Tomasz Kuczyński
Aktualizacja:
24 października 2018 rok. Raków - ŁKS 1:1. ©Krzysztof Kłusek/Dziennik Zachodni
24 października 2018 rok. Raków - ŁKS 1:1. ©Krzysztof Kłusek/Dziennik Zachodni
ŁKS - RAKÓW LIVE
Świętowanie, świętowaniem, ale sezon jeszcze się nie skończył, a na dodatek w sobotę lider z Częstochowy zagra na boisku wicelidera – ŁKS-u Łódź. Raków zgromadził 68 punktów, łodzianie mają ich 59, a Stal Mielec ciągle marząca o awansie – 52.
- Będziemy chcieli pokazać w ostatnich meczach naszą dominację nad resztą ligi – zapowiedział piłkarz Rakowa Rafał Figiel, pytany jak Raków będzie traktował finisz ligi, którą już wygrał.
- Chcemy wygrać sobotni mecz w Łodzi i z takim też nastawieniem tam jedziemy. Naszym celem na to spotkanie jest komplet punktów. Spodziewamy się trudnego meczu, ale na pewno damy z siebie wszystko, by odnieść zwycięstwo – zapewnił Franciszek Wróblewski, który w meczu z Podbeskidziem zadebiutował w Fortuna 1. Lidze. - Pomimo zapewnionego awansu, nie zmieniamy naszego podejścia do kolejnych spotkań. Zaprezentujemy się w nich tak, jak zawsze czyli z ambicją, zaangażowaniem i wielkim sercem do gry – dodał 18-latek cytowany przez stronę Rakowa.
W spotkaniu z @TSP_SA debiut ligowy w barwach Rakowa zanotował Franciszek Wróblewski, dla którego był to dzień pełen emocji - Niesamowite uczucie i niezapomniana chwila - powiedział. Sprawdźcie, co mówił "Franek" tuż przed sobotnim meczem z @LKS_Lodz.
— Raków Częstochowa (@rksrakow) 27 kwietnia 2019
💬👉 https://t.co/ntNkKD8yzQ pic.twitter.com/PAUK9gev32
ŁKS - RAKÓW LIVE
ŁKS rzutem na taśmę, w doliczonym czasie uratował remis 1:1 w Suwałkach z Wigrami. Podopieczni Kazimierza Moskala są liderami wiosny w tabeli Fortuna 1. Ligi. ŁKS zdobył do tej pory 22 wiosenne punkty, a Raków jest drugi – 20 pkt. Zespół z Częstochowy ma najlepszą obronę w lidze – stracił tylko 16 bramek. Natomiast ŁKS ma drugą najlepszą ofensywę – 49 strzelonych goli. Więcej ma tylko Raków – 51.
Hej @rksrakow, stwórzmy dzisiaj najpiękniejsze widowisko tego sezonu!
— Łódzki Klub Sportowy (@LKS_Lodz) 27 kwietnia 2019
⚔️ v Raków Częstochowa 🕒 17:45
📺 @polsatsport pic.twitter.com/6D64uuHP4O
W październikowym spotkaniu tych drużyn padł remis 1:1. Prowadzenie łodzian dał Rafał Kujawa. Wyrównał w samej końcówce z rzutu karnego Arkadiusz Kasperkiewicz. Zawodnik Rakowa w geście radości pokazał kibicom ŁKS-u literę „W” ułożoną z dłoni, oznaczającą Widzew. Gest nie spodobał się ani fanom ŁKS ani Rakowa.
ŁKS - RAKÓW TRANSMISJA
Kasperkiewicz musiał potem przepraszać: - W trakcie meczu przydarzył mi się nieodpowiedzialny gest. Pod wpływem emocji pokazałem coś, czego nie powinienem pokazywać na tym stadionie. Przepraszam za to. Wiem, że teraz w najlepszym wypadku będziecie na mnie gwizdać i buczeć. Przyjmuję to z pokorą, ale przynajmniej swoją postawą na boisku chciałem wam teraz sprawić trochę radości – mówił Kasperkiewicz w nagraniu przed kamerą Polsatu Sport.
Sędzią meczu w Łodzi będzie Tomasz Marciniak z Płocka. ŁKS może już w tej kolejce świętować awans do krajowej elity, ale do tego potrzebuje wygranej z Rakowem i niedzielnej porażki Stali Mielec w starciu z Chrobrym Głogów.
Mecz ŁKS Łódź – Raków Częstochowa pokaże stacja Polsat Sport Extra. Początek transmisji o godz. 17.30.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Puchar Tymbarku na Stadionie Śląskim
W PUNKT ODC. 4 Ile wart jest widz Ekstraklasy?
Czytaj treści premium w Dzienniku Zachodnim Plus
Nielimitowany dostęp do wszystkich treści, bez inwazyjnych reklam.