Łukasz Piszczek gratulował piłkarzom z Goczałkowic awansu do III ligi

Leszek Jaźwiecki
Leszek Jaźwiecki
Tak piłkarze LKS Goczałkowice-Zdrój świętowali awans do III ligiZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Tak piłkarze LKS Goczałkowice-Zdrój świętowali awans do III ligiZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Dwie bramki Piotra Ćwielonga w dogrywce dały piłkarzom z Goczałkowic historyczny awans do III ligi. Po wygranym meczu barażowym z Szombierkami Bytom piłkarzom gratulacje złożył wychowanek klubu, w obrońca Borussii Dortmund, Łukasz Piszczek.

Wcześniej piłkarz Borussii zagrał na Red Bull Arenie przeciwko drużynie z Lipska. Dzięki wygranej 2:0 BVB zapewniło sobie wicemistrzostwo Niemiec. Kilka godzin później Piszczek cieszył się z awansu do III ligi LKS Goczałkowice. - Brawo trener! Twoje zdrowie! Mamy to! - mówił przez telefon szczęśliwy Łukasz Piszczek.

- Łukasz żyje naszym zespołem - mówi trener Damian Baron. - Najpierw miał swoją robotę do zrobienia, a gdy ją wykonał, to po 90 minutach spędzonych na boisku w Lipsku kolejne 120 minut przesiedział przed ekranem. Na bieżąco śledził nasz mecz i przesyłał wskazówki. Pomógł tak jak zawsze i chwała mu za to - przyznał grający trener nowego trzecioligowca.

Były reprezentant Polski podpisał nie tak dawno nowy kontrakt i w Borussii ma grać jeszcze przez najbliższy rok. Potem jednak zamierza wrócić do kraju, do Goczałkowic, gdzie działa już akademia piłkarska BVB. Niewykluczone, że swoja bogata karierę Piszczek zakończy w klubie, w którym ja rozpoczynał. - Mam plany związane z akademią w Goczałkowicach, a także z klubem, w którym chciałbym jeszcze trochę pograć - zapowiada 34-latek.

Bądź na bieżąco i obserwuj

Barażowy mecz o miejsce w III lidze pomiędzy Szombierkami Bytom a LKS Goczałkowice Zdrój rozegrano na neutralnym boisku w Łaziskach Górnych. Piłkarzom przyszło graj w trudnych warunkach, przez cały czas padał rzęsisty deszcz, który im było bliżej rozstrzygnięcia zamieniał się w ulewę.

- Wielki szacunek dla tego zespołu, który w tym ciężkim dla wszystkich okresie, trenował ile się tylko dało i teraz jest tego efekt - komplementował swój zespół trener Baron. - Drużyna się cieszy i ten dzień na długo zostanie w pamięci goczałkowiczan.

Obie drużny zagrały z wielkim respektem, uważnie w obronie. Piłkarze zdawali sobie sprawę, że o awansie może zadecydować jedna bramka. Długo jednak utrzymywał się wynik bezbramkowy i zanosiło się nawet, że sprawę awansu rozstrzygną dopiero rzuty karne. Wtedy jednak sprawy w swoje ręce wziął doświadczony Piotr Ćwielong. Mający karierze trzy tytuły mistrza Polski i występ w reprezentacji narodowej były piłkarz Ruchu Chorzów wykonał w dogrywce perfekcyjnie rzut wolny po którym Goczałkowice objęły prowadzenie.

- Mając piłkę na 17 metrze wiedział, że jeżeli trafi w bramkę to bramkarz nie będzie miał czasu na reakcję - mówi o golu trener Goczałkowic. - Strzelił tak jak trzeba i brawo. Jego doświadczenie boiskowe wzięło górę.

Oprócz Ćwielonga w drużynie jest jeszcze Łukasz Hanzel, który ma 172 występów w ekstraklasie. - Mają ciągnąć ten zespół i dodawać pewności właśnie w takich chwilach, stawiając kropkę nad "i" - mówi o ich roli w zespole trener Baron.

Na świętowanie piłkarze LKS Goczałkowice nie mają za dużo czasu. - Po tygodniu przerwy zaczniemy już przygotowania do gry na wyższym szczeblu - zapowiada trener Baron. Praktycznie zespół jest gotowy na grę w III lidze. Będziemy jeszcze szukać jakiegoś młodzieżowca.

Musisz to wiedzieć

Zobacz i zapamiętaj

To jest zabawne

Zobacz koniecznie

Aleksander Śliwka - Orlen

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie