18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MasterChef 2013: Jolanta Kleser z Mysłowic rzuciła pracę, by wystąpić w TVN [ZDJĘCIA]

Katarzyna Pachelska
Katarzyna Pachelska
Jolanta Kleser z Mysłowic, uczestniczka II edycji programu Masterchef
Jolanta Kleser z Mysłowic, uczestniczka II edycji programu Masterchef LUCYNA NENOW/DZIENNIK ZACHODNI
Trójka Ślązaków występuje w finałach programów kulinarnych emitowanych właśnie w telewizji. Wśród nich jest 37-letnia Jola Kleser, biorąca udział w show MasterChef. Odwiedzilśmy ją w domu w Mysłowicach ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Jola Kleser, sympatyczna brunetka przypominająca Nigellę Lawson (znajomi też jej to mówią), mieszka od dwóch lat z mężem Arkadiuszem i trójką dzieci w mysłowickiej dzielnicy Krasowy, w domu tuż pod lasem. Będąc u Joli trudno niczego nie skosztować. Nam serwuje od razu plastry świeżego ananasa z cukrem miętowym i deser w pucharach, złożony z gorących, ledwo co wyjętych z piekarnika śliwek i gałki domowych lodów. A w piekarniku dochodzi jeszcze tarta...

37-latka ma teraz więcej czasu, bo dla "Masterchefa" rzuciła pracę w korporacji farmaceutycznej, gdzie zajmowała się promocją leków wśród lekarzy. Szefowie nie chcieli jej puścić na 6 tygodni urlopu, a tyle musiał sobie zarezerwować każdy z 40 uczestników programu, który przeszedł do półfinału (program był nagrywany od połowy czerwca do końca lipca, to nie jest show na żywo). Na razie nie można zdradzać, jak w kolejnych odcinkach potoczą się losy Joli i innych uczestników programu.

- Złożyłam wypowiedzenie. Wybrałam dobrze - ocenia dzisiaj. - Mogę się zająć tym, co jest moją pasją od wielu lat, czyli gotowaniem - mówi Jola. Jednocześnie założyła jednak rodzinną firmę deweloperską, wspólnie budują pierwszy bliźniak na sprzedaż.

Materiały budowlane raczej nie spędzają jej sen z powiek. Głowę ma pełną planów i marzeń związanych z gotowaniem, promowaniem zdrowego stylu odżywania się wśród dorosłych i dzieci. - "Masterchef" dał mi olbrzymią dawkę energii. Chcę ją teraz wykorzystać, zresztą kibicuje mi cała rodzina i znajomi - mówi.

Siostra Elżbieta, mieszkająca w Szwajcarii, zajęła się stroną internetową Joli, blogiem www.przewrotnapaella.pl. Bo właśnie od paelli, tradycyjnej hiszpańskiej potrawy, zaczęła się przygoda Joli z "Masterchefem".

- Postanowiłam przygotować właśnie to danie na pierwszy casting z jurorami, bo wydawało mi się takie smaczne i kolorowe. Dopiero później zdałam sobie sprawę, że dwójka jurorów, czyli Michel Moran i Magda Gessler spędzili wiele lat w Hiszpanii, w której ja nigdy nie byłam, i doskonale wiedzą, jaka powinna być idealna paella. W dodatku potrawę tę powinno się serwować na specjalnej patelni, a ja, jadąc z całą rodziną na casting do Krakowa, zapomniałam swojej z domu. Był wczesny ranek w niedzielę, sklepy zamknięte, a ja miałam być pierwsza tego dnia na castingu. Mąż zabrał dzieci do samochodu i pojechał szukać po Krakowie sklepu z artykułami kuchennymi. Zdobył ją jakimś cudem - wspomina Jola.

Rezolutne dzieci państwa Kleserów, 12-letni Kuba, 5,5-letnia Maja i 4-letni Filip, zrobiły furorę wśród ekipy "Masterchefa". Jurorka Anna Starmach nawet się popłakała widząc, jak kibicują mamie. - Też chcę mieć trójkę takich dzieci - mówiła przez łzy.

Dla Jolanty najważniejsza jest rodzina, dlatego zależy jej, by dzieci i mąż jedli dobrze i zdrowo.

- Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę, może dlatego, że przez kilka lat mieszkałam bez mamy, która wyjechała za granicę. Siostrę i mnie wychowywał tata, który był dobrym kucharzem, gotował nawet w wojsku. Imponował mi dom przyszłych teściów, gdzie było rodzinnie, ciepło i bezpiecznie. Zresztą do dziś mam świetne stosunki z teściami - mówi Jola.

Jak sama przyznaje, wcześnie dojrzała. Na głowie jej i młodszej siostry został cały dom. Już w wieku 18 lat poszła do pierwszej pracy, w dziale sprzedaży. Pracując skończyła fizjoterapię na Akademii Wychowania Fizycznego. Jednak jej gotowanie na poważnie, z pasją, zaczęło się dopiero, gdy była w ciąży z pierwszym dzieckiem. Urodzona w Katowicach i wychowana na osiedlu Paderewskiego, dopiero niedawno wróciła na Śląsk. Wcześniej mieszkała z całą rodziną w Warszawie, rok w Irlandii, później pod Warszawą. Każde z jej dzieci urodziło się gdzie indziej.

- Postanowiliśmy wrócić na stare śmieci. Tu chcę się realizować, uczyć ludzi, że można dobrze, szybko i zdrowo gotować na co dzień. Ale chyba nie gadam jak jakaś nawiedzona, co? - śmieje się Jola.



*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Kto najwybitniejszym absolwentem śląskich uczelni? [PLEBISCYT DZ]
*Najpiękniejsze Polki w Kalendarzu Charytatywnym 2014 [ODWAŻNE ZDJĘCIA]
*Najlepsze przepisy na pyszne dania GOTUJ Z DZIENNIKIEM ZACHODNIM

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!