Legia tkwi w ogromnym kryzysie. Wyników nie poprawiło przyjście Marka Gołębiewskiego. Stołeczny zespół w lidze ma mniej punktów niż rozegranych meczów i zajmuje miejsce w strefie spadkowej. Pomysłem Dariusza Mioduskiego na wyciągnięcie drużyny ze sportowego dołka jest zatrudnienie Marka Papszuna.
- Mogę potwierdzić, że chcemy się porozumieć z Markiem Papszunem i jego sztabem. Jeśli nie będzie możliwe zatrudnienie go zimą, to jesteśmy gotowi poczekać do końca sezonu - powiedział szef Legii w rozmowie z klubową stroną. Otwarta deklaracja Mioduskiego wywołała spore poruszenie.
- Czytałem ten wywiad raz, późno w nocy. Na pewno to jest miłe, że prezes tak dużego klubu wypowiada się o mnie w samych superlatywach. To jest docenienie mojej pracy - stwierdził w "Lidze+ Extra" Papszun.
- Sporo zamieszania powstało w moim temacie. To chyba nawałnica, niespotykana. Z jednej strony, to miłe, że człowiek jest doceniony, ale i męczące. To bombardowanie, nie tylko mediów, ale i środowiska, rodziny, kolegów. Łatwo nie jest. Jestem trenerem, jestem w takim momencie życia, że radzę sobie z tym - przyznał szkoleniowiec na antenie Canal+ Sport.
W Rakowie są zadowoleni z pracy, jaką wykonuje Papszun. Trener wicemistrzów Polski otrzymał już ofertę przedłużenia umowy. - Dużo zawdzięczam Rakowowi, dużo Michałowi Świerczewskiemu. Bardzo go szanuję. Jestem umówiony z właścicielem klubu, że dam odpowiedź do końca roku w sprawie przyszłości. Mam propozycję przedłużenia kontraktu z Rakowem. Klub jest zdeterminowany, abyśmy kontynuowali współpracę - zaznaczył Papszun.
EKSTRAKLASA w GOL24
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?