Otóż w latach 50. węgiel dostawał tylko górnik dołowy, a nie żadni pracownicy administracji albo ci, którzy robili na powierzchni. Jak górnik odchodził na emeryturę, to dostawał 2,5 tony węgla, ale musiał mieć przepracowane 25 lat na kopalni. Kawalerzy to nawet dostawali mniej, bo tylko dwie tony.
A dziś związki kłócą się między sobą, wypowiadają się różne mądrale. Może trzeba przypomnieć im wcześniejsze przepisy, te z PRL-u?
Też byłem górnikiem, a dziś ZUS płaci mi za węgiel po 90 zł miesięcznie.
Oprac. MOKR
*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?