Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Manifestacja w Zabrzu. Narodowcy przeciwko "cygańskiej przestepczości" [ZDJĘCIA, WIDEO]

Bartosz Pudełko
Antyromska demonstracja w Zabrzu
Antyromska demonstracja w Zabrzu Bartosz Pudełko
Manifestacja w Zabrzu. Mimo iż władze miasta i wojewoda nie zgodzili się na manifestację przeciw "cygańskiej przestępczości", to i tak w zaplanowanym terminie na miejscu wiecu pojawiło się około stu osób. Interweniować musiała policja, ale obyło się bez przepychanek czy zatrzymań.

W sobotę już od popołudnia okolice skweru przy pomniku Wincentego Pstrowskiego wypełniły się wozami policyjnymi. Na godzinę 17 Narodowe Odrodzenie Polski i grupa Patrioci Górnik Zabrze zaplanowały tu manifestację pod hasłem "Nie dla cygańskiej przestępczości w Zabrzu".

Protest faktycznie się odbył, mimo iż władze miasta, a później wojewoda, nie zgodziły się na przeprowadzenie go w obawie o bezpieczeństwo mieszkańców. Organizatorzy uznali jednak, że mogą obejść taką decyzję tworząc kilka mniejszych grup po 14 osób (przepisy regulują jedynie zgromadzenia publiczne, a te zaczynają się od 15 osób). W praktyce jednak skwer przed pomnikiem wyglądał jak jedna duża manifestacja. Policja podaje, iż protestujących było ok. 100.

- Każdy, kto twierdzi, że nie ma problemu cygańskiej przestępczości, nigdy nie mieszkał obok tych ludzi. My ten problem zauważamy i dlatego protestujemy, a skoro miasto nie pozwoliło na manifestację, to oznacza, że popiera takie zjawisko - mówi Bartosz Biernat z Narodowego Odrodzenia Polski.

Manifestacja przebiegała pokojowo. Nie doszło do żadnych rozruchów, ale niektóre hasła trudno nazwać argumentami w merytorycznej dyskusji. "Polska tylko dla Polaków", to jedno z najłagodniejszych, jakie padły podczas wiecu.

- Narodowe Odrodzenie Polski ma dwa rozwiązania problemu cygańskiej przestępczości - mówił przez megafon jeden z liderów wiecu. - Po pierwsze, godzina policyjna dla Romów. Czemu tylko dla nich, a nie dla wszystkich? Bo Polacy są gospodarzami, a oni tylko gośćmi i to nie zawsze chcianymi.

Drugiego rozwiązania niestety nie usłyszeliśmy, gdyż przemawiającemu przerwał inny protestujący:

- Nie ma co gadać. Trzeba po prostu wyp...lić brudasów z naszych ulic!

Policja jeszcze przed godziną 17 zaczęła nawoływać gromadzących się pod pomnikiem ludzi do rozejścia się, gdyż zaplanowana manifestacja jest nielegalna. Wśród grupek krążyli również policjanci ze specjalnego zespołu, którzy rozmawiali z zebranymi. Ci jednak trzymali się swojej wersji o małych 14-osobowych grupkach i utrzymywali, że żadnej manifestacji nie ma.

Kwadrans po 17, po kolejnym apelu policji, zebrani zaczęli się rozchodzić. Do akcji wkroczyło kilkudziesięciu policjantów, którzy zaczęli legitymować pozostałych na skwerze demonstrantów.

- Zastosowaliśmy siły adekwatne do okoliczności. Nie doszło do aktów przemocy, nie doszło do konfrontacji z osobami narodowości romskiej, nie dopuściliśmy do naruszenia bezpieczeństwa publicznego, a to był nasz priorytet. Nikt nie został zatrzymany, aczkolwiek niewykluczone, że od organizatorów manifestacji zostaną wyciągnięte konsekwencje - mówi asp. sztab. Marek Wypych, rzecznik zabrzańskiej policji.

Władze Zabrza wczoraj zorganizowały spotkanie z przedstawicielami organizatorów protestu, policji, straży miejskiej i społeczności romskiej. Ci pierwsi spotkanie jednak opuścili twierdząc, że nie są traktowani poważnie.

- Nie możemy mówić w Zabrzu o jakimś konflikcie między Polakami a Romami. Nie ma też jakiejś fali przestępczości z którejkolwiek ze stron. Osoby łamiące prawo znajdą się w każdej grupie, ale wszystkie takie przypadki są przez policję traktowane tak samo. Jeśli natomiast ktoś dostrzega jakiś problem, to proponujemy mu inne formy rozwiązania go. Jesteśmy otwarci na dialog, merytoryczne argumenty. Tu ich jednak zabrakło - mówi asp. sztab. Wypych.

Po rozejściu się z miejsca demonstracji wielu jej uczestników udało się na pobliskie ulice zamieszkiwane przez wiele rodzin romskich. Tereny te jednak szczelnie obstawiły kordony policjantów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!