Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Metropolita krakowski zakończył postępowanie w sprawie biskupa Tadeusza Rakoczego

JAK
Biskup senior Tadeusz Rakoczy.
Biskup senior Tadeusz Rakoczy. arc
Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski zakończył postępowanie w sprawie bp. Tadeusza Rakoczego dotyczące jego ewentualnych zaniedbań w prowadzeniu spraw o nadużycia seksualne na szkodę osób nieletnich, do których miało dojść w diecezji bielsko-żywieckiej.

Komunikat Biura Prasowego Archideiecezji Krakowskiej dotyczący przeprowadzonego postępowania jest bardzo lakoniczny.

- W następstwie formalnych zgłoszeń, Stolica Apostolska w oparciu o motu proprio Ojca Świętego Franciszka Vos estis lux mundi (art. 10 §1) upoważniła arcybiskupa metropolitę krakowskiego do przeprowadzenia dochodzeń w sprawie zasygnalizowanych zaniedbań biskupa Tadeusza Rakoczego w prowadzeniu spraw o nadużycia seksualne na szkodę osób małoletnich ze strony dwóch duchownych diecezji bielsko-żywieckiej. Etap diecezjalny dochodzeń został zakończony - czytamy w komunikacie Biura Prasowego Archidiecezji Krakowskiej.

Przeprowadzone dochodzenie, którym teraz zajmie się Watykan, to efekt m.in. tego, że Janusz Szymik z Międzybrodzia Bialskiego ujawnił, iż jako nastolatek przez wiele lat był wykorzystywany seksualnie przez miejscowego proboszcza. Zdecydował się o tym opowiedzieć mediom po obejrzeniu filmu braci Sekielskich „Zabawa w chowanego”.

- Oglądałem go sam w tym pokoju, gdzie teraz rozmawiamy, płakałem, bo miałem świadomość, że moja sprawa jest taka sama, że Kościół nie potrafi sobie z tym poradzić. Wtedy postanowiłem, że koniec tej zabawy w chowanego. Byłem zbulwersowany, bo zgodnie z zaleceniami papieża Franciszka wyrażonymi w liście pasterskim „Motu Proprio - Vos estis lux mundi” postępowanie w mojej sprawie powinno zakończyć się do 90 dni z małymi wyjątkami, a po złożeniu przeze mnie wniosku w sprawie biskupa Rakoczego nie podjęto żadnych kroków - zwierzał się reporterowi DZ Janusz Szymik, który złożył wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności księdza seniora biskupa Tadeusza Rakoczego, że wiedział o wszystkim i nic nie robił.

Sprawą zajął się dopiero bp Roman Pindel, następca bp. Tadeusza Rakoczego. W wyniku kościelnego śledztwa wszczętego po zawiadomieniu Janusza Szymika został odwołany, skazany na kary kanoniczne i przeniesiony w miejsce odosobnienia.

Bp Tadeusz Rakoczy był ordynariuszem diecezji bielsko-żywieckiej w latach 1992–2013. Obecnie ma 82 lata i jest biskupem seniorem diecezji.

Musisz to wiedzieć

Z kolei - jak informuje Gazeta Krakowska - w tych dniach Janusz Szymik napisał list do papieża Franciszka, w którym opisał opisał krzywdę, jakiej doznał ze strony duchownego, oraz wskazał na brak zainteresowania ofiarami przemocy seksualnej w Kościele ze strony jego władz. W liście nawiązuje do wydanego w maju 2019 roku listu apostolskiego, w którym papież Franciszek mówi o odpowiedzialności spoczywającej na następcach apostołów.

"Czytając te słowa, pomyślałem o biskupie Tadeuszu Rakoczym, biskupie bielsko-żywieckim oraz o kardynale Stanisławie Dziwiszu. Ne byłoby tylu krzywd na dzieciach w przestrzeni Kościoła, gdyby ludzie, którym powierzono w nim władze, choćby w sposób elementarny zajęli się krzywdą pokrzywdzonych" - napisał Janusz Szymik, prosząc papieża Franciszka o powołanie niezależnej komisji i wyjaśnienie jego sprawy.

Nie przeocz

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera