Matura 2021 w I LO im. W. Łukasińskiego w Dąbrowie Górniczej. Egzamin z języka angielskiego to już mniejszy stres niż wcześniej

Ta dąbrowska szkoła, podobnie jak inne, musiała przygotować się do organizacji matur w szczególnych warunkach. To już drugi rok, kiedy trzeba wtedy zachowywać szczególne środki ostrożności, zapewnić odpowiednio wiele sal, odpowiednią przestrzeń, tak by uczniowie się ze sobą nie stykali przez dłuższy czas.

- W naszej szkole do egzaminu dojrzałości w tym roku przystąpiło ponad 150 uczniów, a to faktycznie wymaga dobrej organizacji. Mam nadzieję, że wszystko odpowiednio przygotowaliśmy. Mieliśmy już pewne doświadczenia sprzed roku, tak więc teraz znów trzeba było zastosować się do aktualnego reżimu sanitarnego. Tak więc uczniowie między innymi wchodzą do szkoły trzema różnymi wejściami a pierwsza grupa pojawia się w salach już o godzinie 7.45 – mówi Joanna Kańska, zastępca dyrektora I Liceum Ogólnokształcącego im. W. Łukasińskiego w Dąbrowie Górniczej.

Po dwóch pierwszych dniach egzaminacyjnych maturzyści z I LO są zadowoleni, choć jak się okazuje zadania z matematyki nie przypasowały każdemu. Mimo wszystko przed językiem angielskim większych obaw nie było.

- Matematyka nie była trudna, a na języku polskim również trafił się całkiem przyjemny temat. To właśnie polskiego obawiałam się bardziej, bo jestem na profilu z rozszerzoną matematyką. Czasami było trochę ciężko zmotywować się do pracy, ale myślę, że wszyscy, wspólnie daliśmy radę. Pomagali także nauczyciele. Nie zabrakło dodatkowych konsultacji, a jeśli była taka potrzeba to zawsze można się było posiłkować tym, co jest w sieci – podkreśla Dagmara Filarska z klasy III a w I LO w Dąbrowie Górniczej.

Z kolei Ines Juzaszek bardziej obawiała się matematyki, bowiem jest humanistką. I do klasy o takim profilu właśnie uczęszczała.

- Myślę, że polski poszedł mi dobrze, natomiast w przypadku matematyki arkusze były dla mnie trochę trudne. Liczyłam, że będą nieco inne zadania, ale w sumie mam nadzieję, że ostateczny wynik będzie dla mnie pozytywny. To dla nas całkiem inna rzeczywistość, ale mogliśmy liczyć na wsparcie nauczycieli. Czasem były problemy z komputerem, z internetem, ale wszyscy musimy jakoś sobie z tym poradzić. Wydaje mi się, że w przypadku języka angielskiego stres jest już najmniejszy – podkreśla Ines Juzaszek z klasy II d w I LO im. Łukasińskiego.

W piątek 7 maja kolejny dzień egzaminów. Tym razem maturzyści zmierzą się z językiem angielskim na poziomie rozszerzonym.