- Naszym maturzystom poszło naprawdę dobrze - ocenia Roman Dziedzic, dyrektor OKE w Jaworznie. - Znowu jesteśmy lepsi i z tego należy się cieszyć - dodaje. Lepsi od średniej krajowej jesteśmy też w niektórych przedmiotach, ale raczej w tych dodatkowych niż zdawanych obowiązkowo.
W przypadku matury z języka polskiego na poziomie podstawowym średnia krajowa jest o 1 proc. Wyższa od wyniku województwa śląskiego, ale zdawalność na poziomie rozszerzonym jest taka sama w obydwu przypadkach (63 proc.). Dotyczy to również podstawowej matematyki (55 proc.). Gorzej wypadliśmy, jeśli chodzi o poziom rozszerzony (o 1 proc.) . Lepsi jesteśmy za to w języku angielskim na poziomie podstawowym (69d o 68 proc.) i na równi w przypadku stopnia rozszerzonego (67 do 67 proc.).
Maturzystom z naszego województwa poszło lepiej z przedmiotami dodatkowymi . Na przykład podstawowy WOS nasza młodzież zdała na 46 proc., podczas gdy średnia ogólnopolska wyniosła 43 proc.
Jak co roku, najlepszą zdawalność w naszym województwie miały Mysłowice i Piekary Śląskie.
- Podkreślam jednak, że to miejscowości, w których są jednolite typy szkół, tzn. same licea ogólnokształcące i technika, które podwyższają poziom zdawalności, a brakuje np. szkół dla dorosłych, które znajdziemy za to w Zabrzu, powiecie wodzisławskim, Jaworznie i innych miastach - przekonuje Roman Dziedzic. - Wyników zdawalności w poszczególnych powiatach nie można więc porównywać. Jej poziom w liceach profilowanych i szkołach dla dorosłych jest bowiem niższy niż w szkołach dla młodzieży, a to wpływa na ogólne wyniki w danej miejscowości czy powiecie. Zdawalność ma więc różne oblicza, dlatego porównując poszczególne miejscowości, należy wziąć pod uwagę różne czynniki, które mają na nią wpływ - dodaje.
Zwraca jednak uwagę na fakt, że od tej reguły odstają powiaty bielski i cieszyński, które co roku osiągają dobre wyniki mimo oświatowej różnorodności. Nie zaniżają ich bowiem nawet liczne szkoły dla dorosłych i licea profilowane.
- Nie da się wskazać wprost z czego to wynika, ale wysoki poziom nauczania widać w Bielsku-Białej na każdym stopniu kształcenia. Na pewno mają na to wpływ dobrze przygotowani nauczyciele, dobra motywacja uczniów i ich nastawienie do nauki - wskazuje dyrektor OKE.
W powiecie cieszyńskim wysoki poziom występuje na terenach wiejskich, mimo że w całej Polsce szkolnictwo wiejskie jest gorsze niż to w miastach.
ZOBACZ ROZSZERZONY RAPORT O ZDAWALNOŚCI MATURY 2013
- Powtarzam za innymi, że może to być wpływ protestantyzmu występującego na tamtym terenie. Ten odłam chrześcijaństwa oddziałuje na kwestie wychowania i podejścia do nauki wśród młodych ludzi - sugeruje Roman Dziedzic. Zwraca uwagę na to, że w województwie śląskim nie sprawdza się zasada, która mówi, że najlepsze wyniki osiągają miasta mające powyżej 100 tys. mieszkańców, a dopiero za nimi są w kolejności miejscowości poniżej 100 tys., do 20 tys. i wsie. - Co prawda, w Śląskiem najlepiej idzie uczniom w największych miastach, ale na drugim miejscu znajduje się młodzież wiejska, a dopiero za nią ta z miejscowości poniżej 100 tys. mieszkańców i do 20 tys. Być może bliskość miast i to, że śląskie miejscowości leżą bardzo blisko siebie wpłynęły na zatarcie się różnic między miastem a wsią - zastanawia się dyrektor OKE.
*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA LIPIEC 2013
*Sławny śląski aktor Jacenty Jędrusik nie żyje [ZOBACZ NAJLEPSZE ROLE]
*Alarmy bombowe w Polsce i na Śląsku. Sprawcy napisali: WYDAJEMY WYROK ŚMIERCI
*Gwałtowne burze na Śląsku. Dramat mieszkańców Pszczyny, Czechowic i Goczałkowic ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?