Michael Calvin, ceniony brytyjski dziennikarz i pisarz, postanowił ich pokazać w swojej książce „Ludzie znikąd. Nieprzenikniony świat skautów piłkarskich”. To nie jest kilka osób czy kilkanaście. To prawdziwa armia ludzi zaangażowanych w futbol. To oni stoją za każdą wielką piłkarską karierą, obserwują piłkę z bardzo bliska od lat. Z ich zdaniem liczą się decyzyjni ludzie w futbolu.
Tytuł i podtytuł tej książki - „Ludzie znikąd. Nieprzenikniony świat skautów piłkarskich” - mówią wiele o tym, jak niedoceniani są to ludzie. Skauci są niewidzialni, bezimienni i ukryci z jednej strony, a z drugiej – każdy menedżer wielkiego klubu ich zna, bo regularnie korzysta z ich usług.
"Alex Ferguson. Być liderem". Opowieść o tym, jak niemożliwe staje się w futbolu możliwe
W tej książce nie znajdziemy ciekawostek na temat piłkarskich gwiazd, wielkich klubów czy smaczków z ich życia prywatnego. Bo nie o tym ona opowiada. To jest historia o ludziach, którzy piłce oddają serce, oglądają ją z bardzo bliska, bo to ich pasja. Za swoją pracę dostają skromne wynagrodzenie, a zdarza się, że jedynie zwrot kosztów podróży.
Autor oddaje często głos bohaterom, którzy opowiadają o swojej pracy, dzięki czemu jest to wiarygodne. Skauci mówią m.in. o tym, po czym rozpoznają piłkarski talent, na co zwracają uwagę w swoich obserwacjach, na ile gra i zachowanie na boisku pokazuje charakter zawodnika, jaką rolę w ich pracy odgrywają doświadczenie i intuicja. Jest też o wieloetapowym procesie szkolenia dzieci i młodzieży oraz motywacji, która odgrywa tutaj ogromną rolę.
Michael Calvin wyjaśnia również, dlaczego kluby czasem rezygnują z zakontraktowania wielkiej gwiazdy, choć pozornie wygląda na to, że transfer był bardzo blisko. Czy to efekt przypadku, większych pieniędzy, które zaoferowała zawodnikowi konkurencja czy może właśnie świetnie działający skauci wykonali solidną pracę odkrywając nieznane dotychczas karty?
Recenzja biografii Agnieszki Radwańskiej "Jestem Isia"
Książka całościowo się broni, choć czytając miałam wrażenie, że jest napisana nieco chaotycznie, przez co jest nierówna. Są fragmenty bardzo ciekawe i są przegadane tak, że wieje nudą. Jednak jej niepodważalną zaletą jest to, że takiej pozycji na rynku wydawniczym nie było. Odsłania wiele z piłkarskiej kuchni, która dla mnie - fanki futbolu patrzącej na ten sport z kobiecej perspektywy - jest najciekawsza.
„Ludzie znikąd” to lektura obowiązkowa dla fanów Premier League i angielskiej piłki. Ale nie tylko. Zainteresuje również fanów piłki nożnej w ogóle, a także tych, których bardziej od wyniku meczu ciekawi to, co dzieje się w futbolu poza stadionami.
Michael Calvin, „Ludzie znikąd", wydawnictwo SQN, 2018, 352 strony
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Antyterroryści na lotnisku w Pyrzowicach
Otwarcie Galerii Libero w Katowicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?