Lyski Rock Festiwal 2019: kilka tysięcy fanów mocnych brzmień opanowało niewielką gminę ZDJĘCIA

Lyski Rock Festiwal 2019, pierwsza edycja pod nową nazwą, ale w tym samym miejscu – na placu przy urzędzie gminy – odbył się w piątek 30 sierpnia.

Edycja premierowa z nową nazwą i udana, choć organizatorzy chcieli połączyć ogień i wodę, artystów młodych i starych. I patrząc na frekwencję – na oko około 5 tysięcy ludzi, ten pomysł przypadł do gustu fanom cieżkich brzmień.

Młodzi? A proszę bardzo, ukłon dla punków – głośno i dosadnie dał o sobie znać szczeciński The Analogs, uznawany za jeden z najlepszych obecnie polskich grup punkrockowych.

W takim miejscu zdecydowanie najlepiej wypadli starzy wyjadacze: "Hej naprzód marsz Proletaryat", wybrzmiało mocno i dosadnie w wykonaniu grającego od 1987 roku Proletaryatu. A po 20. popis dal Acid Drinkers, gwarantujący zawsze emocje.

Niepowtarzalne riffy, Titus w wokalnej formie, Popcorn, popisującymi się niesamowitymi solówkami na gitarze. I oczywiście na bębnach kolejna nietuzinkowa postać – Ślimak, który zna się na fachu jak mało kto. Dobrze w tej ekipie odnalazł się Dzwon, grający z Kwasożłopami od 2017 roku. To dzięki niemu Titus od czasu do czasu może wokalnie odpocząć, Dzwon dobrze go momentami zastępuje.

Chylińska spowodowała, że – mimo godziny 22. - pod sceną zrobiło się jakby młodziej, jakby bardziej dziewczęco. Gwiazda jednak dała mocny koncert, przypominając czasy ONA i dawne kawałki, ale opatrzone mocną elektroniką, z którą z taką lubością eksperymentuje w solowej karierze. Fanom się podoba.

Przed północą Lemon z charyzmatycznym Igorem Herbutem na wokalu. Sam Krzysztof Cugowski powiedział, że to najlepszy rockowy nowy głos w Polsce, więc rekomendacja najlepsza. Lemon wystąpił na dobranoc, która nastąpiła koło 2. Jedno jest pewne, rockowe Lyski mają się świetnie. Organizatorem Festiwalu jest firma Rock-art a patronami honorowymi są Gmina Lyski oraz Starostwo Powiatowe w Rybniku.