Dziś gościem Marcina Zasady był Michał Gramatyka, szef klubu radnych KO w Sejmiku Śląskim.
Na wejście redaktor zapytał swojego gościa, co przyniesie Wiosna i czy nie miałby ochoty rzucić wszystkiego, a Gramatyka
tłumaczył, że jest lojalnym członkiem PO, do której wstąpił tuż po przegranych wyborach. - Tam jest duża nadzieja i mobilizacja - przekonywał Gramatyka.
Zasada pytał dalej o to, co wydarzyło się w szpitalu Św. Barbary w Sosnowcu.
- W szpitalu Św Barbary w Sosnowcu została podjęta fatalna decyzja menadżerska, poza zarządem województwa, o likwidacji oddziału diabetologii, z której można było się wycofać - mówił Gramatyka.
Tłumaczył, że nie przedłużono umów 8 specjalistom.
CZYTAJCIE KONIECZNIE
SZPITAL W SOSNOWCU ZAMKNIE ODDZIAŁ DIABETOLOGII
Zasada zauważył, że oddział diabetologii w ciągu pół roku przyniósł gigantyczne straty
- Oddziały nie są po to by zarabiały pieniądze - mówił Michał Gramatyka.
Szef sejmikowego klubu radnych KO mówił, że po tym, jak zmieniła się sytuacja - i z 12 osób diabetologów zostało czworo, nie są oni już w stanie ogarnąć wszystkich przypadków.
Dlaczego do tego doszło? - pytał Zasada.
A Gramatyka odpowiadał, że to nie jest sprawa polityczna i jest zdumiony jak do sprawy podchodzi zarząd województwa.
Redaktor zauważył, że każda sprawa urasta do rangi politycznej, a Gramatyka odparł, że sprawa szpitala dotyczy każdego z nas
bo wszyscy jesteśmy w grupie ryzyka jeśli chodzi o cukrzycę.
Zasada zauważył, że można było dać szansę nowej dyrektor szpitala, ale Gramatyka mówił że popełniono poważny błąd.
- Jak samochód traci 3/4 koni mechanicznych będzie jeździł? Będzie. Ale jaka to przyjemność - zauważył Gramatyka.
Zasada niepokoił się o finanse. Ale Gramatyka przekonywał, że szpital w Sosnowcu jest jednym z 35 w województwie z pełną kontrolą kosztów, gdzie przeliczany jest ryczałt na konkretne łóżko.
Kolejnym tematem w dzisiejszej Rozmowie Dnia Dziennika Zachodniego i Radia Piekary była kwestia umorzenia sprawy korupcji politycznej Kałuży przez prokuraturę.
- A komu podlega prokuratura w tym kraju? Jest zależna od rządu - zauważył Michał Gramatyka.
Dodał jednak, że Borys Budka i Marek Wójcik, świetni prawnicy, nie odpuszczą.
Zasada dopytywał, w którym miejscu Kałuża złamał prawo. I czy mają jakieś dowody.
- Sytuacja gdzie przed złożeniem ślubowania dochodzi do przeciągnięcia radnego, który otwierał listę KO do PiS jest podejrzana - mówił Gramatyka. Pytał retorycznie, kogo przesłuchała prokuratura?
Następnie redaktor zapytał, czy KO wystartuje w jesiennych wyborach z Biedroniem.
- Ruch Biedronia jest potrzebny. Dobrze że powstała Wiosna. Życzę Wiośnie, by zaktywizowała tych którzy do wyborów nie chodzą - mówił Gramatyka, dodając że nie wszystko pasuje mu jednak w programie nowego ugrupowania. - Trzeba się kiedyś połączyć - dodał.
Na finał Zasada zapytał Gramatykę, czy się wybiera do Parlamentu Europejskiego.
- Ja tam często bywam z wizytą. Nie myślałem o liście do PE. Mam swoją misję w Sejmiku. O tym nie myślałem jeszcze.
Pan wypromował szefa Metropolii. Jak to ma się skończyć, że będę kiedyś wielkim człowiekiem w tym kraju i to się zacznie od naszej audycji, to dlaczego nie - żartował na koniec Gramatyka.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Czy Katowice nadaja się do mieszkania? Panel dyskusyjny DZ
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?