Powieść otwiera trzyczęściową sagę nadmorską, której akcja dzieje się na Kresach (w Woli Ostrowieckiej i Lubomlu) oraz w Ustroniu Morskim. To w tej nadmorskiej miejscowości rodzina Zielczyńskich znajdzie swoje miejsce na ziemi. Wcześniej jednak przeżyje wojnę, doświadczy tragedii, wywózek na Sybir, rzezi wołyńskiej i dramatu przesiedleń. Przeżyje gehennę, która zmieni ją na zawsze.
Główną bohaterką „Obcego powiewu wiatru” jest Marcjanna Zielczyńska, młoda dziewczyna, którą poznajemy w przededniu wybuchu II wojny światowej. Marcysia spędza czas z przyjaciółkami, właśnie zdała maturę, szkołę ukończyła z wyróżnieniem i zastanawia się nad swoją przyszłością. Rozważa pójście na studia, ale boi się tej decyzji, bo w jej rodzinie żadna kobieta nie ma wyższego wykształcenia. Rodzice Marcysi są szanowanymi mieszkańcami Lubomla. Dziewczyna ma też młodszego brata Antka. Wakacje dziewczyna spędza u ukochanych dziadków w Woli Ostrowieckiej, wsi, z której pochodzi jej mama.
Tutaj przeczytacie recenzję powieści historycznej Magdaleny Majcher „W cieniu tamtych dni”
II wojna światowa brutalnie zmienia życie Marcysi i jej rodziny. Już nic nigdy nie będzie takie samo. Zielczyńscy stracą wszystko. Wojna zmieni ich w sposób nieodwracalny. Pokiereszowani, pozbawieni ojcowizny, z potworną traumą muszą rozpocząć nowe życie na zgliszczach.
„Obcy powiew wiatru” to książka inspirowana losami Kresowiaków, którzy doświadczyli rzezi, wywózek, wreszcie dramatu przesiedleń. Przeżyli wojnę, ale zaczynając nowe życie w nowym, obcym miejscu nie zapomnieli jej okrucieństwa, nie wyparli tragedii, których doświadczyli. Magdalena Majcher w przejmujący sposób sfabularyzowała historię milionów Polaków oddając im hołd i przyczyniając się do tego, że pamięć o Kresach Wschodnich przetrwa.
Autorka umiejętnie korzysta z wiedzy historycznej przeplatając fakty z literacką fikcją. Powieść czyta się jednym tchem, co tylko dowodzi, że Majcher napisała bardzo dobrą książkę, wciągającą, z potężnym ładunkiem emocjonalnym. Są w tej powieści sceny przejmujące, wzruszające, jest miłość, radość, ból, przemoc, okrucieństwo, gniew, żal. Emocje te są nienazwane, ale wrażliwy czytelnik po prostu współodczuwa je razem z bohaterami.
Nie mam wątpliwości, że to najlepsza powieść Magdaleny Majcher pod względem fabuły, historii, wykreowanych postaci, ale także emocji, języka i stylu, który bardzo wyraźnie pisarka tutaj zarysowuje. Majcher wcześniej udowodniła, że świetnie potrafi wplatać emocje do historii, które opowiada, jednak fabularnie i warsztatowo jej książki miały różny poziom. „Obcy powiew wiatru” bardzo się wyróżnia. Jest powieścią przemyślaną i dopracowaną.
Książka otwiera sagę nadmorską. Czekam na drugim tom i mam nadzieję, że autorka utrzyma w nim poziom z pierwszej części. Bardzo polecam!
Magdalena Majcher, „Obcy powiew wiatru”, Pascal, 2019, 400 stron
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?