Wczoraj doszło do spotkania rady krajowej sekcji górnictwa węgla kamiennego NSZZ Solidarność. Przedstawiciele strony społecznej zastanawiali się jakie działania podjąć w obronie kopalń, którym grozi likwidacja.
Jak udało się nam ustalić, związkowcy z kopalni Krupiński z Suszca oraz z zabrzańskiej kopalni Makoszowy, mają za zadanie policzyć ilu pracowników w poszczególnych zakładach sprzeciwia się likwidacji tych kopalń oraz ilu pracowników udziela legitymacji na przeprowadzenie akcji protestacyjnej.
CZYTAJ KONIECZNIE:
DRAMAT GÓRNIKÓW KOPALNI MAKOSZOWY
Dopiero po zebraniu głosów, w poniedziałek, ma dojść do kolejnego spotkania i w zależności od wyników będą podejmowane dalsze decyzje. Niewykluczone, że w przypadku, gdy większość załóg opowie się przeciwko zamykaniu ich kopalń, dojdzie do protestów. Jeszcze przed świętami.
ZOBACZ LISTY ZAPOTRZEBOWANIA NA GÓRNIKÓW PGG
W kopalni Makoszowy spotkania informacyjne z załogą odbędą się jutro, a w piątek zostanie przeprowadzone referendum. Pracownicy będą odpowiadać w nim na pytania czy są za tym, aby walczyć o zachowanie miejsc pracy w zabrzańskim zakładzie.
Natomiast w kopalni Krupiński masówki odbywają się już dzisiaj. Na każdej z nich załoga przez podniesienie ręki, wyraża swoje stanowisko w tej sprawie. Mieczysław Kościuk, przewodniczący Solidarności w kopalni Krupiński mówi nam, że na pierwszej i drugiej zmianie na pytanie "czy ktoś z pracowników kopalni Krupiński, zgodnie z decyzją zarządu, chce odejść do pracy na inną kopalnię" - nikt nie podniósł ręki.
Natomiast na pytanie czy "ktoś z pracowników chce pozostać tutaj i bronić tej kopalni" oraz czy udziela legitymacji do przeprowadzenia akcji protestacyjnej, na pierwszej zmianie zyskało poparcie ponad 90 proc. załogi, a na drugiej ok. 85 proc. Przed nami jeszcze głosowanie o godz. 18 i o północy. Najliczniejsze zmiany to pierwsza i ostatnia.
CZYTAJ KONIECZNIE:
DRAMAT GÓRNIKÓW KOPALNI MAKOSZOWY
Przypomnijmy, że kopalnia Krupiński, decyzją walnego zgromadzenia Jastrzębskiej Spółki Węglowej, ma zostać przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Z kolei zabrzański zakład jest tam od maja 2015 roku i korzystał z dopłat do strat produkcyjnych. W połowie listopada okazało się, że w programie pomocowym dla polskiego górnictwa znalazł się zapis, że zastrzyk gotówki zostanie wstrzymany z końcem tego roku. Mimo że wcześniej mówiło się, iż kopalnia będzie mogła z nich korzystać nawet do września 2018 roku.
Ministerstwo energii zapewnia, że w wyniku tych zmian żaden z pracowników nie straci pracy. Będą mogli korzystać z pakietów osłonowych, a ci którzy się do nich nie kwalifikują - zostaną przeniesieni na inne kopalnie.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?