Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List do DZ: W tym autobusie rządzi nieżyczliwy kierowca

Redakcja
Cuchnący i pijany pasażer może wsiąść do autobusu, a rowerzysta z rowerem nie? - pyta student
Cuchnący i pijany pasażer może wsiąść do autobusu, a rowerzysta z rowerem nie? - pyta student arc.
Na początku września postanowiłem, że wybiorę się ze znajomym w góry "na rowery". Z racji tego, że obaj jesteśmy studentami i zwyczajnie nie mamy wolnych środków na paliwo i samochód, postanowiliśmy skorzystać z transportu publicznego, jakim jest autobus i pociąg. Znaleźliśmy połączenie kolejowe z Katowic do Ustronia oraz z Tarnowskich Gór do Katowic, aby dostać się "na pociąg".

Było to we wczesnych godzinach rannych - autobus mieliśmy o 5.05 z tarnogórskiego dworca. Kupiliśmy bilety dla siebie oraz dla bagażu (czyli roweru). Gdy podjechał autobus, według przepisów panujących w naszym regionie - otworzył tylko przednie drzwi. Kulturalnie podszedłem i zapytałem: czy mógłby otworzyć podwójne drzwi, bo nie zmieszczę się z rowerem w pojedynczych przednich drzwiach.

Ku mojemu zdziwieniu, kierowca linii 820 wydarł się: "Gdzie pan się pcha z tym rowerem!? Nie wie pan, że rowerów się nie przewozi?" Odpowiedziałem: "Jak to, przecież kupiłem bilet na przewóz bagażu...". Kierowca odparł: "Przewóz bagażu, a nie roweru. Jeśli kupi pan rower i będzie on w kartonie, w częściach, to pan może go przewieźć, inaczej nie ma mowy. Pedały muszą być odkręcone, zabezpieczone. Co ja zrobię, jak mi ktoś z wózkiem wejdzie?"

Tłumaczenia kierowcy wydawały mi się absurdalne, lecz po krótkiej i niemiłej wymianie zdań zostałem przez niego skierowany do dyspozytorni, żebym poszedł i poskarżył się na to, że kierowca nie chciał wpuścić mnie z rowerem. Po tych instrukcjach kierowca zamknął drzwi i odjechał.
W dyspozytorni dowiedziałem się, że nie ma przepisu dotyczącego przewozu roweru, i że wszystko zależy od kierowcy. Na szczęście, złapałem pociąg do Katowic i wyjazd się udał. Nie wydaje mi się, żeby ktoś z rowerem był tak wielkim zagrożeniem dla pasażerów, tym bardziej że autobusem przegubowym jechało ok. 5 osób, a autobus ten był wyposażony w miejsca przeznaczone do przewozu wózków i rowerów.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Rozumiem, gdyby to były godziny szczytu, kiedy trudno się podróżuje nawet bez roweru, ale o 5 rano? Bez przesady! W powrotnej drodze, gdy wsiadaliśmy w Katowicach, kierowca autobusu otworzył wszystkie drzwi i nie było żadnych problemów. Bardziej niż my z rowerami przeszkadzała pasażerom w autobusie grupa meneli, która nie tylko głośno się zachowywała, klęła, pluła i zaczepiała pasażerów, ale też snuł się za nią potworny smród!

Na meneli też nie ma żadnych regulacji prawnych, ale skoro z rowerami nie wolno jeździć, bo są traktowane jako niebezpieczne i utrudniające podróż, to domagam się, aby meneli też nie wpuszczano. Niech Czytelnicy sami ocenią: śmierdzący i wulgarny menel czy cichy, normalny rowerzysta? A co ma zrobić rowerzysta, jeśli zdarzy mu się awaria podczas jazdy rowerem, np. opona zostanie rozcięta lub uszkodzona albo zrobi się ciemno, a rower stracił oświetlenie?
Autobusy powinny przewozić rowery, oczywiście po kupieniu biletu na przewóz bagażu. Powinny powstać przepisy regulujące to, w jakim stanie można przewozić rowery. Nie powinno to zależeć od "widzimisię" kierowcy. Czekam na stanowisko KZK GOP w tej sprawie.

_Oprac. JJ_Mateusz Danel

Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec [email protected] lub [email protected]

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!