Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List do DZ: Mniejszy deputat węglowy to wina związkowców

Redakcja
Deputat węglowy będzie wkrótce przeszłością
Deputat węglowy będzie wkrótce przeszłością Arek Gola
Jestem zbulwersowany tym, co się dzieje z naszymi emeryckimi deputatami węglowymi. Przepracowałem 35 lat w górnictwie i miałem 2,5 tony węgla. Teraz odebrali mi jedną. Wiem, że to przez związkowców, którzy po to, by ratować swoje stołki, postanowili zabrać ten węgiel najbiedniejszym i najsłabszym, czyli emerytom - pisze w liście do redakcji Dziennika Zachodniego były górnik z Mysłowic.

Prezesi spółek węglowych i dyrektorzy kopalń mają niebotyczne pensje. Im nie zabiera się niczego. Podobnie jak związkowcom. A przecież ci ludzie to najwięksi leserzy. Dlatego są związkowcami, bo nie chce im się pracować. Wiem coś o tym, bo mój sąsiad jest związkowcem. Znam go od lat.

Zawsze szukał takiego zajęcia, aby się nie narobić, ale dobrze zarobić. Związkowcy powinni działać za bramą zakładu, a nie mącić ludziom w głowach. Jak jeszcze pracowałem na kopalni, mieliśmy jeden związek zawodowy i wystarczał. Teraz trudno nawet zliczyć te wszystkie związki, które rozmnożyły się jak króliki, a każdy działacz zagarnia - co się tylko da - pod siebie.

Były górnik z Mysłowic

ZGADZASZ SIĘ Z AUTOREM LISTU? JESTEŚ INNEGO ZDANIA? NAPISZ KOMENTARZ

CZYTAJ WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZIENNIKA ZACHODNIEGO

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty