Małżeńska sprzeczka na pokładzie samolotu lecącego do Pyrzowic. Załoga poprosiła o interwencję Straż Graniczną

8 sierpnia 2024, 21:47

Podczas interwencji strażników granicznych, małżeństwo było już spokojne, ale mundurowi i tak wlepili im mandaty. arc. Polska Press

500-złotowym mandatem dla każdego z małżonków zakończyła się ich kłótnia, do której doszło na pokładzie samolotu lecącego do Pyrzowic. Żona i mąż posprzeczali się podczas powrotu z wakacyjnego wyjazdu do Turcji. Ich kłótnia była zaciekła do tego stopnia, że załoga samolotu uznała, iż nie obejdzie się bez interwencji Straży Granicznej.

Małżeńska sprzeczka na pokładzie samolotu. Musiała interweniować Straż Graniczna

Drugiej takiej kłótni nie mieli chyba jeszcze nigdy. A przynajmniej wydaje się to bardzo mało prawdopodobne. Co najmniej pod dwoma względami była ona nietypowa. Ze względu na miejsce, a także na jej finał. W lecącym do Pyrzowic samolocie pokłóciło się małżeństwo.

56-letnia kobieta i jej 60-letni mąż - jak podają funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej - wracali do Polski z tureckiej Antalyi. I to właśnie wtedy wybuchła między nimi awantura. Była ona na tyle zażarta, że kiedy samolot wrócił na ziemię, jego załoga postanowiła wezwać Straż Graniczną.

- Funkcjonariusze ZIS (Zespołu Interwencji Specjalnych - przyp. red) niezwłocznie udali się na pokład samolotu. Zastali tam 60-letniego mężczyznę i 56-letnią kobietę, którzy kłócili się między sobą - relacjonuje ppor. SG Szymon Mościcki, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej, dodając, że małżonkowie nie wykonywali poleceń obsługi samolotu.

Gdy na pokład samolotu weszli pogranicznicy, małżeństwo uspokoiło się. Ale mandatu nie uniknęło

Małżeństwo z tonu spuściło dopiero, gdy na pokładzie samolotu pojawili się funkcjonariusze Straży Granicznej.

- Po pojawieniu się funkcjonariuszy para uspokoiła się i zaczęła stosować się do wydawanych poleceń - zauważa ppor. SG Szymon Mościcki.

Jak podają jednak pogranicznicy, wówczas było już za późno, żeby 56-latka i 60-latek mogli uniknąć konsekwencji. Te przybrały dla nich formę finansową.

- Pasażerowie zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 500 zł każdy - wskazuje rzecznik prasowy Straży Granicznej, który dodaje, że małżonkom mandat został wlepiony na podstawie ustawy o prawie lotniczym.