Walentynki 2020. Jaki makijaż wybrać? Tego dnia wszystkie panie na pewno zechcą wyglądać wyjątkowo. Walentynki to dla wielu osób szczególny dzień, świętujemy zwykle od późnego popołudnia - nie każdy ma czas, by poświęcić długie godziny na przygotowania. Nawet, jeśli nie mamy w planach wielkiego wyjścia - chcemy wyglądać szczególnie.
Na czasie są makijaże sprawiające wrażenie lekkich i świetlistych, dzięki czemu będziemy wyglądały promiennie i na wypoczęte.
Przyda się też garść prostych, sprawdzonych porad makijażystki. Nie chodzi bowiem, byśmy malowały się w jakiś szczególnie trudny sposób, ale czuły się wyjątkowo, a jednocześnie - swobodnie i pewnie.
Jak pomalować się na walentynkowe spotkanie tak, by olśnić i utrzymać ten efekt przez cały wieczór? - radzi Agnieszka Rynkiewicz, makijażystka z Gliwic (zajrzyjcie także na jej profil na FB MakeAgaUp).
Cera:
Najważniejsza w makijażu jest cera, dlatego warto wybrać delikatny podkład lub krem bb. Pamiętajmy, aby dobrać go do kolorytu skóry - nie może być w żadnym razie za ciemny. Twarz należy oprószyć delikatnie pudrem mineralnym, który nie ma w składzie talku.
Makijaż na walentynki
Makijaż dzięki temu zostanie utrwalony, a jednocześnie skóra pozostanie świeża. Następnie można dodać sobie koloru bronzerem na kościach policzkowych. Delikatnie i bez nadmiaru.
Warto zwłaszcza w tym dniu pamiętać o różu do policzków, który doda nam wdzięku i świeżości - nawet po ciężkim dniu w pracy. Fajnym trikiem jest nałożenie go również w na powiekę lub w załamaniu oka – będzie to świetne dopełnienie makijażu.
Sprawdźcie koniecznie!
Oczy:
Jeśli chodzi o oko, to klasyczna czarna kreska sprawdzi się na pewno podczas wieczornego spotkania, warto więc ją wykonać na górnej powiece. A jeśli mamy problem z aplikacją eyelinera (kreska nie wychodzi nam perfekcyjnie), to można rozetrzeć czarny cień tuż przy linii rzęs – sprawi to, że nasze spojrzenie będzie głębsze.
Rzęsy tuszujemy starannie, powoli nakładając kolejne warstwy - by uniknąć grudek i nierówności. Malujemy najpierw z góry (by uniknąć np. efektu przyprószonych pudrem czy cieniem rzęs, gdy przymkniemy oczy) - potem starannie "wyciągamy" w górę.
Usta:
Do ust warto użyć takiego koloru pomadki, w jakim dobrze i swobodnie się czujemy – żeby uniknąć niepotrzebnego stresu, czy aby na pewno się nie rozmazałyśmy - bo nie wiemy, jak sprawdzi się nowy kosmetyk.
Jeśli któraś z pań lubi, to czerwona pomadka na ten szczególny wieczór sprawdzi się jak najbardziej, ale wtedy należy pamiętać o idealnym przygotowaniu oraz ujednoliceniu cery, by zachować estetykę makijażu. Taki kolor ust przyciąga wzrok i wszelkie niedoskonałości skóry i makijażu niestety będą bardziej widoczne.
A na koniec:
Blask i świeżość da nam rozświetlacz. Możemy wykończyć nim cały makijaż: kości policzkowe, skroń, czubek nosa, łuk kupidyna (pod nosem), dekolt – obojczyki, ramiona. Tego wieczoru po prostu można z nim zaszaleć.
Obejrzyjcie zdjęcia naszej ekspertki i zainspirujcie się.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?