Mandat za zaproszenie gości na święta do domu. Śląska policja sprawdzi mieszkanie, ale tylko na wezwanie. Kto doniesie?

Wojewoda Jarosław Wieczorek odbył w piątek rano wideokonferencję z szefami wojewódzkich jednostek policji, straży pożarnej, inspekcji drogowej oraz straży granicznej. Głównym tematem będą działania podczas świąt Wielkiej Nocy, którym w naszym województwie, ale i w całej Polsce mają towarzyszyć wzmożone kontrole i patrole.

Jeżeli będą ku temu podstawy, albo otrzymamy zgłoszenie, że w danym mieszkaniu odbywa się zgromadzenie, to jak najbardziej będziemy takie sygnały sprawdzać - ostrzega natomiast Komenda Główna Policji.

Policjanci podczas zbliżających się świąt Wielkiej Nocy mogą więc zapukać do drzwi naszych domów lub mieszkań, jeśli otrzymają takie zgłoszenie, a nawet wtedy, kiedy sami natkną się na zgromadzenie. Policja w takich przypadkach raczej nie wystawi mandatu, ale poinformuje o naruszeniu przepisów Sanepid, a ten może nałożyć karę administracyjną w przedziale od 5 do 30 tysięcy zł.

W Polsce służbę podczas świąt będzie pełniło około 25 tys. funkcjonariuszy wspieranych przez żołnierzy oraz strażników miejskich.

Jak przekazał śląski wojewódzki komendant policji gen. Krzysztof Justyński, dziś w służbie jest 3659 funkcjonariuszy, z czego ponad 2,4 tys. będzie patrolować ulice naszych miast i gmin. 235 patroli będzie prowadzonych wspólnie ze strażą miejską. Wczoraj policjanci wystawili 215 mandatów za rażące naruszenia prawa.

– Szczególną uwagą otoczone były targowiska i rejony dużych sklepów handlowych, od wielkiej soboty kontroli mogą spodziewać się kierowcy wjeżdżający do miejscowości wypoczynkowych, górskich. Będziemy sprawdzać, czy osoby rzeczywiście mieszkają w tych miastach czy tylko wybrały się na święta w góry – zapowiada komendant Krzysztof Justyński.

– Non stop w gotowości są także strażacy PSP, którzy pracują teraz 24/24 w systemie czterozmianowym – mówi st. bryg. Bogdan Jędrocha, zastępca śląskiego komendanta wojewódzkiego PSP.

– 35 osób do tej pory zostało zatrzymanych za próbę nielegalnego przekroczenia granicy – wyliczył zastępca komendanta śląskiego oddziału straży granicznej Marek Koch. Przypomniał, iż strażnicy kontrolują 40 pociągów na dobę i 1000 pojazdów. Zabezpieczają też 4 przejścia drogowe, 2 kolejowe i jedno piesze w naszym województwie. Straż graniczna jest także w 37 punktach granicznych.

– Pomimo świątecznego okresu sztab kryzysowy działa. Wszystkie służby są na służbie 24 godziny na dobę, by w porę reagować na wszelkie incydenty i pilnować bezpieczeństwa, także tego zdrowotnego, mieszkańców. Bardzo dziękuję wszystkim funkcjonariuszom, którzy są w tej służbie na rzecz obywateli – podkreśla wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.