List do DZ: Mam wspaniałego syna - także dzięki temu, że był w wojsku

Nasz syn był w wojsku, byliśmy z mężem na jego przysiędze i powiem wprost, że i dla niego, i dla nas było to niezwykłe, niesamowite, cudowne przeżycie. On był wtedy na studiach i był już także żonaty, ale uważam, że wojsko zrobiło z niego prawdziwego mężczyznę. Zmężniał, stał się jeszcze bardziej odpowiedzialny, choć nigdy nie brakowało mu zdrowego rozsądku i życiowej mądrości. Ale pobyt w armii jeszcze te cechy spotęgował. Dlatego uważam, że każdy mężczyzna - krócej lub dłużej - powinien odsłużyć wojsko. Mam trzech wnuków, ale oni - podobnie jak inni młodzi chłopcy w ich wieku - pewnie broniliby się rękami i nogami przed poborem do armii. Niesłusznie, bo wojskowa dyscyplina i pokazanie, że czasem trzeba zgiąć kark, są bardzo potrzebne młodym mężczyznom. Pewnie nie mielibyśmy tylu kiboli w kraju i ludzi, którzy muszą się wyżyć na ulicach. Jestem szczęśliwa, że mam takiego syna, jak mój Piotr, który jest cudownym dzieckiem zawsze pamiętającym o swojej starej matce. A mam już 88 lat i niewiele zostało mi życia. Zresztą, był taki sam dla ojca, ale mąż już nie żyje, tym bardziej cenię sobie wielką, codzienną troskę mojego dziecka o mnie.

*Waloryzacja rent i emerytur 2015 PODWYŻKA NIE DLA WSZYSTKICH JEDNAKOWA
*16-letni Wojtek z Piekar zmarł na lekcji WF. Szok w szkole ZDJĘCIA
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Koncert Linkin Park w Rybniku POZNAJ SZCZEGÓŁY + BILETY
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku