Załoga zabrzańskiej Kopalnia Makoszowy, której z końcem tego roku zostaną wstrzymane dopłaty do strat produkcyjnych, w większości złożyła już deklarację ws. przeniesienia do nowych zakładów wydobywczych. W porozumieniu ze stycznia 2015 roku, na mocy którego kopalnia trafiła do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, wszyscy pracownicy tej kopalni dostali gwarancję zatrudnienia w przypadku, gdyby miało dojść do jej likwidacji.
Przypomnijmy, że w ubiegły czwartek nad ranem w zabrzańskiej kopalni rozpoczęła się akcja protestacyjna. Trwała niecałą dobę. Część załogi po zakończonej zmianie nie wyjeżdżała na powierzchnię. Trudno powiedzieć ile osób dokładnie protestowało na dole, bowiem z danych związków zawodowych wynikało, iż w kulminacyjnym momencie było to 35 osób, zaś według informacji przekazywanych przez SRK - maks. 11.
Jak informował Krzysztof Tchórzewski, minister ds. energii podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej w Sejmie - dla załogi Makoszów przygotowano ponad 2,6 tys. ofert pracy. Stan zatrudnienia w Makoszowach to 1346 osób.
Zdecydowana większość górników złożyła już deklarację ws. przeniesienia. Nie zrobiło tego jeszcze jedynie 388 osób.
- Do wszystkich dotarły już rozesłane listy informacyjne. Liczymy, że w najbliższych dniach na spokojnie ci, którzy jeszcze się nie zdecydowali, przemyślą swój wybór i do końca roku złożą deklarację – mówi Witold Jajszczok, rzecznik Spółki Restrukturyzacji Kopalń
Największą popularnością wśród górników z Zabrza cieszy się kopalnia Knurów - Szczygłowice, gdzie złożono ok. 500 podań, a miejsc przygotowano ponad 400. Kopalnia ta, obok rudzkich zakładów należących do Polskiej Grupy Górniczej, znajduje się najbliżej Zabrza.
- To nieco więcej niż przygotowaliśmy miejsc, ale sprawa nie jest zamknięta. Tworzymy listę rezerwową. Z górnikami, którzy przychodzą do naszych punktów informacyjnych ustalamy warunki i terminy rozpoczęcia pracy w kopalni Knurów-Szczygłowice – tłumaczy Katarzyna Bajer, rzeczniczka JSW.
Dodajmy, że w poniedziałek pierwszych 100 górników z Makoszów rozpoczęło już pracę w tej kopalni.
Ponad 1,7 tys. ofert przygotowała natomiast PGG. Do spółki wpłynęło 338 zgłoszeń - 318 do kopalni Ruda, 15 do kopalni Bolesław Śmiały i 5 do kopalni ROW.
- Mamy jeszcze duży zapas miejsc. Od początku dla górników z Makoszów przygotowaliśmy ponad 1700 ofert. Co więcej, potrzebujemy dobrych fachowców i to od zaraz – mówi rzecznik PGG Tomasz Głogowski.
Dodajmy, że we wtorek pierwszych 50 górników z Makoszów rozpocznie pracę w kopalni Bielszowice (część kopalni Ruda, należy do PGG).
Proces alokacji rozpoczął się również w kopalni Krupiński, gdzie górnicy we wtorek mają prowadzić po każdej zmianie dwugodzinną akcję protestacyjną. W poniedziałek 50 osób zostało przeniesionych do kopalń, należących do JSW. Docelowo prawie 1,8 tys. osób traf do: KWK Borynia–Zofiówka–Jastrzębie (750 osób), do KWK Budryk (400) oraz do KWK Pniówek (641).
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?