Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miedziowi rabusie łupią kościoły w powiecie częstochowskim

Beata Marciniak, Janusz Strzelczyk
Fot. ARC
W noworoczną noc złodzieje ukradli ostatnią miedzianą rynnę z kościoła w Złotym Potoku, w gminie Janów, w powiecie częstochowskim.

- To już piąta kradzież rynien z naszego zabytkowego kościoła - mówi ks. Ryszard Marciniak, proboszcz parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Złotym Potoku. - Policja, niestety, za każdym razem umarza sprawę. Nie potrafi wykryć sprawców, którzy grasują pod osłoną ciemności. Nic dziwnego, bo w nocy posterunek policji w Olsztynie, który obsługuje gminę, jest zamknięty.

Kościoła w Złotym Potoku będzie wkrótce pilnowała straż obywatelska

- Zamierzam zamontować monitoring, obwieściłem to parafianom - mówi ks. Marciniak. Wydam pieniądze na kamery, a nie na pilne remonty.
Proboszcz zamierza wprowadzić także dyżury obywatelskie. Parafianie będą strzec w nocy świątyni przed złodziejami.

W grudniu ubiegłego roku złodzieje ogołocili z miedzianych rynien kościoły w Janowie, Olsztynie, Niegowie, Kozie-główkach i Koziegłowach. Trzy ostatnie miejscowości leżą w powiecie myszkowskim. To już trzecia kradzież w parafii św. Mikołaja w Niegowie. Podczas poprzednich zniknęła większość miedzianych rynien. Teraz złodzieje przyszli po te znajdujące się na okapie dachu.

- Prawdopodobnie do kradzieży doszło ze środy na czwartek przed sylwestrem. Zostawili plastikowe rynny, które założyliśmy po poprzednich kradzieżach. Ogołocili nas z miedzi do czysta - mówi Jerzy Ręczak, proboszcz parafii w Niegowie.
- 31 grudnia zgłoszono nam kradzież w kościele Niegowie - potwierdza asp. Magdalena Modrykamień, rzeczniczka KPP w Myszkowie.

W Koziegłówkach i Koziegłowach złodzieje zrabowali rynny nocą 23 grudnia.
Złodzieje ograbili także z rynien Muzeum im. Z. Krasińskiego w Złotym Potoku. Mieszkańcy są zbulwersowani. Ludzie twierdzą, że wszystkie te kradzieże są sprawką zorganizowanej szajki.
- Złodzieje w końcu za dach kościoła się wezmą. Też jest miedziany - denerwuje się Zbigniew Słabik, mieszkaniec Złotego Potoku.
Tymczasem Joanna Lazar, rzeczniczka częstochowskiej policji, potwierdziła jedynie, że na terenie powiatu doszło w kościołach do kilku kradzieży rynien, a policja zatrzymała osobę, która próbowała skraść rynnę z prywatnej posesji przy ul. św. Rocha w Częstochowie.

Za kilogram miedzianego złomu w skupach płacą 25 zł, zaś w hurtowniach metr miedzianej rynny spustowej kosztuje od 52 do 108 złotych.

Kościoły są kiepsko zabezpieczone, a monitoring mają trzy świątynie

W naszym regionie monitoring mają tylko kościół w Koszęcinie, kościółek w Cynkowie i sanktuarium w Leśniowie. Na Jasnej Górze będzie zainstalowany dopiero po zakończeniu remontu sanktuarium.

Większość świątyń jest słabo zabezpieczona przed kradzieżami. W grudniu 2010 r. skradziono korony z gotyckiej rzeźby Matki Boskiej Opiekunki Rodzin z sanktuarium w Leśniowie. Rok wcześniej skradziono tam figury z drogi różańcowej.
Łupem złodziei padły kilka lat temu obrazy w kaplicach w Wancerzowie, Cynkowie. W zabytkowym kościółku w Cynkowie gmina Koziegłowy założyła monitoring. Złodzieje włamali się też w 2010 roku do kaplicy cmentarnej na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie. Ukradli relikwie świętego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!