny dla obu drużyn. Arsenal odniósł wtedy pierwszą wiktorię w tegorocznej edycji tych rozgrywek. Dla Bayernu była to z kolei premierowa porażka wliczając wszystkie rozgrywki w obecnym sezonie.

Wcześniej monachijczycy tylko wygrywali, nie tylko w Bundeslidze, ale także w europejskich pucharach. W Champions League podopieczni Josepa Guardioli do meczu w Londynie byli niepokonani, co więcej nie stracili nawet gola. Jest to już nieaktualne, ale i tak mimo porażki Bayern zachował pozycję lidera grupy F. Gospodarze do meczu z „Kanonierami” przystępują po remisie w ostatniej kolejce Bundesligi z Eintrachtem Frankfurt. W Monachium mają nadzieję, że Bayern zdobędzie komplet punktów w meczu z Arsenalem, choć będzie to ciężkie spotkanie. - Arsenal potrafi utrzymać piłkę i atakować. Wystarczy spojrzeć na wszystkich zawodników, których mają na boisko. Mają zawodników utrzymujących piłkę i próbujących długi podań do Giroud. Będziemy musieli dostosować naszą obronę do tego, jak oni chcą grać. Będziemy naciskać ich wysoko. Zawsze powtarzam moim zespołem, aby atakowały jak najwięcej i stwarzały możliwie najwięcej sytuacji – powiedział Josep Guardiola, trener Bayernu.

Goście z Londynu zrobią wszystko, by ponownie zaskoczyć Bayern i pokusić się o zwycięstwo. Tym bardziej, że mają za sobą świetny październik w Premier League (nie przegrali wówczas meczu). Co więcej podopieczni Arsene Wengera są niepokonani od 5 spotkań. Kluczem do tych wyników jest bardzo dobra skuteczność i jeszcze lepsza postawa w defensywie (tylko 8 goli straconych najmniej w ligowej stawce). Wszystko dzięki świetnej dyspozycji w bramce Arsenalu Petra Cecha, który jest prawdziwym liderem zespołu. - Petr Cech jest naszym kluczowym zawodnikiem. Reprezentuje najwyższy światowy poziom - mówi o nim Wenger. Dłużni nie pozostają koledzy z zespołu. - On może cię uratować w każdej sytuacji. Taka świadomość bardzo pomaga całej drużynie. Jest doświadczony, ale wciąż głodny sukcesów. Myślę, że tego było trzeba całej drużynie – stwierdza obrońca londyńczyków Per Mertesacker. W środę gości remis nie urządza, zamierzają wywalczyć korzystny rezultat.

- Nie zamierzamy jednak tylko się bronić. Nasz zespół jest stworzony do atakowania. Remis nas nie zadowoli, dlatego zagramy ofensywnie. Jeśli ograniczymy się do obrony, nie będziemy wystarczająco skuteczni - powiedział Wenger.

Obie ekipy spotykały się do tej pory dziewięciokrotnie, jeśli liczyć już mecz z tego sezonu. Do tej pory Bayern wygrywał czterokrotnie, Arsenal trzy razy, padł dwa remisy. Kanonierzy wygrali w Monachium tylko raz, w sezonie 2012/2013 2:0, co zapewniło im awans do 1/4 finału ówczesnej edycji Ligi Mistrzów. W sezonie 2013/2014 Bayern zrewanżował się zwycięstwem 2:0 w Londynie, remisem 1:1 u siebie i awansem do ćwierćfinału.

W zespole gospodarzy nie zagrają Holger Badstuber, Medhi Benatia, Frank Ribery, Mario Goetze, Sebastian Rode, Juan Bernat (wszyscy kontuzje). Z kolei w ekipie Arsenalu również z powodu urazów nie wystąpią: David Ospina, Jack Wilshere, Danny Welbeck, Tomas Rosicky, Aron Ramsey, Alex Oxlade – Chamberlain, Theo Walcott, Mikel Arteta.

Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Canal+.

Bayern Monachium spróbuje zrewanżować się Arsenalowi za ostatnią porażkę w Lidze Mistrzów. Były piłkarz Bundesligi Radosław Gilewicz nie ma wątpliwości, że im się to uda. - Arsenal ma świetnych piłkarzy, ale z drugiej strony Bayern gra u siebie, nie traci punktów na własnym stadionie i jest bardzo skuteczny - podkreślił.

*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
*Nowe restauracje w Katowicach zapraszają SPRAWDŹ ADRES I MENU
*Tajemnice różańca. Jak odmawiać różaniec? Tłumaczy ks. Mirosław Tosza
*Rolnik szuka żony ODCINEK 7 STRESZCZENIE Paulina odchodzi