Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magia Kręciny to mało. Zabrakło cwaniactwa

Tomasz Kuczyński
Bramkarz Piasta Jakub Szumski jest wychowankiem Legii i bardzo chciał się pokazać w poniedziałkowym meczu. Zaliczył kilka dobrych interwencji, ale dwukrotnie musiał wyciagąc piłkę z siatki. Piastowi po wygranej z Ruchem nie udało się pójść za ciosem z mistrzem Polski
Bramkarz Piasta Jakub Szumski jest wychowankiem Legii i bardzo chciał się pokazać w poniedziałkowym meczu. Zaliczył kilka dobrych interwencji, ale dwukrotnie musiał wyciagąc piłkę z siatki. Piastowi po wygranej z Ruchem nie udało się pójść za ciosem z mistrzem Polski Lucyna Nenow
Zabrakło nam cwaniactwa. Gdybyśmy mieli piłkę, to nie stracilibyśmy bramki w samej końcówce - kręcił głową Kamil Wilczek po wczorajszym meczu Piasta z Legią.

Poniedziałek był pierwszym dniem pracy w Piaście nowego dyrektora klubu Zdzisława Kręciny, który w jednym z wywiadów zapowiedział wygraną gliwiczan. Przepowiednia się nie spełniła, choć gliwiczanie przy odrobinie szczęścia mogli ten mecz zremisować.

Lider od pierwszych minut ruszył na gliwicką bramkę, strzeżoną przez wychowanka Legii Jakuba Szumskiego. Niespodziewanie jednak prowadzenie objęli podopieczni Marcina Brosza. Przytomnie w polu karnym zachował się Wilczek i było 1:0. Na stadionie zaczęto żartować, że już działa magia dyrektora Kręciny. "Legia legła po raz pierwszy!!!" - zaryczał radośnie spiker.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU PIAST GLIWICE - LEGIA WARSZAWA

- Jasne, że jest satysfakcja z bramki strzelonej Legii, jednak jest mniejsza ze względu na końcowy wynik - mówił Wilczek.
Podrażniona Legia starała się szybko wyrównać, momentami nie wypuszczając Piasta z połowy. Niecelnie strzelali Henrik Ojamaa i Tomasz Brzyski. Pierwszy zatrudnił Szumskiego Ondrej Duda, potem jeszcze Michał Żyro. Piast rzadko zapędzał się przed bramkę Dusana Kuciaka, ale mógł nawet strzelić drugiego gola. Po rzucie rożnym obok słupka uderzał głową Csaba Horvath.

Im bliżej końca pierwszej części, tym ataki Legii były coraz groźniejsze. Miroslav Radović jakimś cudem nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale wkrótce było 1:1, za sprawą strzału Dudy i pecha Jana Polaka.

Słowak po bramce pobiegł w kierunku fotoreporterów, pokazując im tatuaż i serduszko. Zazwyczaj piłkarze w takiej sytuacji podbiegają do telewizyjnej kamery… Michał Chwe-diuk, fotoreporter przed #którym Duda odstawił scenkę radości nie ma jednak pamiątkowego zdjęcia, Okazuje się, że odpowiedni obiektyw miał wtedy w kieszeni.

W drugiej połowie Legia nadal atakowała, ale klarownych okazji już nie miała. Piast ograniczał się do prób kontr, ale Kuciak był prawie bezrobotny. Gospodarze mieli pod koniec szansę na drugiego gola - rezerwowy Ruben Jurado uderzył głową z pola bramowego nad poprzeczką. Hiszpan miał jednak trudną piłkę do lepszego strzału.

Ostatni cios zadali goście. Legia w Gliwicach zaliczyła tysięczną wygraną w swej historii gry w ekstraklasie.

- Chyba za szybko pomyśleliśmy, że już nic nie może nam się stać - ocenił Jakub Szumski. - Zapomnieliśmy, że gra się do końca i w pierwszej i w drugiej połowie.

- Chłopcy zagrali ambitnie, szkoda, że przegraliśmy po bramce w końcówce. Zabrakło nam jakości w grze ofensywnej - powiedział trener Piasta Marcin Brosz.


*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!