Biuro Programu „Niepodległa” wraz z gwiazdami polskiej muzyki przygotowało projekt #wszystkobędziedobrze przypominający, że także w czasie pandemii, kiedy towarzyszy nam niepokój, mimo konieczności zachowania fizycznego dystansu, cały czas jesteśmy razem i wspólnie uda nam się przetrwać trudne chwile.
O tym, że wszystko będzie dobrze, w utworze zapewniają nas: Wojtek Cugowski, Edyta Golec, Łukasz Golec, Paweł Golec, Natalia Kawalec, Piotr Kupicha (Feel), Halina Mlynkova, Piotr Sołoducha (Enej), zespół TULIA oraz Roksana Węgiel.
Autorem słów i muzyki jest Wojciech Byrski, a producentem muzycznym Marcin Kindla, z którym rozmawialiśmy o kusach powstania projektu.
- Zrobiliśmy to w warunkach trudnych i chałupniczych, ale jak zawsze cytuję nieodżałowanego trenera Kazimierza Górskiego „gra się tak, jak przeciwnik pozwala” - mówi Marcin.
- Fundacja Niepodległa skierowała się do mnie z prośbą o zorganizowanie wszystkich nagrań artystów, całego zaplecza. Sprawy potoczyły się bardzo ekspresowo. Nie było to najłatwiejsze, ale w swoim życiu zawodowym miałem już kilka takich akcji, że udawało się rzeczy niemożliwe zrealizować - dodaje muzyk.
Nagrania przy zachowaniu środków ostrożności
Utwór został nagrany i przygotowany zgodnie z wymogami stanu epidemii – każdy z artystów nagrywał swoją partię indywidualnie zgodnie z zaleceniem #zostańwdomu.
- Kilkoro artystów udało mi się jeszcze nagrać osobiście, przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności. Tak się złożyło, że realizowaliśmy w Telewizji Polskiej, w bardzo trudnych warunkach, koncert zespołu Pectus, podczas którego gośćmi byli m.in. zespól Tulia i Halinka Mlynkova. Tam, na szybko, stworzyłem studio, w jednej z garderób. Wszystko było po dokładnej dezynfekcji, praca w rękawiczkach, maskach, odpowiednie odległości… Udało się - zdradza Marcin Kindla.
Z muzykiem rozmawialiśmy też o tym, jak radzi sobie z izolacją i w warunkach domowych łaczy pracę zawodową z nauką jego syna.
- Za oknem dwadzieścia stopni, piękna pogoda, spacery zabronione, zakupy tylko w bardzo określonych sytuacjach. Tęsknię bardzo za tym, żeby już wyjść i wrócić do mojego „pracoholizmu”. Tęsknię za ludźmi, za moimi współpracownikami, przyjaciółmi, artystami. Za normalnością. To co kiedyś wydawało nam się takie codzienne powszechne, teraz staje się nagle luksusem. Więc być może ten okres pozwoli na przewartościowanie pewnych rzeczy i trochę innego podejścia na to mamy w przyszłości - podkreśla Marcin Kindla.
Zobaczcie rozmowę wideo.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?