List do DZ: Jak liczy się w Polsce składkę emerytalną

Kilka dni później (10.04.) ukazała się w tej samej rubryce riposta emerytowanego górnika, który zakwestionował w sposób istotny moje wyliczenia, nazywając mnie "pseudoznawcą". W związku z tym czuję się przywołany do tablicy, chcąc jednocześnie wyjaśnić tak duże rozbieżności, by nie wprowadzać czytelników DZ w błąd.

Otóż składka emerytalna w Polsce wynosi 19,52 procent od kwoty brutto. Pan "emerytowany górnik" podał kwotę 3.400 złotych, którą niby płacił miesięcznie do ZUS-u. Wychodzi na to, że zarabiał 17.500 złotych, co - z całym szacunkiem - wydaje się niewiarygodne!

Nawet gdyby wliczył w to wszystkie potrącenia (składki: emerytalna, rentowa, chorobowa, zdrowotna, pośmiertna, szpitalna, PZU, PZU za współmałżonka, PKZP i podatek), suma ta oscylowałaby w granicach 2 tysięcy złotych. No, chyba że dołożył do tego wszystkiego ratę z wysokiego kredytu z kasy zapomogowo-pożyczkowej!

Mam przed sobą pasek z wypłaty przeciętnego, statystycznego górnika, zarabiającego 5 tysięcy złotych brutto, więc wiem, co piszę! Nikomu w Polsce ZUS nie nalicza odsetek od zgromadzonego kapitału, a "pan górnik" właśnie tak sobie doliczył i według niego ma uzbierane 2 mln złotych!!!

Nawet nie wiem, jak to skomentować. Kończąc, prosiłbym bardzo o wydrukowanie mego listu nie tylko dlatego, że poczułem się niesłusznie posądzony o pisanie bzdur, ale przede wszystkim chodzi mi o przedstawienie wyjaśnień zdezorientowanym czytelnikom.

Oprac. JJ
Edward z Katowic, długoletni czytelnik DZ
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
[email protected] lub [email protected]

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*Nowy taryfikator mandatów SPRAWDŹ, ZA CO GROŻĄ WYŻSZE KARY
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców, wielka ucieczka Katarzyny W.

* BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]
* OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]