Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marsz Wykluczonych w Katowicach. W pochodzie wzięło udział około 100 osób ZDJĘCIA

Justyna Przybytek - Pawlik
Justyna Przybytek - Pawlik
Marsz Wykluczonych w Katowicach
Marsz Wykluczonych w Katowicach Justyna Przybytek
Bezdomność jest najcięższym przypadkiem samotności – to główne hasło tegorocznego Marszu Wykluczonych, który dziś, 1 Maja, przeszedł ulicami centrum Katowic. W pochodzie wzięło udział około 100 osób. Jak zwykle jego celem było zwrócenie uwagi na problemy osób wykluczonych i bezdomnych, ale też długotrwale bezrobotnych czy samotnych.

Marsz Wykluczonych odbywa się w Katowicach co roku. Tegoroczna edycja jest już 22. Demonstracja jest w obronie, jak mówił Dietmar Brehmer, prezes Górnośląskiego Towarzystwa Charytatywnego, osób bezdomnych, długotrwale bezrobotnych, starszych, samotnych, uzależnionych, ale też imigrantów.

- Kiedyś 1 Maja było świętem pokrzywdzonych robotników w USA, potem takie święto pojawiło się w Europie, komunizm przywłaszczył je sobie jako święto pracy. A dziś nie do końca wiemy, co z tym dniem zrobić. My chcemy go wykorzystać. Gdy ulice Katowic są puste, chcemy zwrócić uwagę społeczeństwa na problem osób wykluczonych, których liczba stale rośnie – wyjaśniał Brehmer. To właśnie kierowane przez niego GTCH od 22 lat organizuje marsze.

CZYTAJCIE TEŻ:
1 Maja. Pochód w Myszkowie

W tym roku, podobnie jak w poprzednich latach, pochód był cichy. Bez krzyków, czy skandowanych haseł. Pochód rozpoczął się na ulicy Jagiellońskiej, stąd ulicą Kochanowskiego wykluczeni przeszli na katowicki rynek. Maszerujących zapowiadał dźwięk rytmicznie wybijany na bębnach. Hasła marszu uczestnicy nieśli natomiast na licznych transparentach.

Przez dziesięciolecia dzień 1 maja był świętem państwowym. Udział w pochodach organizowanych tego dnia dla jednych był obywatelską (albo partyjną) manifestacją patriotyzmu, dla innych obrzydłym przymusem. Władze stosowały różne formy „zachęty" do udziału w pochodach: od groźby zwolnienia z pracy czy pozbawienia premii, do wabienia luksusowymi towarami (wędliny, słodycze). Ludzie więc szli i szli... W ostatnich latach to już żaden przymus, bo też 1 maja przestał się kojarzyć ze świętem komunistycznym. Zobaczcie. Najstarsze zdjęcia pochodzą z 1945 roku, ostatnie z 2016. Pokazują marsze na Dolnym i Górnym Śląsku, ale też w Sosnowcu i Częstochowie. Większość zrobili fotoreporterzy „Dziennika Zachodniego", Józef Makal i Jacek Tomeczek, a ubiegłoroczne Lucyna Nenow i Piotr Ciastek. Wykorzystaliśmy też zdjęcia udostępnione przez Wratislaviae Amici oraz przez Henryka Jachyma z Zabrza. Przyjrzyjcie się im. Może odnajdziecie tam siebie, swoich rodziców, dziadków, albo znajomych...

Dziś Święto Pracy. Kiedyś to były pochody... Pamiętacie? ZDJĘCIA

„Wasza obojętność to dla nas wyrok”, „Bezdomność jest najcięższym przypadkiem samotności”, „Sytość walczy z głodem”, „Spisane będą czyny i rozmowy”, „Zróbcie nam miejsce w Waszym życiu” – to tylko niektóre z haseł przygotowanych specjalnie na marsz.

Przypomnijmy, że Górnośląskie Towarzystwo Charytatywne działa od 1989 roku. Prowadzi jadłodajnię przy ulicy Jagiellońskiego oraz noclegownię przy ulicy Sienkiewicza w Katowicach. Każdego dnia z posiłki wydawane w GTCH odbiera ponad 200 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!