Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Bacik w @Zachodni Gości: Całe życie czekam na występ polskiej reprezentacji w mistrzostwach świata

Tomasz Kuczyński
30.08.2019 rok. Mariusz Bacik w programie @Zachodni Gości.
30.08.2019 rok. Mariusz Bacik w programie @Zachodni Gości. Lucyna Nenow / Polska Press
W piątkowym programie @Zachodni Gości rozmawialiśmy z Mariuszem Bacikiem, byłym reprezentantem Polski w koszykówce, byłą gwiazdą Bobrów Bytom, a obecnie trenerem koszykarzy Polonii Bytom. Tematem były mistrzostwa świata, choć zahaczyliśmy nawet o piłkarską drużynę Ruchu Chorzów.

W sobotę w Chinach zaczynają się mistrzostwa świata w koszykówce z udziałem reprezentacji Polski. Pan jako „od zawsze” związany z koszykówką pewnie będzie w wypiekami na twarzy oglądać ten turniej.

Nie ukrywam, że czekam z niecierpliwością, odliczam godziny. Troszeczkę się śmieję, że całe życie czekam na występ polskiej reprezentacji w mistrzostwach świata, ponieważ mieliśmy dość długą przerwę, 52 lata, a ja mam troszeczkę mniej.

Polska tylko raz grała w koszykarskim mundialu, w 1967 roku, czy wcześniej niż obaj urodziliśmy. Jakie ma pan nadzieje związane z występem polskiej kadry?

Bardzo bym chciał, żeby wyszli z grupy, byli sklasyfikowani w pierwszej „16”. Myślę, że na pewno stać ich na to, aczkolwiek ostatnie wyniki nie napawają optymizmem. Miejmy nadzieję, że jak w sobotę ruszymy, to chłopcy się odblokują i zagrają na miarę swoich możliwości.

W grupie mamy Wenezuelę, Chiny, Wybrzeże Kości Słoniowej. Z kim możemy wygrać, z kim na pewno przegramy, choć w sporcie nie istnieje sformułowanie „na pewno”.

„Na pewno” w sporcie nie istnieje, ale mamy bardzo egzotyczną grupę. Wenezuela jest nieobliczalna, z takimi zespołami my Europejczycy nie gramy na co dzień. Chińczycy, wiadomo gospodarze turnieju, bardzo ciężko będzie z nimi wygrać i teoretycznie najsłabsza w grupie drużyna Wybrzeża Kości Słoniowej, ale na pewno drużyna z Afryki będzie się charakteryzowała bardzo dużą atletycznością w graniu. Na pewno drugie miejsce w grupie jest w naszym zasięgu.

A dalej co?

Dalej trafiamy na drużyny z grupy B, tam będzie podniesiona poprzeczka. Jak nam się uda awansować do pierwszej „16”, to najprawdopodobniej, trafimy na zespoły Argentyny i Rosji, z którymi będzie nam bardzo ciężko rywalizować. Uważam jednak, gdyby udało się wyjść z grupy i zostać sklasyfikowanym na miejscach 9-16, będzie to ogromny sukces.

Zobaczcie zdjęcia:

Co dla nas znaczy występ reprezentacji Polski w mistrzostwach świata? Dla nas, czyli dla naszego regionu, dla pana drugoligowej Polonii Bytom. Czy to jest nam potrzebne?

Oczywiście, że tak. Tak naprawdę we wszystkich tych dyscyplinach sportów zespołowych, które są popularne, to trampoliną do popularności jest reprezentacja kraju. Sam pamiętam, gdy w 1982 roku oglądałem mistrzostwa świata w piłce nożnej, to po ich zakończeniu chciałem być piłkarzem, jak 99 procent chłopców w tamtym czasie. Mam nadzieję, że po tych mistrzostwach świata, może nie 99 procent, ale duża część chłopaków pojawi się w koszykówce.

Na taki boom na koszykówkę na Śląsku i w Zagłębiu, jak w latach 90. nie ma co liczyć? Owszem mamy teraz dwie drużyny w męskiej ekstraklasie, MKS Dąbrowa Górnicza i GTK Gliwice, ale trudno to porównać do tamtych czasów.

Ciężko to porównać. Lata 90. były specyficzne, były inne, teraz też jest inaczej. Należy cieszyć się z tego, że mamy te dwie drużyny w ekstraklasie w regionie, jest gdzie pójść na mecz, zobaczyć najlepsze zespoły w Polsce. Aczkolwiek za moich czasów ten słynny „trójkąt bermudzki” - Ruda Śląska, Bytom, Sosnowiec, był mocny, mecze były podwyższonego ryzyka, zawsze wywoływały dużo emocji u kibiców, również u zawodników.

Wiadomo, że wtedy był inny czas dla koszykówki w Polsce. Piłka jest „świętą krową” niezależnie od wyników, nigdy jej nie przeskoczymy, siatkówka jest na topie, są jeszcze skoki. Myśli pan, że koszykówka ma szansę się przebić dzięki mistrzostwom?

Będzie bardzo ciężko, ponieważ rzeczywiście siatkówka jest na topie, skoki też, ale wyłącznie dlatego, że odnosimy bardzo wielkie sukcesy. Dla polskiej drużyny miejsce od 9 do 16 będzie sukcesem, wybitnym osiągnięciem byłby awans do pierwszej ósemki, nie mówiąc już o medalach. Trzeba mierzyć siły na zamiary.

Mówił pan wcześniej o tym, że sukces może przyciągnąć dzieci do trenowania koszykówki. W obecnej reprezentacji nie mamy zawodników z naszego regionu. Jedynie Damian Kulig przez ma za sobą grę w AZS AWF Team Polska Katowice i Big Star Tychy. Niedobrze to wygląda z naszego punktu widzenia.

Niestety, takie czasy nastały. Kiedyś mieliśmy wielu reprezentantów. Pamiętam jak zaczynałem przygodę z koszykówką, to byli Justyn Węglorz, Dariusz Szczubiał i świętej pamięci Heniu Wardach z Sosnowca, to byli etatowi reprezentanci kraju. Z moich bytomskich Bobrów też plejada, Adam Fiedler, Mariusz Sobacki i wielu wielu innych.

Jest szansa, aby odbudować naszą siłę? Kiedyś mówiło się o stworzeniu drużyny Team Silesia, która mogłaby grać w Spodku. Czy jest zapotrzebowanie na coś takiego?

Nie wiem… Fajnie, gdybyśmy mieli coś takiego mocnego o nazwie, na przykład Team Silesia, który byłby umiejscowiony w Katowicach i grałby w Spodku. Jest pytanie, czy wszystkim na tym zależy, czy wszystkie kluby do tego by się dołożyły, podpisały się pod tym, w imię dobra regionu.

Pan jest teraz w tych dołach śląskiego basketu. Jak to wygląda, chodzą ludzie mecze Polonii Bytom?

Chodzą, ale wydaje mi się, że ze względu na to, iż istnieje duch i historia tych starych Bobrów, gdzie zawsze były kojarzone z sukcesami, wygranymi meczami. Część ludzi chodzi z sentymentu, część prawdopodobnie z czystej ciekawości, ale potwierdzam: w Bytomiu chodzi się na koszykówkę.

Symboliczne jest to, że Bytom i Ruda Śląska są w jednej grupie II ligi, czyli na trzecim poziomie rozgrywkowym. To świadczy o tym, gdzie jesteśmy w tym momencie.

Niestety tak. Kiedyś nas sponsorowała huta „Bobrek”, która nie istnieje, a Rudę Śląską huta „Pokój”, która nawet nie wiem, czy istnieje i co tam się dzieje. Zmieniło się to, nie ma pieniędzy nie ma sponsorów, ale to nie jest tylko problem koszykówki, ale większości dyscyplin na Górnym Śląsku. Popatrzmy chociażby na piłkę nożną, gdzie w tym roku dojdzie w mojej opinii do śmiesznego meczu, na stulecie Ruchu Chorzów i Polonii Bytom, czyli do trzecioligowych derbów. Gdyby ktoś powiedział mi coś takiego 20 lat temu, to bym mu odpowiedział, że musi się udać do psychiatry.

Mamy wielkie firmy w III piłki nożnej, tak jak w II lidze kosza, ale nie powinniśmy siąść i płakać. Może mistrzostwa świata pomogą temu, aby doszło u nas do przełomu w koszykówce?

Mam nadzieję, że będzie to przełom, że telewizja nam pomoże, że zawodnicy staną na wysokości zadania, że osiągniemy sukces na miarę swoich możliwości, a co za tym idzie przekonamy potencjalnych sponsorów do dołożenia funduszy.

Mecze Polaków będą w TVP, w sobotę o godzinie 10 zaczyna się mecz z Wenezuelą. Mariusz Bacik rozsiądzie się na fotelu i będzie oglądał mecz jako kibic, były zawodnik, jako trener?

Wszystko po trochu, ale głównie jako kibic. Będę ściskać kciuki i będę całym serduchem za naszą drużyną narodową, żeby dobrze zaczęli mistrzostwa, wygrali z Wenezuelą, bo wtedy wszyscy się odblokują i będzie się i na pewno grało lepiej. Tak, jestem kibicem fotelowym, w kapciach (śmiech).

Jednak sylwetka dalej nienaganna. Gra pan jeszcze w kosza? Wiem, że był pan ostatnio zapraszany na mecze pokazowe.

Zdarzyło mi się być na meczu Marcina Gortata przeciwko Wojsku Polskiemu. Jeżeli chodzi o sylwetkę sportową, to dziękuję jest pan bardzo miły, ale nie jest doskonała i już prawdopodobnie nie będzie.

Nie przegapcie

[/polecane]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera