Kiedy w hangarze lotniczym mechanik remontował silnik, zachwiał się, śmigło uderzyło go w głowę, a później amputowało mu podudzie. Brzmi jak fatalny wypadek, na szczęście to tylko jedno z zadań Międzynarodowych Zimowych Mistrzostw w Ratownictwie Medycznym, które odbywają się w Bielsku-Białej.
Wszyscy uczestnicy tegorocznych zawodów przyznają, że to wyjątkowo trudna edycja.
Na ratowników czeka aż 8 zadań, z czego 2 prowadzone są w nocy. Właśnie jednym z zadań było uratowanie mężczyzny, któremu śmigło obcięło nogę na lotnisku.