Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy woj. śląskiego pobili rekord odpisując 1 proc. podatku

Beata Sypuła
Hospicja to organizacje, na które najczęściej przekazujemy nasz 1 procent
Hospicja to organizacje, na które najczęściej przekazujemy nasz 1 procent Fot. Władysław Morawski
Tego jeszcze nie było: na rzecz organizacji pomagającym potrzebującym przekazaliśmy w tym roku w regionie rekordową sumę 45,5 mln złotych!

Mimo kryzysu i wszystkich jego konsekwencji! To o 25 proc. więcej niż przed rokiem, bo wtedy do organizacji pożytku publicznego z województwa śląskiego trafiło 34,1 mln złotych.

Do instytucji, które wybraliśmy, trafiła na razie co piąta ofiarowana przez nas złotówka

Najwięcej pieniędzy w tym roku zdecydowaliśmy się przekazać Społecznemu Towarzystwu Hospicjum Cordis w Mysłowicach. Do chorych i cierpiących trafi tam prawie milion złotych (dokładnie 914.625,75 zł). Obdarowanym często nawet trudno w to uwierzyć!

- Ile? Och, jestem bardzo szczęśliwa - mówi rozpromieniona Jolanta Markowska, dyrektorka hospicjum. - Dla nas to jest bardzo wymowny dowód, że ludzie wiedzą, komu i czemu służy nasza praca, i że mamy wielkie potrzeby. Serdecznie wszystkim za to dziękujemy!

Radość jest tym większa, że Społeczne Towarzystwo Hospicjum Cordis boryka się z problemami lokalowymi i przenosinami do katowickiego Janowa - więc każdy grosz jest na wagę złota.
Inne organizacje także mają wielkie potrzeby i niewiele pieniędzy dla potrzebujących, dlatego cieszą się wszystkie. My też, bo od czterech lat nasza gazeta prowadzi akcję Procent od serca, w czasie której - od lutego do końca kwietnia, w okresie trwania akcji PIT - namawiamy naszych Czytelników, by zechcieli wesprzeć swoim jednym procentem podatku tych, którzy pomagają innym.

Ale radość nie jest pełna - w tej beczce dobroczynności jest pokaźna porcja dziegciu. Bo oto w pod koniec czerwca obdarowane organizacje pytają urzędy skarbowe: gdzie są nasze pieniądze?
- Do tej pory z urzędów skarbowych otrzymaliśmy niespełna 20 procent pieniędzy, jakie podatnicy nam ofiarowali - alarmuje Adam Tylkowski, rzecznik Stowarzyszenia Rodziców na Rzecz Pomocy Szkołom Przyjazna Szkoła w Mysłowicach. - Urzędy skarbowe wstrzymują przekazywanie środków z jednego procenta podatku na konta organizacji pożytku publicznego, a to powoduje poważne problemy finansowe takich jak nasza organizacji. Tracą podstawę bytu. Są wakacje, szkoły mogłyby robić remonty, wysłać dzieci na wypoczynek czy rehabilitację, a pieniędzy nie ma!
To problem wszystkich stowarzyszeń. Dlatego z inicjatywy kilku największych organizacji pozarządowych - m.in. Jurka Owsiaka, Ewy Błaszczyk czy Anny Dymnej - powstał list otwarty do ministra finansów z prośbą o interwencję w tej sprawie. Ruszyła też akcja zbierania podpisów poparcia. Gdyby podpisał się pod nim każdy, kto przekazał 1 proc. podatku, resort finansów dostałby grubo ponad 5 mln głosów sprzeciwu z całej Polski.

Nasz procent leży u fiskusa

Pieniądze, które w ramach akcji "1 procent" przekazaliśmy organizacjom pożytku publicznego, wciąż leżą na kontach urzędów skarbowych.

Do wybranych przez nas instytucji trafiła na razie ledwie co piąta ofiarowana przez nas złotówka. A czas nagli, bo lato to dla wielu stowarzyszeń czy fundacji wymarzony czas na działanie. Wszystko zaplanowane i zapięte na ostatni guzik - a pieniędzy nie ma.

To tym bardziej irytujące, że nasza hojność była w tym roku rekordowa. W województwie śląskim "1 procent" wyniósł w sumie 45.486.814,87 złotych. Tyle przekazaliśmy organizacjom pożytku publicznego.
- W sumie będzie to o 10 mln więcej niż rok wcześniej. Najznaczniejszy przyrost kwoty z tzw. 1 procenta podatku odnotowały urzędy skarbowe w Będzinie (wzrost o 48,24 proc.), w Rybniku (52,21 proc.), Zawierciu (57,55 proc.), w Cieszynie (61,14 proc.) i w Zabrzu (73,73 proc.) - podaje dr Grażyna Piechota, rzeczniczka Izby Skarbowej w Katowicach.

- Pieniądze miały trafiać do organizacji sprawniej po zeszłorocznej zmianie przepisów. W miejsce przelewów od podatników, wprowadzono zbiorcze przesyłanie pieniędzy z urzędów skarbowych na rzecz takich jak nasza organizacji - mówi Adam Tylkowski ze Stowarzyszenia Rodziców na Rzecz Pomocy Szkołom "Przyjazna Szkoła" w Mysłowicach, które w ubiegłym roku zebrało 660,8 tys. zł. - Nasze partnerskie szkoły właśnie w wakacje mają najwięcej potrzeb: ruszają zaplanowane remonty, trwa wakacyjny wypoczynek dzieci. Tymczasem dowiadujemy się, że pieniądze trafią do nas w lipcu i sierpniu - martwi się Tylkowski.

Dlatego organizacje pożytku publicznego napisały otwarty list do ministra finansów. "Doświadczenia z zeszłego roku oraz obietnice rządu dotyczące przyspieszenia procesu rodziły nadzieję, że system będzie działał przynajmniej tak sprawnie, jak w 2008 r. Sytuacja wygląda znacznie gorzej" - alarmują w liście. Piszą o utracie sponsorów w czasie kryzysu, utracie zaufania społecznego - no bo nie mają za co działać, ale też o utracie wiarygodności w bankach. Pracownicy OPP mogą z powodu braku pieniędzy stracić pracę.

Teraz pod listem zbierane są podpisy OPP i podatników z całego kraju. Zarzuty pod adresem urzędów skarbowych bolą jednak przedstawicieli fiskusa.
- To jest dla urzędników krzywdzące, biorąc pod uwagę ich zaangażowanie w zachęcanie obywateli do wspierania OPP i przekazywania 1 proc. podatku - mówi z goryczą i irytacją rzecznik Grażyna Piechota.
Przypomina, że zmieniły się tegoroczne przepisy. Posłowie dali podatnikom prawo do składania korekt zeznań podatkowych związanych z 1 proc. aż do końca czerwca. Oznacza to w skrajnym przypadku, że mogą nawet wycofać swój procent dla wskazanej wcześniej organizacji lub przekazać go innej. Skarbówka musi też sprawdzić, czy osoba ofiarująca 1 proc. w ogóle podatek zapłaciła - bo tylko wtedy można go przesłać wskazanej organizacji.

- Zmiana systemu przekazywania 1 proc. podatku spowodowała przeniesienie procedur z obywateli na urzędy skarbowe, przez co OPP otrzymują pieniądze później, ale w znacznie większych kwotach - przekonuje dr Piechota.

OPP są nieugięte i pytają, czy nie można wcześniej przelać choćby części wpłat? Czy naprawdę trzeba czekać na to aż do ostatniego dnia określonego przepisem?

Komu daliśmy najwięcej?

Organizacje z regionu, które najwięcej od nas zyskały:
- Społeczne Towarzystwo Hospicjum Cordis z Mysłowic 914.625,75 zł
- Społeczne Stowarzyszenie Hospicjum im. Św. Kaliksta z Tychów 472.012 zł
- Caritas Diecezji Gliwickiej z Gliwic 412.425,89 zł
- Stowarzyszenie Przyjaciół Chorych Hospicjum z Gliwic 412.241,46 zł
- Caritas Archidiecezji Katowickiej 344.291,70 zł.

Organizacje ogólnopolskie:
- Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą z Warszawy zebrała 5.342.225,44 zł
- Fundacja Anny Dymnej Mimo Wszystko z Krakowa 436.085,67 zł
- Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Słoneczko ze Złotowa w Wielkopolsce 401.843,85 zł

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera