Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Kwiatkowski po zwycięstwie: W autobusie obejrzeliśmy wideo

KLM
Łukasz Klimaniec
Jeśli nie zna się tego etapu lub nie oglądało wideo z zeszłego roku, to takie ucieczki mogą nie przynieść efektu. Dziś oglądaliśmy w autobusie razem z kolegami ostatnie 2,5 km tego odcinka z ubiegłego roku. Widzieliśmy, że te wczesne ataki nie mają za bardzo sensu - powiedział Michał Kwiatkowski po triumfie w Szczyrku.

Michał Kwiatkowski po znakomitym finiszu w Szczyrku i objęciu prowadzenia w klasyfikacji generalnej Tour de Pologne nie ukrywał satysfakcji i wdzięczności dla kolegów z zespołu. - Bardzo im dziękuje, bo byli niesamowici. Nie bali się wziąć odpowiedzialności za to, jak będzie przebiegał ten etap. Nie było tej pewności , jeśli chodzi o moja dyspozycję, czy Sergio Henao, mimo to potrafiliśmy z kolegami wziąć odpowiedzialność za gonienie tej ucieczki – ocenił.

Tour de Pologne 2018: Michał Kwiatkowski wygrał etap z Jawor...

Kwiatkowski przyznał, że dogonienie ucieczki, która na początku zdobyła 5-6 minutową przewagę, nie było łatwe. Zwłaszcza, że inne ekipy się do tego, by wziąć odpowiedzialność za to. - Tym bardziej wielkie dzięki dla moich kolegów, za to, że mogłem dla nich zafiniszować – dodał.

Efektowna końcówka w wykonaniu Michała Kwiatkowskiego to także efekt jego doświadczenia z wyścigów , które kończyły się podobnymi odcinkami, jak ten w Szczyrku.
- Wiem, że te dość wczesne ataki, które wyglądają imponująco, mogą nie przynieść końcowego efektu, jeśli nie zna się tego etapu lub nie oglądało wideo z zeszłego roku. Dziś oglądaliśmy w autobusie razem z kolegami ostatnie 2,5 km tego odcinka z ubiegłego roku. Widzieliśmy, że te wczesne ataki nie mają za bardzo sensu, bo ostatnia 400-metrowa „ścianka” jest wymagająca. Musiałem więc zachować chłodną głowę i myśleć o tym, co będzie działo się na ostatnich 400 metrach – przyznał Kwiatkowski.

Michał Kwiatkowski został liderem Tour de Pologne. Stwierdził, że wygrana w czwartym etapie dodała mu większej pewności siebie, niż miał we wtorek rano, przed startem. - Myślę, że jeszcze bardziej będę mógł liczyć na wsparcie zespołu i na próbę obrony żółtej koszulki. Zdaję sobie sprawę, że na Tour de Pologne walczy się do końca i na pewno będą mnie czekały ataki ze strony innych rywali – powiedział.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Na rowerze przez Katowice z Czesławem Langiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!