Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Górnik Zabrze - Piast Gliwice 2:1 [RELACJA, ZDJĘCIA KIBICÓW] Świetne derby w Zabrzu!

Rafał Musioł
Górnik Zabrze - Piast Gliwice
Górnik Zabrze - Piast Gliwice Marzena Bugała-Azarko
Górnik Zabrze pokonał po raz trzeci z rzędu Piast Gliwice. W śląskich derbach rozgrywanych w Zabrzu 2:1 dla gospodarzy. ZOBACZ ZDJĘCIA i CZYTAJ RELACJĘ Z MECZU GÓRNIK ZABRZE PIAST GLIWICE

GÓRNIK ZABRZE PIAST GLIWICE RELACJA LIVE OD. 15:30:

Górnik i Piast mają ze sobą sporo niewyrównanych, w dodatku całkiem świeżych porachunków.W poprzednim sezonie to gliwiczanie zgarnęli niemal sprzed nosa ekipie z Roosevelta prawo do gry w Lidze Europejskiej, co wywołało zrozumiałą euforię kibiców zwycięskiej strony i złość pomieszaną z frustracją u pokonanych. Nic więc dziwnego, że niedzielny mecz wywoływał sporo emocji na długo przed pierwszym gwizdkiem sędziego, a piłkarze wyszli na murawę z wysokim poziomem buzującej we krwi adrenaliny. Ostaecznie górą byli zabrzanie, ale ambicjonalny wyścig dwóch śląskich drużyn będzie pewnie trwał do końca sezonu.

Duże Derby Śląska z pewnością mogły się podobać.Zawodnicy szybko osiągneli wysokie obroty, przy czym niemal od ra-zu zarysowała się przewaga gospodarzy. Różnicę robiła przede wszystkim siła ofensywna: zwłaszcza na tle odzyskującego blask Prejuce Nakoulmy napastnicy i pomocnicy Piasta wypadali dość blado. Szczęśliwie zdobyty przez Macieja Małkowskiego gol był więc jak najbardziej zasłużony. Dopiero tuż po tym wydarzeniu goście oddali pierwszy strzał w kierunku bramki Norberta Witkowskiego, a przecież na zegarze minęło prawie 30 minut gry!

Próba Rubena Jurado była zresztą mało precyzyjna, podobnie jak późniejsze dwa uderzenia jego kolegów, i w efekcie po 45 minutach w statystykach gliwiczan widniało nie tylko zero goli, ale też zero celnych strzałów. Nic więc dziwnego, że trzy tysiące kibiców gospodarzy - to maksymalna liczba, jaka może zasiadać na trybunach do czasu oddania do użytku nowego stadionu - często nagradzało zagrania swoich piłkarzy oklaskami. Wśród widzów pojawił się między innymi Jerzy Dudek, były bramkarz reprezentacji Polski, a prywatnie brat drugiego trenera Piasta, Dariusza.

Główny szkoleniowiec Piastunek, Marcin Brosz, który jako zawodnik wszystkie swoje ekstraklasowe mecze rozegrał właśnie w barwach Górnika, z pewnością miał o czym myśleć zanim za swoimi zawodnikami wszedł na przerwę do szatni. Odprawa ograniczyła się jednak do kwestii taktycznych, bo na murawę wróciła - podobnie zresztą było w przypadku zabrzan - ta sama jedenastka zawodników.

Broszowi cierpliowości starczyło jednak tylko na... pięć minut, zanim dokonał pierwszej roszady. Ta decyzja podziałała jednak mobilizująco na resztę zespołu, bo chwilę później był już remis i to po pierwszym celnym strzale jego podopiecznych w tym meczu! Szkoleniowcowi Piasta to jednak nie wystarczyło i pewnie zgodnie z wcześniej opracowanym planem, zrobił kolejną zmianę zastępując Rubena Jurado Kamilem Wilczkiem. Z znów wiedział co robi, bo gliwicki joker w zamieszaniu pod bramką Górnika trafił w słupek.

Zespół Adama Nawałki wyraźnie stracił w tym okresie gry kontrolę nad wydarzeniami, co zresztą dało o sobie znać w nerwowych reakcjach i przepychankach z rywalami, ale zdołał opanować emocje i zadał decydujący cios na wagę trzech punktów!
Tak padły gole:

1:0 Maciej Małkowski (27 min)
Kapitalna kontra Górnika. Kluczową rolę odegrał Nakoulma, który wystawił piłkę przed bramkę, a tam kopnął ją do siatki Małkowski.

1:1 Marcin Robak (54 min)
Asysta Rubena Jurado. Hiszpan puścił w bój Robaka, a ten z bliska potężnym strzałem pod poprzeczkę, dał gościom remis.

2:1 Radosław Sobolewski (82 min)
Dośrodkowanie z rzutu rożnego spadło wprost pod nogi pomocnika Górnika.

GÓRNIK PIAST - ZAPOWIEDŹ MECZU:

To nie derby Górnika z Ruchem, a Górnika z Piastem wyrastają do ranki najważniejszego starcia derbowego na Śląsku.

Chorzowianie mocno spuścili przecież z tonu, spadając do roli ligowego przeciętniaka, natomiast Piast nie tylko reprezentował nasz region w eliminacjach Ligi Europejskiej, ale po dwóch kolejkach ekstraklasy, jako jedna z trzech zaledwie drużyn ma na koncie komplet punktów. I ten właśnie niepokonany zespół Marcina Brosza przyjeżdza w niedzielę do Zabrza, by zmierzyć się z piątym zespołem poprzedniego sezonu, który z dwóch jesiennych wyjazdów przywiózł cztery punkty. W tle spotkania, które rozpocznie się w niedzielę o 15.30 tlić się będą animozje pomiędzy oboma klubami, a zwłaszcza ich kibicami. Przykłady?

- Górnik rozpoczynając budowę nowego stadionu chciał grać w Gliwicach. Pomysł storpedowali fani Piasta

- W rundzie wiosennej po meczu obu drużyn (wygranym przez zabrzan) drugi trener Piasta, Dariusz Dudek kurtuazyjnie życzył Górnikowi gry w europejskich pucharach. Gliwiccy fani obrażali go za to zarówno na piśmie, na forach i w liście otwartym, jak i słownie z trybun. Zdesperowany Dudek za swoje słowa przeprosił...

- W rywalizacji obu klubów liczy się także polityka. W obu rządzą przedstawiciele miasta, w znacznej mierze utrzymywane są też z miejskich budżetów. - Ważne, abyśmy w tabeli byli wyżej - zaznaczyła w poprzednim sezonie prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. Na mecie rozgrywek cieszył się prezydent Gliwic, Zygmunt Frankiewicz, bo Piast zgarnął Górnikowi puchary sprzed nosa. Zabrze marzy o rewanżu. Pierwszym krokiem ma być właśnie niedzielny mecz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!