Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likwidacja szpitali: co jest prawdą, a co kłamstwem? PiS zaplątało się we własną sieć. Sieć szpitali

Agata Pustułka
Pomysły Ministerstwa Zdrowia muszą budzić emocje nie tylko wśród pracowników szpitali, ale przede wszystkim wśród pacjentów
Pomysły Ministerstwa Zdrowia muszą budzić emocje nie tylko wśród pracowników szpitali, ale przede wszystkim wśród pacjentów Krzysztof Szymczak
Trzeba bić na alarm. To nie jest walka o lekarzy czy pielęgniarki, ale o pacjenta - stwierdziła wczoraj w Bielsku-Białej posłanka PO Mirosława Nykiel i przypomniała, że zgodnie z projektem Ministerstwa Zdrowia, 85 procent środków przeznaczonych na ochronę zdrowia trafi bez kontraktów do szpitali należących do tzw. sieci, a jedynie 15 procent w drodze konkursu zostanie rozdzielone między placówki spoza sieci. Posłowie PiS są oburzeni, bo ich zdaniem opozycja dezinformuje społeczeństwo. - Niedawne wypowiedzi posłanek PO o likwidacji najlepszych szpitali specjalistycznych na Śląsku i w całej Polsce, to wierutne kłamstwo narażające reputację tych placówek - mówi nam Jerzy Polaczek, poseł PiS.

Niebawem dojdzie jednak do pilnego spotkania śląskich parlamentarzystów PiS z ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłem.

- Będziemy pilnować śląskich spraw - obiecuje posłanka PiS Barbara Dziuk.

Które szpitale z województwa śląskiego znajdą się w sieci i będą miały stabilne finansowanie? Właśnie ważą się losy projektu.

O sprawie pisaliśmy już wczoraj, ale jest na tyle bulwersująca, że temat kontynuujemy. Przypomnijmy więc, że w sieci nie znajdzie się co najmniej 21 placówek medycznych z naszego regionu, których właścicielem jest samorząd województwa, ale gdyby projekt ustawy, która ma obowiązywać od 1 lipca 2017 roku, został przyjęty bez zmian, to może ona dotyczyć nawet ponad 60 szpitali. Tylko te placówki, które znajdą się w sieci, mogą liczyć na stabilne finansowanie. Inne na... „ochłapy”, które pozostaną po rozdzieleniu budżetowych pieniędzy.

CZYTAJCIE KONIECZNIE
21 szpitali ze Śląska bez kontraktów

Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt ustawy o sieci szpitali, który „znajduje się w konsultacjach społecznych”. Jednak według zaproponowanych przez resort na dziś założeń, do sieci nie weszłyby takie wizytówki śląskiej medycyny jak Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich czy słynna piekarska urazówka.

LISTA SZPITALI DO LIKWIDACJIWedług ostatnich propozycji ministerstwa zdrowia, z sieci szpitali ma wypaść 21 placówek medycznych.  21 placówek bez kontraktu. Przestaną istnieć? Oto lista szpitali poza siecią usług medycznych, które bez kontraktów nie mają szans na przetrwanie. Lista została przygotowana przez Śląski Urząd Marszałkowski.KLIKNIJ W PRAWO I POZNAJ WSZYSTKIE SZPITALE >>>

21 śląskich szpitali do likwidacji WYKAZ

Śląski Urząd Marszałkowski przeanalizował kryteria i wyszło mu, że w sieci nie znajdzie się - z dwoma wymienionymi wyżej - aż 21 placówek medycznych, dla których samorząd województwa jest organem założycielskim, a więc właścicielem.

CZYTAJCIE KONIECZNIE
OŚWIADCZENIE DYREKTORA ŚLĄSKIEGO NFZ WS. LIKWIDACJI SZPITALI

To nie wszystko. Z sieci w sumie - gdyby projekt ustawy został podtrzymany - w regionie wypadłoby ponad 60 szpitali. To oczywiście absurd, ale za sianie niepokoju powinni odpowiedzieć niekompetentni urzędnicy Ministerstwa Zdrowia.
PO zaalarmowała przedwczoraj opinię publiczną w tej sprawie. Jak powiedziała nam wicemarszałek województwa Aleksandra Skowronek, po rozmowie z przedstawicielami resortu wie, że ani Siemianowice, ani Piekary nie wypadną z sieci. Sprawy jednak pilnować trzeba. Bo co z innymi placówkami?

CZYTAJ KONIECZNIE:
CZY MINISTERSTWO ZDROWIA ZMIENI KRYTERIA I URATUJE SZPITALE?

Posłowie PiS są oburzeni, bo ich zdaniem opozycja dezinformuje społeczeństwo.

- Wypowiedzi posłanek PO, w tym z Wolbromia, województwo małopolskie, o likwidacji takich szpitali jak w Piekarach czy Siemianowicach to wierutne kłamstwo, narażające reputację tych placówek, najlepszych szpitali specjalistycznych na Śląsku i w Polsce - mówi nam Jerzy Polaczek, poseł PiS.

Pomimo tych oświadczeń, ma dojść do pilnego spotkania śląskich parlamentarzystów PiS z ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłem.

LISTA SZPITALI DO LIKWIDACJIWedług ostatnich propozycji ministerstwa zdrowia, z sieci szpitali ma wypaść 21 placówek medycznych.  21 placówek bez kontraktu. Przestaną istnieć? Oto lista szpitali poza siecią usług medycznych, które bez kontraktów nie mają szans na przetrwanie. Lista została przygotowana przez Śląski Urząd Marszałkowski.KLIKNIJ W PRAWO I POZNAJ WSZYSTKIE SZPITALE >>>

21 śląskich szpitali do likwidacji WYKAZ

- Będziemy pilnować śląskich spraw - obiecuje posłanka PiS Barbara Dziuk i dodaje: - Marszałek śląski powinien zająć się wzmocnieniem nadzoru nad swoimi placówkami, a nie sianiem niepokoju. To jest dopiero wstępny projekt. Zgłaszane są do niego liczne uwagi. Z pewnością sprawy szpitali z województwa śląskiego będą dla nas priorytetem.

Jak ocenia posłanka PO Danuta Pietraszewska, nie byłoby całego zamieszania, gdyby ministerstwo rzetelnie i zgodnie z potrzebami zdrowotnymi przygotowało swoje projekty.
- Traktujmy się poważnie, jeśli z tak istotnego resortu wychodzą jakieś projekty ustaw, to normalne jest, że trzeba je sprawdzić. W tym wypadku okazuje się, że pomysły ministerstwa nie mają w wielu przypadkach żadnego uzasadnienia. Są szkodliwe i wprowadzają zamęt.

Wczoraj stanowisko w sprawie zajął dyrektor śląskiego NFZ, dr Jerzy Szafranowicz. W swoim oświadczeniu podkreśla, że pieniądze na oparzeniówkę i urazówkę będą.

- Projekt ustawy przewiduje również, że dyrektor oddziału wojewódzkiego NFZ może, po uzyskaniu pozytywnej opinii ministra zdrowia, zakwalifikować do systemu zabezpieczenia szpital, który nie kwalifikuje się do sieci z automatu, w przypadku stwierdzenia, iż jest on niezbędny dla właściwego zabezpieczenia dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej - dodaje dyrektor Szafranowicz.

Wczoraj w Bielsku konferencję w sprawie sieci zorganizowała posłanka PO Mirosława Nykiel.

- Trzeba bić na alarm. To nie jest walka o lekarzy czy pielęgniarki, ale o pacjenta - stwierdziła. Według projektu, poza siecią szpitali ma się znaleźć kilka beskidzkich placówek, w tym m.in. Szpital Kolejowy w Wilkowicach, Śląskie Centrum Rehabilitacji i Prewencji w Ustroniu, Beskidzki Zespół Leczniczo-Rehabilitacyjny Szpital Opieki Długoterminowej w Jaworzu, Śląskie Centrum Reumatologii, Rehabilitacji i Zapobiegania Niepełnosprawności w Ustroniu. - Oprócz sieci szpitali finansowanych przez państwo na naszym terenie mamy bardzo wiele świetnych placówek prywatnych, które też się obawiają, w jaki sposób będą kontraktowane. Pytaliśmy ministra o szpitale rehabilitacyjne, psychiatryczne, opieki paliatywnej, hospicyjnej. Minister odpowiedział, że nie ma najmniejszych obaw, że nic się dla nich nie zmieni. Ale skoro 85 procent środków będzie bez kontraktów kierowane do placówek objętych siecią, to czy 15 procent wystarczy, by świadczyć usługi na dotychczasowym poziomie? - pyta posłanka Nykiel.

LISTA SZPITALI DO LIKWIDACJIWedług ostatnich propozycji ministerstwa zdrowia, z sieci szpitali ma wypaść 21 placówek medycznych.  21 placówek bez kontraktu. Przestaną istnieć? Oto lista szpitali poza siecią usług medycznych, które bez kontraktów nie mają szans na przetrwanie. Lista została przygotowana przez Śląski Urząd Marszałkowski.KLIKNIJ W PRAWO I POZNAJ WSZYSTKIE SZPITALE >>>

21 śląskich szpitali do likwidacji WYKAZ

Gorący czas w zdrowiu
Jeśli rok 2016 upłynął w Polsce pod znakiem konfliktu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, to 2017 rok z pewnością upłynie pod znakiem zmian w ochronie zdrowia. PiS w kampanii wyborczej obiecywał likwidację Narodowego Funduszu Zdrowia i właśnie zamierza realizować tę obietnicę. Obecnie prezes NFZ nie odgrywa w systemie praktycznie żadnej roli. Stracił ją na rzecz ministra. Odpowiada zaledwie za przepływ środków.
Po likwidacji Funduszu rolę mega płatnika przejmie partyjny wojewoda. Dotychczas prezes NFZ dawał namiastkę poczucia niezależności.
Nie wiadomo jednak jeszcze, co poza szyldem się zmieni i jak będą finansowane świadczenia medyczne. Ratunkiem dla systemu ma być sieć szpitali. Obecnie większość placówek na niższy lub wyższy kontrakt z Funduszem może liczyć.
Placówki, które znajdą się poza siecią, będą zabiegać o resztki, jakie zostaną po rozdzieleniu pieniędzy pomiędzy największe szpitale.
1 lipca sieć ma już działać, ale listę placówek, które się w niej znajdą, mamy poznać do 30 kwietnia 2017 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera