Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List do DZ: Obrażony orzeł przestał sprzyjać reprezentacji

.
Działacze PZPN zepchnęli orła z honorowego miejsca, więc obrażony zemścił się podczas Euro
Działacze PZPN zepchnęli orła z honorowego miejsca, więc obrażony zemścił się podczas Euro Arkadiusz Ławrywianiec
Po katastrofalnym występie polskich piłkarzy na Euro 2012 nastał czas szukania winnych. Biedny Franc, ale widziały gały, po co i za co się brały. Przecież osiągnięty wynik jest na miarę naszych możliwości.

Rankingi nie kłamią i są oparte na faktach - w przeciwieństwie do rozbudzonych chęci. Na naszą pozycję w rankingach pracowano całymi latami. Przeszło dekadę - za panowania Listkiewicza - kwitła korupcja i to korupcja na najwyższych szczeblach. Korumpowano dziesiątki klubów, setki sędziów, działaczy i piłkarzy. Latami trwają procesy i wykluwają się nowe wątki.

Jak można było zbudować sport na takich fundamentach - nie można było, nie da się i już!

Piłkarz, który całymi latami widzi, że wyniki drużyny nie zależą od niego, lecz od "obrotności" działaczy, nie jest w stanie osiągnąć maksymalnej formy sportowej. Kod zwycięzcy został w jego głowie zniszczony, a zamiast kodu zwycięzcy - zaszczepiono mu wirusa o nazwie mamona.

Kapitan reprezentacji jeszcze nie ochłonął po meczu, a już wysuwa pretensje o bilety, których im w odpowiedniej ilości poskąpiono. Mówiono więc w kadrze o pazerności działaczy, i że to ich - piłkarzy kosztem - działacze się bogacą. Piłkarze od działaczy nasiąkli pazernością i stąd w głowie szybkie zniechęcenie zamiast waleczności.

Sport jest taki, jacy działacze. A działacze? Działacze czują mizerotę państwa i robią, co chcą. Weźmy takiego Listkiewicza. Zamiast na ławie oskarżonych we Wrocławiu, panoszy się w mediach. Jeśli już nie można powrócić do parceli na wybrzeżu ani do mebli, to zarzut tolerowania korupcji, czy niedopełnienia obowiązków, czy zaniechania, czy... (zresztą, od tego są prawnicy), można było postawić. Nie można wysłać rządowego listu do FIFA, że nie widzimy go w okolicach boisk piłkarskich?

Nie można nakazać redakcji sportowej TVP, że ma zniknąć z wizji? Widocznie nie można, a potem chcemy mieć sumiennych działaczy. A jacy działacze - taki sport.

Czysta korupcja jest niepotrzebna, są inne sposoby. Jednym ze sposobów zastosowanych przez działaczy piłkarskich - przy okazji Euro 2012 - było opatentowanie znaczka PZPN w formie kłębka posiekanych glist. Obrażono orła - nasze godło narodowe zepchnięto z odwiecznego honorowego miejsca. Trener i działacze zatrudnieni przez PZPN w ogóle nie nosili podczas meczów orzełka na piersi, również piłkarze podczas rozgrzewki - i nie tylko - nie nosili strojów z godłem narodowym, co w reprezentacjach innych krajów jest nie do pomyślenia.

Do sukcesów sportowych nieodzowne jest szczęście. Może to orzeł miał już dość poniżania i postanowił nie zabiegać o szczęście u Najwyższego? Odwracanie się od wartości narodowych trwa już od daw-na. Przecież dekady temu nie przyszłoby nikomu na myśl rugowanie symboli narodowych ze strojów reprezentantów, ale obecnie nastały inne czasy. Obecnie tylko naród pozostał przy symbolach narodowych i dał wyraźny sygnał, że nie zgadza się na eliminowanie tradycyjnych narodowych wartości.

Dziwię się tylko, że premier Donald Tusk, wielki miłośnik piłki, nic nie robi, jakby mu na tym nie zależało, by wartości polskie nie zaginęły.

Oprac. JJ
Henryk Kula

CZYTAJ WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZIENNIKA ZACHODNIEGO

Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!