Gdy w 2008 roku spaliła się część zabrzańskiego M1 z potężnym i na dodatek darmowym placem zabaw, to właśnie tego miejsca było mamom najbardziej żal. "Dzieciolandy" to dziś też obowiązkowe miejsca urodzinowych imprez dla małolatów. Na forach internetowych dla mam trwa intensywna dyskusja, gdzie lepiej pójść z maluchem. Panie przeliczają, gdzie wypad jest bardziej opłacalny, wyliczają, co można malcowi kupić na miejscu do jedzenia, wreszcie jakie dodatkowe atrakcje zapewnia obsługa.
A te bywają niesztampowe. Na przykład Jupi Park w katowickiej Silesii City Center kusi zajęciami z dogoterapii oraz nauką angielskiego. W działającej do niedawna w gliwickim Forum Capella Play można było korzystać z konsoli playstation oraz internetu. - Oddaję dziecko na dwie-trzy godziny na salę zabaw i mam czas dla siebie. W marketowej sali zabaw ma przynajmniej kontakt z dziećmi i uczy się samodzielności. Dla zapracowanych kobiet takie miejsca to idealne rozwiązanie - mówi Iwona Kulmicz z Zabrza, mama siedmioletniego Szymka.
Każdy plac zabaw w największych centrach handlowych na Śląsku co dzień odwiedza około stu dzieci. W Jupi Parku w weekendy liczba ta wzrasta dwukrotnie. W Ikei przed "Czarodziejskim Lasem" trzeba odstać swoje w kolejce, bo tylu jest chętnych do zabawy.
Mimo że centra handlowe starają się wychowywać sobie wierną klientelę wśród najmłodszych, nie zawsze im się to udaje. W gliwickim Forum zamknięto właśnie Capellę Play, jedną z największych sal zabaw na Śląsku. Na razie nie wiadomo, kto ulokuje się na powierzchni prawie 700 m kw. - Koniec bawialni w naszym centrum to wynik normalnego procesu, jaki w centrach handlowych ma miejsce. Marki zmieniają się w każdym tego rodzaju obiekcie. Swoją drogą, sale zabaw dla dzieci to w centrach handlowych jeden z trudniejszych biznesów - podkreśla Agnieszka Mielcarz, dyrektor CH Forum.
Niech dziecko podejmie decyzję
Rozmowa z Urszulą Koszutską, dyrektorem Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Zabrzu
Zabrać dziecko za zakupy czy zostawić na placu zabaw?
Jestem za tym, by dzieci odwiedzały z rodzicami centra handlowe. To jeden z elementów przygotowania ich do życia w społeczeństwie. Jeśli chodzi natomiast o pozostawienie dziecka w bawialni, pozwólmy maluchowi samodzielnie podjąć decyzję. Nie wszystkie dzieci są emocjonalnie przygotowane, by zostać wśród obcych. Także rodziców zachęcałabym do stosowania zasady ograniczonego zaufania do takich miejsc. Popatrzmy, czy opiekunka zajmuje się dziećmi, wymyśla im zajęcia, czy pozostawia je same sobie. Porozmawiajmy z nią chwilę. Not. JH
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?