List do DZ: Ślązacy nie są lepsi od innych

MYNTAL DNO ŚĆ KALLIGO KALI SRAĆ NA ŚLONSK I ŚLONZOKA BYĆ DOBRZE ŚLONZOK SPROWOKOWANY PRZEZ SZLACHETA POLACKO SIE BRONI KALI BYĆ ZŁY BO ON PLUJE Z MIŁOŚĆI I Z ZAWISTNY ZOOZDROSNY ZACZEPNY NIYZNOŚNY NATURY AFY SŁOWIAŃSKY =LICHO NI SPI BO JEST GOROLYM.

doświadczenie z polskim inżynierem w 1959.. Wartość takich świadectw nie do zweryfikowania jest niewielka , zwłaszcza jeśli podporządkowane są z góry założonej tezie -wszystko polskie jest złe.. Na tych forach jest pełno takich "dowodów",wyłącznie negatywnych . Najmniej wiarygodne w naszych czasach są świadectwa naocznych swiadków ,ktoś powiedział . Żyję w Polsce i spotykam się z różnymi ludżmi,mądrymi,głupimi,uczciwymi,oszustami,natomiast forumowi szlajzerzy mają pecha.. Ja przytoczyłem przykład AGH ,które wypuściło tysiące absolwentów ,Polaków i obcokrajowców .To można zweryfikować i jest to pewne generalium,a nie jakiś indywisualny przypadek,który mu przeczy...Podejrzewam mistrzu od praw Kirchoffa(poprawna pisownia) ,że miałbyś poważne problemy z uzyskaniem dyplomu AGH, sądząc po poziomie twojej "argumentacji" . I chamstwie ,typowym dla szlajzerów. Nazwać cię idiotą to nie sztuka,ale zostawiam to wam,niech czytający oceni. W pierwszym wpisie występowałeś jako Ślązak,taki był zresztą temat..Kiedy zwrtóciłem uwagę na wasz kompleks niższosci wobec Niemców, przerobiłeś się na Niemca(".....nie upoważni cię do dawania idiotycznych rad by Niemiec pozbywał się kompleksu rodaka" cytuję)..Widocznie jako Ślązak nie miałeś co odpowiedzieć-schowałeś się za Niemca, o czym i pisałem.

Myślę że, ogólnie rzecz biorąc jesteś nieprzygotowany do dyskusji na ten temat, ja bym ci radził abyś sięgnął po historię Niemiec i uzupełnił swoją wiedzę o regionie pod nazwą Provinz Schlesien.
I nawet to, nie upoważni cię do dawania idiotycznych rad by Niemiec pozbywał się kompleksu rodaka. Po za tym, nie wsuwaj mi w buty rzeczy których nie napisalem w moim wpisie. Jeżeli nie zrozumiałeś, lub nie chcesz zrozumiec co napisałem w ostatnim zdaniu - spiesze wyjaśnic: Słyszałeś coś o mieszaniu ras? W zasadzie robi się to z nadzieją na pozytywny wynik. Niestety, są też skutki odwrotne, nawet planowane. Co do przytoczonych przez ciebie przykladów dotyczących polskiej myśli technicznej nie będę się wypowiadał bo nie ma o czym. Ty mylisz pocztówki z pozdrowieniami z dyplomami uznania. Kiedy Wy się pozbędziecie tej ułańskiej fantazji?

.Nie tylko Polacy ..Z okazji kolejnych uroczystości zjazdów absolwentów przychodzą pozdrowienia dla władz uczelni z wielu krajów, z których młodzi ludzie studiowali . W internecie na stronie uczelni mozna je znaleźć. W okolicznościowym materiale ze zjazdu absolwentów rocznika mojego brata widziałem pismo absolwentów z Wietnamu (mają związek absolwentów AGH) .Z podpisem min. ministra przemysłu wydobywczego Wietnamu-absolwenta AGH. W pozdrowieniach informują o ważnych stanowiskach zajmowanych w gospodarce i ekonomice Wietnamu przez absolwentów AGH. ..Ja bym wam radził byście się pozbyli kompleksu niższości wobec Niemców i nie podpierali stale odwołaniami do pruskich i niemieckich panów, bo nie pasuje to jakoś do ambicji tworzenia własnej tożsamości W Niemczech Ślazacy byli najwyżej średnim szczeblem w hierarchii zawodowej. Dopiero w PRL to się zmieniło . W ciągu zaledwie 20 lat niepodległosci II RP udało się własnymi siłami stworzyć nowe osrodki przemysłowe ,a absolwenci wyższych uczelni Warszawy i Lwowa robili kariery w USA,Kanadzie,Anglii po wojnie. System komunistyczny w gospodarce nie zdał egzaminu nigdzie,czego najlepszym dowodem jest problem wschodnich landów w Niemczech, a nawet genetycznie porządni Ślązacy jak twierdzisz utracili swoje "wrodzone" umiłowanie porzadku..Widać nie było ono wrodzone.

Jedno jest pewne , slazoki sa pracowici a ci slazacy ktorzy mieli robota w rzici to przesli na komuna i usiedli na stolkach.

Musisz pamiętac o jednym, Śląsk dostał sie pod polską administrację kompletnie urządzony, tu nie było co poprawiac, zresztą, kto miałby to robic? Nalezało tylko dbac o to co wpadlo do gęby - upieczone. Niestety,nawet na to Was nie było stac. Ale stac Was na wysmiewanie familioków, które w czasach gdy je budowano, byly lksusowymi mieszkaniami dla tych co je zajmowali. Zamiast je wyśmiewac należało je zburzyc i zbudowac coś godnego naszych czasów, by nie szpeciły miast polskiego Śląska. A do ciebie Jastrzębioku mam pytanie, dlaczego Twoja rodzina mieszka w takich warunkach? Ja na Twoim miejscu raczej nie chwaliłbym się taka rodziną, raczej starałbym sie im pomóc wydostac z tej biedy.

Hanysy w końcu zrozumieli że są u siebie że mają swoje tradycjie, godka i inno historia, to Polska przyszła do nos a nie odwrotnie a te haźle na placu to nie jest wstyd do ślązoków, gorole tak jak to zastali po Niemcach tak eksploatują do dzisiej

Zwykła kindersztuba.

och gupolu, widać, że masz kompleksy.

Erwinku, no to wypad do chlewika.

przed zatopieniem ino slazoki poslali jakiegos polskiego inzynierka na stanowisko dyrektora kopalni a ty borok wonglo na oczy nie widziol zero pojencia o kopalni.

Zastanów się dobrze jakich Ślązaków zdominowali gorole i hadziaje. U jakich Ślązakow nie było tradycji ksztalcenia się. Pierdolisz już tak, jakby każdy Polak ukonczyl jakąs uczelnię, napisałbym trochę więcej na ten temat, ale moje śląskie wychowanie nie pozwala mi na wywyższanie sie ponad innych. Powiem tylko tyle, ukończenie jakejkolwiek uczelni, nie jest gwarancją że czlowiek jest wykształcony. Co do czasów niemieckich i do czego byli Ślązacy, czy w czasach polskich cos sie pod tym względem zmieniło? A co z Wami Polacy w Niemczech, czy nie chodzicie tam do roboty, pod niemieckim kierownictwem lub zniemczonych Slązaków? A co najlepsze, nikt Was tam nie zsyłał, na wlasny koszt tam pojechaliście, bez widoków na odszkodowania. I jak widac, nie przeszkadza wam to, że polecenia dostajecie po szwabsku, że Niemiec skrapla ci okulary, i germani ci młode. Chyba zaczynasz kapowac, to co my Ślązacy już 700 lat temu zrozumieli, co kształtuje świadomośc. Wśród ludzi jest tak jak w calym kosmosie,
każdy ma swoją orbitę, wokół której sie kręci, i musi zachowac pewne współrzedne które go na niej utrzymują. Kto o tym zapomina, może z niej wypaśc - nie koniecznie na 120 lat.

My jesteśmy współtwórcami tego co tu powstało za sprawą środków i myśli technicznej państwa niemieckiego. Do póznych lat 60 mozna było ze świecą szukac gorola wśród plejady fachowców którymi byli Ślązacy. Najwyższy rangą fachowcem gorolem w 1959 roku na kop. Dymitrow ( Carsten - Zentrum Grube) w Bytomiu ( Beuthen) był " Szmirkorz odzialowy. W Niemczech, a co za tym idzie i na Śląsku kształcenie zawodowe stało na najwyższym poziomie światowym, aż żal było patrzec jak jak czeladnik lub mistrz w swoim fachu, po niemieckiej 3 letniej szkole zawodowej ośmieszal polskiego inżyniera. Wiem, Wiem, zaraz ruszy lawina na mnie, tylko że ja to znam z autopsji, nigdy nie zapomnę jak polskiemu przedstawicielowi dozoru górniczego po linii elektrycznej, tłumaczyłem II prawo Kirchofa. Możecie wierzyc albo nie, ale ten facet nosił moją torbę narzędziową. I nie piszę tego by sie jako Schlesier wywyższac, nie, chce tylko przypomniec poniektórym kto Wam pomagal w tym procesie dorównania nam, i gdybym wtedy wiedzial że w tak wredny sposób sie nam odwdzięczycie, to ten polski inżynier do końca życia myliłby prawo Kirchofa z prawem Ohma. Czy jeżeli zwracając komuś uwagę na to że, ażeby się odlac nalezy poszukac odpowiedne miejsce do tego , ja się wywyższam? To co Wy nazywacie wywyższaniem się, jest naszym wrodzonym umiłowaniem porządku, który jest podstawą każdej normalnie i zdrowo funkcjonującej gospodarki. I jeżeli ktoś mi tu zaraz przedstawi przyklad Ślązaka głupca, wandala itp. to sorry, ale to już produkt powojenny.

niy wpadnie wom jakis barzij interesujoncy tymat,
bo czytanie takich komyntow przipomino
zuchlanie juz sztyry razy przetrowionyj trowy.

bleee, bleee, bleeeeeeeeeee.

zajs jakis wymyslony apostol z jaszczymbia.

Jak wlejzli 45 r. razym z rusami z broniom przy pasie,slazacy nie mieli nic do powiedzenia pod grozba broni musieli pysk trzymac i na nich harowac,kazdy slazak w niemieckich granicach byl uwazany za niemca i za wroga.Co do ksztalcynia sie to nie bolo taki mozliwosci poprostu ktos na tych ksztalcacych musiol robic,dzisiej momy efekty tej nauki,czego sie tam uczyli to chyby jak kras,rujnowac gospodarka i kraj,tak jest do dzisiej ciekawe co dzisiej robi kadra inzynierow,gdzie polska mysl techniczno?????siedza na urzedach i kasiora kasujom.