Spotkanie na szczycie Nice 1. Ligi zapowiada się bardzo interesująco i powinno paść w nim dużo bramek.
– Jestem przekonany, że to będzie ciekawy, otwarty mecz, bo spotkają się drużyny, które preferują ofensywny styl gry - powiedział Dominik Nowak, trener Miedzi.
Drużyna z Legnicy częściej u siebie remisuje niż wygrywa i to jest na pewno szansa Rakowa. Częstochowianie nie tylko są bowiem najskuteczniejszą drużyną na zapleczu Ekstraklasy – w 17 spotkaniach strzelili aż 30 bramek, ale też odnieśli najwięcej zwycięstw na obcych boiskach. Z ośmiu wyjazdowych meczów podopieczni trenera Marka Papszuna wygrali aż sześć.
– Obie drużyny mają wyrazisty, ofensywny styl i na pewno go nie zmienią. Dlatego to będzie ciekawy, otwarty mecz. Nie ma w tej lidze drugiego zespołu, który tak jak my potrafiłby odwracać losy spotkań poi straconej bramce. I to mnie cieszy, bo świadczy o dużej determinacji naszych zawodników. Ale też mam nadzieję, że tym razem to my otworzymy wynik – stwierdził trener Nowak na stronie internetowej klubu z Legnicy.
Dzisiejszy mecz będzie szczególny dla bramkarza częstochowian Mateusza Lisa, który wcześniej przez jedną rundę grał w Miedzi. Raków zagra w Legnicy bez pauzującego za kartki Daniela Boatenga oraz kontuzjowanego Lukasa Duriski. W drużynie gospodarzy uraz eliminuje z gry Michała Bartkowiaka, za to do pełni sił doszedł już doświadczony Łukasz Garguła, były reprezentant Polski.
W otwierającym sezon meczu tych drużyn w Częstochowie padł bezbramkowy remis. Sędzią spotkania Miedź – Raków będzie Wojciech Myć. Co ciekawe arbiter z Lublina prowadził również pierwszy pojedynek tych zespołów pod Jasną Górą.
Oglądaj Sportowy Magazyn DZ Kibic i naszą sportową zapowiedź weekendu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?