Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Mołdawia - Polska 1:1 [RELACJA, ZDJĘCIA] Kompromitacja! Fornalik straci posadę?

Rafał Musioł
Mecz Mołdawia - Polska w eliminacjach MŚ 2014: Plan był prosty - jak najszybciej strzelić gola Mołdawianom, by uniemożliwić im zamurowanie bramki. I o dziwo tym razem nie skończyło się na zapowiedziach. Ledwo bowiem opadły dymy z rac odpalonych przez kiboli obu zespołów, a już piłka wpadła do siatki po błyskotliwej akcji, którą sfinalizował Jakub Błaszczykowski. Nikt wtedy pewnie nie przypuszczał, że były to dobre koszmaru początki. Polska zremisowała z Mołdawią na wyjeździe 1:1. Kompromitacja! CZYTAJ RELACJĘ z meczu Mołdawia Polska i ZOBACZ ZDJĘCIA

MOŁDAWIA - POLSKA - ŚLEDŹ RELACJĘ NA ŻYWO OD GODZ. 20:15 NA EKSTRAKLASA.NET

Boniek: Fornalik pracuje dalej. Nie można tylko krytykować
Musioł: Reprezentacja nie ma szczęścia? To Fornalik ma pecha!

Waldemarowi Fornalikowi kamień spadł z serca z hukiem, ale do końca spotkania pozostawało jeszcze 86 minut, sporo za dużo, by - wzorem Dariusza Szpakowskiego - zacząć je podsumowywać.Gospodarze, którzy w tych eliminacjach nie strzelili jeszcze na własnym boisku bramki, najwyraźniej postanowili przełamać swój impas kosztem biało-czerwonych, bo odważnie rzucili się do odrobienia straty, licząc być może, ża Artur Boruc będzie się czuł nieswojo w rezerwowym stroju, na którym nie było nawet jego nazwiska. Golkiper nie miał jednak wyboru: żółtą bluzę musiał zostawić w szatni, bo w kanarkowych strojach przyjechali do Kiszyniowa sędziowie, a to do nich w takich sytuacjach należy ostateczna decyzja.

Napór Mołdawian dał jednak Polakom ostatecznie sporo do myślenia, bo w końcu wrócili do najprostszych rozwiązań i po podkręceniu tempa odepchnęli rywali z przedpola. Szybkie ataki rozrywały i dezorganizowały obronę gospodarzy, ale sprzyjał im fakt, że Polacy długo przygotowywali się do oddawania strzałów. Przez pół godziny wszystko toczyło się więc zgodnie ze scenariuszem, ale wtedy nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji. Spóźnił się - który to już raz w kadrze? - Jakub Wawrzyniak, dał się ograć Marcin Komorowski i Eugen Sidorenco uszczęśliwił miejscowych kibiców, strzelając wymarzonego gola. Co więcej, już chwilę później Vitalie Bordiankopnął piłkę tak, że ta wypadła z rąk Boruca a zagrożenie dobitką zostało zneutralizowane w ostatnim momencie, natomiast wkrótce potem sędzia nie zdecydował się na podyktowanie dla Mołdawii rzutu karnego po faulu Grzegorza Krychowiaka chociaż miał do tego prawo. Po drugiej stronie boiska też bywało gorąco: Robert Lewandowski trafił nawet w słupek, więc spotkanie zaczęło przypominać walkę bokserów poświęcających siły wyłącznie na zadawanie ciosów, co jednak kiepsko świadczyło przede wszystkim o Polakach, którzy powinni prowadzić swoją grę, ale nie byli w stanie wrócić do tego, co udawało się przez 30 minut.

Po przerwie chaos narastał, co okazało się wodą na młyn gospodarzy. Niewiele pomogli Polakom kibole, którzy najpierw rzucili na murawę racę, dzięki czemu piłkarze występujący w ekstraklasie mogli poczuć się jak u siebie, a pod koniec sięgnęli granic absurdu śpiewając hymn narodowy. Także w takiej swojskiej atmosferze zespół Fornalika, zasłużenie zresztą, przegrał wyścig z uciekającym czasem, zremisował z Mołdawią i właściwie stracił szanse na wyjazd do Brazylii. Wszystko wskazuje też na to, że indywidualną stratę - posady - zaliczy też sam selekcjoner.

Polski futbol definitywnie wyrżnął w dno. Strach się bać klubowych popisów w europejskich pucharach...
MOŁDAWIA - POLSKA - ZAPOWIEDŹ MECZU:

Los sprawił, że piłkarska droga do Brazylii dla zespołów z grupy H wiedzie m.in. przez Kiszyniów. Dziś w Mołdawii o punkty eliminacji mistrzostw świata powalczą biało-czerwoni. Wcześniej grali tam Anglicy (5:0), Ukraińcy (0:0) i Czarnogórcy (1:0). Biorąc pod uwagę fakt, że marząc o występie na mundialu musimy ścigać się głównie z pierwszymi i trzecimi widać jasno, że ekipa Waldemara Fornalika musi sięgnąć po komplet punktów, czyli powtórzyć wyczyn z 11 września, gdy we Wrocławiu wygraliśmy 2:0 po golach Jakuba Błaszczykowskiego i Jakuba Wawrzyniaka.

Już tamten mecz pokazał jednak, że Mołdawianie wiedzą, jak polskiej reprezentacji utrudnić życie - gol Błaszczykowskiego, strzelony z rzutu karnego, był jedynym celnym strzałem biało-czerwonych w pierwszej połowie!

Dziś będzie zapewne podobnie i raczej należy spodziewać się męczarni a la Ukraina i Czarno-góra niż spacerku w stylu Wyspiarzy.

- W eliminacjach nie liczy się styl, ale punkty. Nieważne jak, ale trzeba je zdobywać - mówi jednak Robert Lewandowski. - Mołdawia gra u siebie, więc istnieje szansa, że w końcu się otworzy. Wtedy będzie można to wykorzystać. Mam nadzieję, że zagramy konsekwentnie i rozsądnie. Na pewno jedziemy po zwycięstwo, a każdy inny wynik będzie naszą porażką - zadeklarował napastnik przed wylotem do Kiszyniowa.

- Wszyscy piłkarze są zdrowi i chociaż podczas zgrupowania w Wieliczce nie dopisywała nam pogoda, w dobrych nastrojach - dodał koordynator reprezentacji ds. mediów, Tomasz Rząsa.

Dla układu grupy ważny będzie też drugi piątkowy mecz, w którym liderująca Czarnogóra podejmie Ukrainę. Polacy z pewnością liczą na stratę punktów przez gospodarzy, ale przede wszystkim muszą dziś liczyć na siebie...
Kolejne mecze w grupie zostaną rozegrane dopiero 6 września.

Program piątkowych spotkań

Grupa A Chorwacja - Szkocja (20.15), Belgia - Serbia (20.45)
Grupa B Armenia - Malta (18.00), Czechy - Włochy (20.45)
Grupa C Austria - Szwecja (20.45), Irlandia - Wyspy Owcze (20.45)
Grupa E Albania - Norwegia (20.30), Islandia - Słowenia (21.00)
Grupa F Azerbejdżan - Luksemburg (18.00), Portugalia - Rosja (21.45)
Grupa G Łotwa - Bośnia i Hercegowina (18.30), Litwa - Grecja (19.45), Liechtenstein - Słowacja (20.00)
Grupa I Finlandia - Białoruś (18.00)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!