- Mecz można podzielić na trzy części. Legia w pierwszej części dominowała i strzeliła gola. Między 15 minutą a 45 zdominowaliśmy Legię, zwłaszcza pod względem sytuacji bramkowych. Powinniśmy zdobyć kilka bramek, nie zdobyliśmy żadnej. Dwie bezwzględne decyzje sędziego sprawiły, że musieliśmy grać drugą połowę w osłabieniu - powiedział trener Marek Papszun.
- Do piłkarzy mojej drużyny mam szacunek. W meczu z mistrzem Polski właściwie nie doprowadzili do tego, by stworzył sobie klarowne sytuacje. Wyrównaliśmy na 1:1, mieliśmy kilka sytuacji, kilka okazji, nie udało się. W końcówce zabrakło koncentracji i to sprawiło, że przegrywamy. Jest smutno i przykro z tego powodu. Ten mecz jednak pokazał na jakim jesteśmy etapie po roku w ekstraklasie. To dobry prognostyk. Na pewno jednak musimy być bardziej skutecznie, bardziej wyrafinowani w finalizacji, bo mecze różnie się układają. Dziś np. żółte kartki, moim zdaniem, były zbyt pochopne, szczególnie jedna - dodał.
- Według mojej oceny z drugą żółtą kartką dla Wilusza można było się wstrzymać. Rywale w takich sytuacjach kartki nie dostali, to boli najbardziej. Cóż, jeżeli jednak był powód i kartka została pokazana to ja muszę to przyjąć. Mnie jedynie dziwi, że nie ma takich reakcji w drugą stronę.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?