CO WAŻNIEJSZE: INTERES REGIONU CZY PARTII? CO PRZEWAŻA WŚRÓD NASZYCH POSŁÓW PO
Oczywiście interesy Podbeskidzia i Ziemi Częstochowskiej mogą być inne niż Zagłębia, czy Górnego Śląska. Parlamentarzystom z Częstochowy niekoniecznie zależy na metropolii w Katowicach, ale w imię regionalnej solidarności można stworzyć listę priorytetów dla regionu i walczyć o całe województwo w myśl zasady: dziś wy nam pomożecie, a my wam jutro.
Problemów ze skutecznością nie ma wicepremier Waldemar Pawlak, który dla naszych posłów powinien być wzorem skuteczności. Jak wywalczył tę pozycję? - Bo stosuje znany od wieków w polityce szantaż - mówi prof. Jacek Wódz, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego. - Rozmawia dwie godziny, a potem wstaje od stołu i mówi, że się nie zgadza. Szantaż jest ważną i uznaną bronią. Jeśli nasi chcą być skuteczni to też muszą po nią sięgnąć. Stawką jest ich późniejsza pozycja w partii, ale na coś trzeba się zdecydować - dodaje Wódz. Jednak jego zdaniem Platforma gra dziś o większą stawkę niż Śląsk, bo o głosy w całym kraju. - A Śląsk jest niepopularny w Polsce. Kto gra śląską kartą ten niestety przegrywa - mówi prof. Wódz.
STWORZYLIŚMY RANKING NAJAKTYWNIEJSZYCH POSŁÓW W SEJMIE. SPRAWDŹ KTO JEST AKTYWNY, A KTO SIĘ LENI
Socjolog polityki z Uniwersytetu Śląskiego Marcin Gacek radzi, by nasi posłowie szukali też sojuszników ponadregionalnych. Np. w sprawie metropolii stworzyli wspólny front z Pomorzem, albo Wielkopolską. (Ostatnio rzeczywiście nasi posłowie poszli po rozum do głowy, bo sprawa metropolii zyskała potężnego sojusznika w postaci prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, z którym doszło w Wiśle do nieformalnego spotkania).
- Zanim jednak nasi posłowie ruszą do boju powinni zastanowić się, co chcą osiągnąć, bo wszystkiego się nie da i jak się przegrywa to potem powstaje wrażenie bezsilności - ocenia prof. Wódz. Posłom opozycji jest łatwiej, bo mogą stawiać nierealne postulaty, a potem punktować koalicję. Nie liczą obiecanych milionów, bezkarnie roztaczają korzystne scenariusze.
Teraz jednak posłów koalicji jeszcze bardziej niż kiedykolwiek blokować będzie partyjna dyscyplina. Wskutek odejścia z PO do Ruchu Palikota krakowskiego posła Łukasza Gibały arytmetyczna większość rządu jest jeszcze bardziej krucha, bo wynosi tylko 3 głosy i koalicja PO-PSL musi szukać sojuszników. Może jednak właśnie to okaże się szansą dla Śląska?
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*ZOBACZ LISTĘ ZAWODÓW DO DEREGULACJI
*Hans Kloss powrócił FILM, ZDJĘCIA, RECENZJE, czyli HISTORIA PRAWDZIWA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?