Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Listy do DZ: Cieszę się, że w ogóle mam jakąś emeryturę

Redakcja
Moim zdaniem, ludzie grzeszą, narzekając na swoje emerytury, bo o ile nie zawsze są one wysokie, to jednak są. Po prostu. A że są niskie? Toż to jest wypadkowa i stażu pracy, i wysokości pensji, za jaką zgodziło się pracować - pisze w liście do redakcji Dziennika Zachodniego Ewa G. z Częstochowy.

Jedynie waloryzacja procentowa jest niesprawiedliwa, bo nie ma związku z naszym wkładem w wysokość emerytury, wskutek czego emerytury rosną niewspółmiernie do idei, jaka owej waloryzacji przyświeca, czyli wyrównania choć trochę skutków podwyżek. A te, jak wiadomo, dotykają wszystkich w tej samej wysokości, jakkolwiek nie w tym samym zakresie.

Sama mam emeryturę co prawda nie najniższą (1.300 złotych), ale w porównaniu z 42-letnim stażem, z czego tylko dwa lata były nieskładkowe - zdecydowanie małą. Jest to skutek niezbyt wysokich pensji, które pobierałam. Ale nie narzekam, bo cieszę się, że w ogóle emerytury dożyłam!

Osobiście znałam osoby, które umarły na chwilę przed pójściem na emeryturę.

Ewa G. z Częstochowy

CZYTAJ WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZIENNIKA ZACHODNIEGO

Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!