Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Ciszewski: Myślenie, że upadek komunizmu spowodował papież Polak czy „Solidarność”, jest bardzo naiwne. Wywiad przed Alterhist 2021

Tomasz Borówka
Tomasz Borówka
Marcin Ciszewski: Przez krótki moment byliśmy czynnikiem sprawczym dziejów kontynentu
Marcin Ciszewski: Przez krótki moment byliśmy czynnikiem sprawczym dziejów kontynentu archiwum prywatne Marcina Ciszewskiego
Przed Festiwalem Historii Alternatywnej Alterhist 2021 rozmawiamy z Marcinem Ciszewskim, autorem m.in. cyklu "www" i powieści "Invictus". Czy jego zdaniem Polska i Polacy mieli znaczący wpływ na bieg historii? Pisarz okazuje się co do tego sceptyczny. Zarówno jeśli chodzi o przebieg II wojny światowej, jak i upadek komunizmu. Bitwa Warszawska należy do wyjątków.

Wierzy pan w determinizm historii, istnienie jakiegoś jej naturalnego nurtu, do którego zachowania ona sama dąży? Zastanowiło mnie to przy okazji lektury pana powieści, takich jak www.1939.com.pl i www.1944.waw.pl. Rozgromienie idącego na Warszawę niemieckiego korpusu pancernego ostatecznie nie zapobiega strategicznej klęsce Polski w 1939 roku. Likwidacja zdrajców, przez których wpadł generał Grot-Rowecki, nie ratuje go na długo, bo dowódca AK i tak już niebawem ponosi śmierć w wyniku przypadkowej strzelaniny. I nawet zwycięskie Powstanie Warszawskie nie zdoła uchronić Polski przed sowiecką dominacją. To w ogóle jest historia alternatywna, czy tylko jakieś boczne tory tej – nazwijmy ją tak – mainstreamowej?

Nie rozstrzygałbym, czy to historia alternatywna. Nie zastanawiam się nad etykietowaniem tego, co piszę. Przyszła mi do głowy interesująca fabuła, która starałem się czytelnikowi przedstawić i to się udało. Jednak w moim cyklu „www” dosyć głęboko rzeczywiście zaszyłem tezę, że interwencje w historię takiego kalibru, jakich dokonali moi bohaterowie, nie miałyby rozstrzygającego znaczenia dla ogólnego kierunku jej biegu. Podczas II wojny światowej wiele procesów czy cykli wydarzeń i tak rozwijałoby się w ten sposob, jak nastąpiło to w rzeczywistości, bez udziału i wpływu Polski. Nasz kraj był drugorzędnym teatrem tej wojny, której zasadnicze rozstrzygnięcia militarne czy polityczne zapadały gdzie indziej. Przykładowo to, czy gubernator Frank straciłby życie, nie miało znaczenia dla ostatecznego wyniku globalnego konfliktu. Wojna skończyła się dla nas bardzo źle, jednak o jej przebiegu decydowały potencjały państw potężniejszych niż Polska i procesy przyczynowo-skutkowe, na których przebieg nie mieliśmy znaczącego wpływu. II Rzeczpospolita była potęgą jedynie w wypowiedziach ministra Becka. W rzeczywistości Polska nie posiadała mocarstwowej siły, pozwalającej wpłynąć na losy wojny.

A jednak w pana powieści „Invictus” punktem odmiany historii, umożliwiającym powstanie stworzonego przez pana świata, w jakim toczy się akcja książki, okazuje się wydarzenie w Polsce: zwycięstwo bolszewików pod Warszawą w 1920 roku.

Owszem. Jednak Bitwa Warszawska, z punktu widzenia skutków, nie była wydarzeniem lokalnym. Cele bolszewickiej Rosji leżały dalej i były bardziej dalekosiężne, niż pokonanie Polski. Nasz kraj z racji geografii był tylko etapem w drodze Armii Czerwonej do Niemiec. Według Lenina to tam powinna wybuchnąć rewolucja, której konsekwencje byłyby o wiele poważniejsze, niż w Rosji. W wyniku zrealizowania bolszewickich planów Europa stałaby się komunistyczna w większym stopniu niż po II wojnie światowej. Może nawet cała? Polacy rzeczywiście stanęli w poprzek tym dążeniom i przez krótki moment byliśmy czynnikiem sprawczym dziejów kontynentu. Bitwa Warszawska, jak już powiedziałem, nie stanowiła wydarzenia lokalnego, lecz miała znaczenie ogólnoeuropejskie.

Marcin Ciszewski: Myślenie, że upadek komunizmu spowodował papież Polak czy „Solidarność”, jest bardzo naiwne. Wywiad przed Alterhist 2021

Czy uważa pan, że w historii Polski były jeszcze jakieś inne momenty zwrotne, które wpłynęły na bieg dziejów nie tylko naszego kraju, ale i świata?

Tak. Kilku takich momentów można się doszukiwać chociażby w relacjach polsko-krzyżackich: bitwie pod Grunwaldem, następnie wojnie 13-letniej i wreszcie hołdzie pruskim. Po klęskach Zakonu aż prosiło się o wcielenie jego państwa do Królestwa Polskiego. Tak się jednak nie stało. Dzięki temu powstały Prusy, w przyszłości jeden z naszych zaborców i państwo, które jednocząc Niemcy uczyniło z nich mocarstwo, odgrywające kluczową rolę w dwóch wojnach światowych.

Historię kształtują tak potężne mechanizmy, że zasadniczo rozwija się w nieodmiennym kierunku?

Posłużmy się przykładem. W powieści „Invictus”, w której rolę punktu odmiany historii odgrywa Bitwa Warszawska, pojawiają się amerykańskie lotniskowce „Saratoga” i „Lexington”. To okręty, których budowę zapoczątkowano nie jako lotniskowce, ale krążowniki liniowe. Decyzja o ich przymusowej przebudowie na lotniskowce zapadła na konferencji waszyngtońskiej, do której nie doszłoby, gdyby to bolszewicy zwyciężyli pod Warszawą i podbili Europę. Jednak to nie ma znaczenia. W związku z rozwojem lotnictwa dotychczasowe okręty stanowiące o potędze flot, czyli pancerniki i krążowniki liniowe zostały stopniowo zdeklasowane i zastąpione właśnie przez lotniskowce. Nastąpiłoby to niezależnie od tego, czy konferencja w Waszyngtonie by się odbyła, czy nie. W którymś momencie historia i tak wjechać musiała na tę zwrotnicę, determinując taki a nie inny rozwój flot. Całą genezę tego zwrotu przedstawiłem zresztą w swojej książce. Narodziny i ewolucja lotniskowców były nieuchronne. Przyjąłem więc, że w świecie, który wraz z rządzącymi nim regułami stworzyłem, te „Saratoga” i „Lexington” powstałyby tak czy inaczej i mam prawo je tam umieścić.

Załamanie się ZSRR i Układu Warszawskiego też były nieuchronne? Nawiązuję tu znów do roli Polski w historii świata. Jan Paweł II, „Solidarność”...

Także i w tym przypadku nie wyolbrzymiałbym naszej roli. Myślenie, że upadek komunizmu spowodował papież Polak czy „Solidarność”, jest bardzo naiwne. Nie doszłoby do tego, gdyby nie niewydolność ekonomiczna Związku Radzieckiego. Gdyby był sprawnym mocarstwem (a mógł się takim stać, np. gdyby w swoich początkach konsekwentnie trzymał się NEP-u) i stworzył sprawną gospodarkę, to podporządkowałby sobie Polskę w takim stopniu, że nie pomogłoby nam nawet pięciu papieży i 38 milionów obywateli w „Solidarności”. Główną przyczyną upadku imperium sowieckiego był kolaps ekonomiczny ZSRR, spowodowany narzuconym przez prezydenta USA Ronalda Reagana wyścigiem zbrojeń strategicznych, w którym Sowieci skazani byli na porażkę. My, Polacy, lubimy uważać, że nasz papież i „Solidarność” zdecydowały o klęsce komunizmu. Owszem, oba te elementy odegrały pewną rolę, jednak nie najważniejszą. „Solidarność” w skali Polski była ruchem bardzo znaczącym, ale gdyby komuniści nie chcieli oddać władzy, to jej by nie oddali. Tak naprawdę komunizm zapadł się w Rosji, a demoludy wykorzystały ten moment, by się usamodzielnić. Kolonie odzyskały niepodległość, ponieważ upadła metropolia.

Nie przeocz

„Invictus” to zamknięta historia, czy możemy spodziewać się jej dalszego ciągu?

Ta książka nie jest historią zamkniętą w takim sensie, że posiada otwarte zakończenie. Lubię na koniec dać czytelnikowi możliwość uruchomienia własnej wyobraźni i samodzielnego dopowiedzenia sobie, jak historia potoczyłaby się dalej. Tak też zrobiłem w „Invictusie”. Natomiast kontynuacji tej powieści napisać nie planuję. Możliwe, że powrócę jeszcze do świata, wykreowanego w wyniku zwycięskiej dla bolszewików Bitwy Warszawskiej, ale wtedy będzie to już zupełnie odrębna historia z innymi bohaterami.

Festiwal Historii Alternatywnej Alterhist 2021 odbędzie się w dniach 9-10 października 2021 w Zabrzu, Sztolnia Królowa Luiza ul. Wolności 408. Jego patronem medialnym jest Dziennik Zachodni. Szczegóły na www.alterhist.pl.

Musisz to wiedzieć

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera