Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mali pacjenci szpitala w Gliwicach na blok operacyjny docierają... samochodem. W ramach akcji #AutemNaBlok jadą kabrioletem

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Takim autem na blok operacyjny docierają mali pacjenci oddziału chirurgii w gliwickim szpitalu.
Takim autem na blok operacyjny docierają mali pacjenci oddziału chirurgii w gliwickim szpitalu. Szpital Miejski nr 4 w Gliwicach
Lśniący, czerwony kabriolet marki Volvo wozi na blok operacyjny małych pacjentów dziecięcego oddziału chirurgii w Szpitalu Miejskim nr 4 w Gliwicach. To akcja #AutemNaBlok, której zadaniem jest odstresować podopiecznych lecznicy przed planowanym zabiegiem. Dzieci są zachwycone samochodem.

Mali pacjenci szpitala w Gliwicach na blok operacyjny docierają... samochodem

Złamana ręka? Zbliżająca się wielkimi krokami operacja nogi? O tym wszystkim można zapomnieć. Zwłaszcza, gdy na blok operacyjny wjeżdża się samochodem! Mali pacjenci dziecięcego oddziału chirurgii Miejskiego Szpitala nr 4 w Gliwicach mogą skorzystać właśnie z takiej możliwości.

Do lecznicy, dzięki Volvo Car Poland, w ramach projektu #AutemNaBlok trafił nowiutki samochód szwedzkiej marki. To lśniący, czerwony kabriolet.

- To rozwiązanie sprawia, że dziecko, które musi przejść planowy zabieg, nie trafia na blok operacyjny na zwykłym łóżku, ale jedzie samodzielnie... wyjątkowym pojazdem - mówi Anna Ginał ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.

Nie przeocz

W gliwickim szpitalu wychodzą z założenia, że taka forma dotarcia na operacyjny stół w przeciwieństwie do szpitalnego łóżka jest nie tylko o wiele atrakcyjniejsza, ale pozwala małym pacjentom na odstresowanie.

Sądzą tak jednak nie tylko władze szpitala. Aprobatę co do takiego rozwiązania wyrażają sami kierowcy, czyli najmłodsi podopieczni gliwickiej placówki.

- Lubię w nim to, że tak fajnie jeździ. Ma też taką fajną funkcję, że świeci - mówi mały Michałek, pacjent Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach, uruchamiając samochód.

Samochód radość sprawia nie tylko dzieciom. To dzięki niemu, ich rodzice, chociaż na chwilę mogą zobaczyć uśmiech na twarzach swoich pociech. - Dzięki temu zapomina, że coś go boli - mówi pani Hanna, mama kilkuletniego Michałka, która dodaje, że syn, gdy tylko widzi samochód, od razu siadałby za kierownicą.

Jak informuje Anna Ginał, przekazane na oddział chirurgii dziecięcej Volvo nie jest pierwszym samochodem, który znalazł się w zasobach lecznicy, właśnie w takich celach.

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera