McDonald's w Rybniku po przebudowie. O otwarciu Drive w czasie epidemii rozmawiamy z właścicielem WIDEO

W związku z ograniczeniami związanymi z pandemią koronawirusa, rybniczanie nie mogą wejść do środka gotowej już po przebudowie restauracji McDonald's w Rybniku przy Budowlanych ale mogą zamówić swoje ulubione hamburgery lub kawę na wynos korzystając z dwóch linii driva. O otwarciu McDrive w czasie epidemii rozmawiamy z Bogusławem Maziarzem, właścicielem McDonald's w Rybniku.

Czas dla gastronomii nieciekawy, jesteśmy pozamykani w domach, ale Wasz Drive już działa...

Rzeczywiście, jeżeli chodzi o sprzedaż na wynos możemy nadal funkcjonować. Wykorzystujemy ten kanał sprzedaży najlepiej jak potrafimy. Staramy się, by nasi goście, w szczególności ci, którzy nie zostają w domach - a cała grupa ludzi musi pracować, dojeżdżać do pracy, zajmować się wieloma rzeczami, ciągle funkcjonuje w przestrzeni miejskiej, - mogli skorzystać z drive'a. Staramy się, by dla nich ta obsługa była błyskawiczna, by poświęcali jak najmniej czasu na zakup jedzenia na wynos a poświęcili czas na inne sprawy.

McDonald's przy Budowlanych w Rybniku zmienił się nie do poznania. Skoda, że mieszkańcy nie mogą zajrzeć do środka...

Chcieliśmy, by była to przebudowa całkowita i to się udało zrobić. Zaczęliśmy w znakomitym czasie, zaczynaliśmy zimą, gdy sprzedaż w restauracji jest najniższa. Wszystko było doskonale zaplanowane. Natomiast nie zaplanowaliśmy tylko jednej rzeczy – że po przebudowie nie będziemy mogli otworzyć tej restauracji w całości i pokazać jej naszym gościom. Niestety dziś jesteśmy we wnętrzu restauracji, które nie tętni życiem, tak jak to bywało wcześniej. Mam nadziej, że jak wszyscy wrócimy do pełnego życia, restauracja wypełni się rodzinami z dziećmi. Możemy powiedzieć że na dzień dzisiejszy jesteśmy absolutnie gotowi.
Zmieniliśmy restaurację całkowicie dla gości, ale także pod względem sposobu produkcji, też od strony pracownika. Szatnie dla pracowników, magazyny są dziś zupełnie inne niż w przeszłości...

To co zobaczy klient, gdy już będzie mógł przyjść, to olbrzymia przestrzeń...

Absolutnie to zupełnie inna restauracja. Dla większości naszych gości to zupełnie nowa restauracja w starym miejscu. Przy przebudowie zostały nam dwie dawne ściany, wszystko pozostałe zostało przebudowane i rozbudowane. Przestrzeń jest większa i nowocześniejsza. Gdy będzie można wejść do środka, klienci zauważą 8 nowych stanowisk do zamawiania, zauważą pełne McCafe. Dziś mamy już najnowocześniejszy sprzęt do robienia kawy. Robimy kawę z ekspresu kolbowego, zupełnie innej jakości. Dlatego w pewnym momencie warto przyjść i skorzystać z nowej restauracji, ogródka na zewnątrz, nowej zjeżdżalni. Restauracja czeka na lepszy moment...

Mieszkańcy mają się na co cieszyć, a Wy cieszycie się na pewno z podwójnej linii drive w obecnej sytuacji...

Zdecydowanie nie spodziewaliśmy się tego, że przebudowa restauracji również pod względem szybkości obsługi na drive i zwiększenia możliwości poprzez dołożenie drugiej linii drive, w tej sytuacji tak bardzo nam się przyda. W całej tej wielkiej inwestycji drive okazał się najbardziej przydatny na dziś. Oczywiście tej inwestycji nie robiliśmy na czas pandemii, a z myślą o następnych 20 latach. Ogromnie cieszymy się, że przez podwójną linię drive możemy generować dodatkową sprzedaż, ale cała inwestycja służy temu by w tej restauracji wszyscy mogli dobrze się poczuć.