Miało być 5,5 mln zł dla powiatu żywieckiego. Szansa stracona

- Gdy poprosiłem, żeby przynajmniej o kilkanaście tysięcy złotych zwiększono pulę pomocy finansowej na stypendia dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych, jak zwykle skrytykowano moją propozycję, a następnie ją odrzucono - twierdzi Jacek Seweryn, radny powiatowy.

Urząd często odmawia przyznania też niewielkich kwot. Tak było między innymi, kiedy zwardońska grupa obrzędowo-kolędnicza chciała dostać niewielkie dofinansowanie umożliwiające wyjazd na prestiżowy festiwal na Łotwie. Powiat odrzucił ich wniosek.

Jakiś czas temu pojawiła się szansa na pozyskanie przez powiat aż 5,5 mln złotych dotacji z funduszy unijnych, która mogłaby zostać przeznaczona na budowę parkingów i dróg dojazdowych do nowego szpitala mającego powstać w Żywcu. Ale starostwo na własne życzenie zaprzepaściło szansę na pozyskanie pieniędzy - spóźniło się bowiem z dostarczeniem pisma do Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego o… jeden dzień, choć miało na to aż blisko trzy tygodnie!

- Dlaczego wniosek nie został uzupełniony na czas, czyli w terminie, który wyznaczył nam Urząd Marszałkowski w Katowicach? - pytał podczas ostatniej sesji w starostwie Józef Worek, radny powiatowy. Zażądał także wyjaśnienia, kto dokładnie "zawalił" w tej sprawie. - Brak tych pieniędzy może być kolejną przeszkodą przy budowie nowego szpitala - stwierdził radny Worek.

- Powiat żywiecki został wezwany do korekty złożonej dokumentacji w zakresie niezgodności z warunkami konkursu. Samorząd chciał mieć jednak na to więcej czasu. Dlatego wysłał do nas stosowne pismo, ale wpłynęło do nas dzień po terminie - poinformował nas Witold Trólka z biura prasowego katowickiego ŚUM.

- Urzędnicy odpowiedzialni za projekty twierdzą, że wysłali pismo do Katowic z nadzieją, że dotrze na czas. Niestety, wpłynęło do marszałka za późno. Żałujemy, ale nie jestem w stanie sam wszystkiego skontrolować - przyznał Andrzej Kalata, wicestarosta żywiecki.

Tadeusz Handerek, szef Wydziału Rozwoju i Strategii żywieckiego starostwa twierdzi, że nie było żadnej decyzji o przyznaniu dotacji, więc - jego zdaniem - nie można mówić jeszcze o żadnej stracie środków.

- Dostaliśmy ze Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego pismo z uwagami i mieliśmy uzupełnić wniosek o pewne dokumenty - tłumaczy dyrektor Handerek. Przekonuje, że były małe szanse na zdobycie tych pieniędzy. - Złożony wniosek w tym kształcie nie wpisywał się bowiem w priorytety oraz działania - zaznacza szef WRiS.

Co innego mówią natomiast w urzędzie w Katowicach.

- Szanse na otrzymanie dofinansowania ma każdy projekt, który pozytywnie przejdzie ocenę formalną i otrzyma odpowiednią ilość punktów na ocenie merytoryczno-technicznej - tłumaczy Trólka.

*Głośni Ludzie 2013 Roku woj. śląskiego [ODDAJ GŁOS W PLEBISCYCIE]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Najpiękniejsze kolędy [TEKSTY + MUZYKA] Która najlepsza? ZAGŁOSUJ
*Najlepsze piosenki świąteczne na Boże Narodzenie PLAYLISTA