Marek Szołtysek: Jestem pod wrażeniem Zbrosławic. Historyk i znawca Śląska odkrywa gminę w powiecie tarnogórskim PODCAST

Marek Szołtysek
Marek Szołtysek
Marek Szołtysek ARC Polska Press
Wielokrotnie przejeżdżałem przez Zbrosławice koło Tarnowskich Gór. W nizinnej części wsi, gdzie płynie rzeczka Drama, jest ponoć zdrowy mikroklimat. Może miejscowość powinna się nazywać – Zbrosławice Zdrój?

W jej części wyżynnej jest barokowy kościół. Zawsze podobało mi się jego położenie, ale zerknąłem tam dopiero ostatnio, w listopadzie. Wprawdzie z powodu remontu robotnicy zastawili główne wejście, ale napotkana zakonnica, siostra Dagmara, wpuściła mnie do kościoła od strony zakrystii. Podarowała mi nawet książkę o historii tego miejsca. Przeczytałem ją na szybko, rozejrzałem się po kościele oraz okolicy – i tak stałem się miłośnikiem Zbrosławic.

Zwłaszcza wyjątkowa jest historia tamtejszej drewnianej figurki Matki Boskiej Zbrosławickiej z Dzieciątkiem. Jest wysoka na 43 centymetry i pochodzi z austriackiej miejscowości Imbach, za Wiedniem. W 1707 roku figurka ta przyśniła się tamtejszej księżnej Marii i na tej podstawie odnaleziono ją w zrujnowanym kościele. Przez dziesięciolecia figurka była własnością rodziny księżnej, która z czasem wybudowała sobie pałacyk na Śląsku - w Zbrosławicach.

Posłuchaj podcastu Marka Szołtyska

Przy tamtejszym kościele ów ród Stockmannsów ufundował też kaplicę wraz z kryptą grobową i do niej trafiła omawiana figurka. Wszystko zmienia się jednak w 1823 roku, kiedy młoda dziewczyna usłyszała dobiegający z krypty płacz dziecka. Ustał on dopiero, jak figurkę przeniesiono z dolnej krypty grobowej, na poziom wyższy, do górnej kaplicy. Tak rozpoczął się jej kult. W 1828 roku figurkę znów przeniesiono do kościoła i ostatecznie umieszczono nad ołtarzem głównym. Tam znajduje się do dzisiaj.

Ta Madonna Zbrosławicka uznawana jest za patronkę kobiet w ciąży oraz małżonków mających trudności w doczekaniu się potomstwa. I to tyle na dzisiaj. Więcej poczytajcie sobie w internecie albo tam pojedźcie. Ja zaś jestem pod wrażeniem Zbrosławic i nie mogę pojąć jak to się stało, że po Rzymie czy Paryżu poruszam się swobodnie jak po Katowicach. Byłem w naprawdę niezwykłych zakątkach świata a tych zbrosławickich spraw doświadczyłem dopiero dwa miesiące temu.

Bądź na bieżąco i obserwuj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jorgus cysosz

Jastrzymbie tysz bouo Zdrojem. A co z niego zrobiouo gorolstwo, co tukej prziszuo zza Brynicy? Cloaca maxima!

L
Luca z Johanki
2 stycznia, 21:09, Luca z Johanki:

no i dlatego, za dobrych czasow,

nazywala sie Dramatal ...

3 stycznia, 02:36, Gość:

Zbrosławice nazywało się przed wojna Broslawitz w Roku 1936 Faszyści nazwę zmienili na Daramatal, te Faszystowskie czasy mały według ciebie być dobre czasy, płakać mi się chce jak taki komentarzy czytam.

to placz, wyj jak ci tylko pomoże ...

F
Ferd
2 stycznia, 21:19, R_Grutza:

Mikroklimat był przed 1939, teraz smród, dzikie hasioki, dziury na drogach i bieda, aż piszczy.

3 stycznia, 9:01, 2020 O/S:

Nowy Rok, Rok Nowy. A problemy z gorolami wciąż te same!

Przed 1939 nikt nie sroł do własnego gniazda.

n
nieufny wobec goroli ⚒

Problemem naszego wieku nie jest bomba atomowa, lecz goroljanie

2020 O/S
2 stycznia, 21:19, R_Grutza:

Mikroklimat był przed 1939, teraz smród, dzikie hasioki, dziury na drogach i bieda, aż piszczy.

Nowy Rok, Rok Nowy. A problemy z gorolami wciąż te same!

S
SI - Silezia 2020

My som u siebie i żodyn gorol niy bydzie nom godoł jak momy godać

G
Gość
2 stycznia, 21:09, Luca z Johanki:

no i dlatego, za dobrych czasow,

nazywala sie Dramatal ...

Zbrosławice nazywało się przed wojna Broslawitz w Roku 1936 Faszyści nazwę zmienili na Daramatal, te Faszystowskie czasy mały według ciebie być dobre czasy, płakać mi się chce jak taki komentarzy czytam.

G
Gość

Może miejscowość powinna się nazywać – Zbrosławice Zdrój?

Ale najpierw muszą Truciciele przestać smrodzić w piecach, co pan na to panie Wójcie? Z pana pomocą jest to przecież możliwe! W nizinnej części wsi, gdzie płynie rzeczka Drama, jest zdrowy mikroklimat.

R
R_Grutza

Mikroklimat był przed 1939, teraz smród, dzikie hasioki, dziury na drogach i bieda, aż piszczy.

L
Luca z Johanki

no i dlatego, za dobrych czasow,

nazywala sie Dramatal ...

Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie